Na ostatniej przed wakacjami sesji Rady Miasta Poznania pojawiła się nadzieja dla mieszkańców ulicy Milczańskiej. Radni poparli pomysł przygotowania nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzeni będącego alternatywą dla istniejącego już rozwiązania, które nie zadowala mieszkańców.
Według pierwotnego planu, uchwalonego w 2006 roku, spokojna ulica Milczańska ma zostać poszerzona i stać się główną trasą dojazdową do powstającego na Ratajach, największego w Poznaniu Centrum Handlowego Łacina. Ma być poszerzona do tego stopnia, że wyjście z jednego z domów przy Milczańskiej, znajdowałoby się 60 cm od ruchliwego węzła komunikacyjnego. Mieszkańcy sprzeciwiają się także wycince drzew. Apelowali do prezydenta Grobelnego, aby „nie szedł tą drogą”. Dzisiaj widzą światło w tunelu.
- Nasze szanse wzrosły o tyle, że prezydent deklaruje szybkie rozpoczęcie prac nad tym projektem - ocenił Grzegorz Marciniak, który mieszka przy ulicy Milczańskiej.
Alternatywa
Jako alternatywę, mieszkańcy proponują przesuniecie drogi dojazdowej do CH Łacina bliżej estakady katowickiej. Właśnie w tej sprawie podjęto dzisiejszą uchwałę. Nie unieważnia ona co prawda pierwotnego projektu, ale umożliwia podjęcie negocjacji z inwestorem. Rozmowy mogą doprowadzić do wyboru rozwiązania korzystnego dla oburzonych mieszkańców Milczańskiej.
- Dzisiejsza uchwała nie wpływa na stan inwestycji, nie może spowodować roszczeń inwestora. To formalna podstawa, aby rozpocząć negocjację i osiągnąć kompromis – mówił na sesji Rady Miasta Poznania radny Mariusz Wiśniewski – Mam nadzieję, że inwestor przystąpi do rozmów, chcąc mieć przyjazne środowisko wokół budowy- przyznaje.
Zobacz jak mieszkańcy protestują przeciwko proponowanemu przebiegowi drogi:
Ulica Milczańska:
Autor: tk / fc / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań