10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata - taki wyrok usłyszał ojciec dwóch chłopców, którzy w czerwcu uderzyli quadem w drzewo. W wypadku zginął 5-latek, 10-latek został ranny. Zdaniem sądu, mężczyzna nie zabezpieczył odpowiednio pojazdu przed dziećmi, czym naraził je na utratę zdrowia i życia.
Sąd Rejonowy w Złotowie uznał ojca zmarłego 5-latka winnego tragedii. Sędzia przychylił się do zarzutów postawionych przez złotowską prokuraturę. Ta stwierdziła, że ojciec nie zabezpieczył odpowiednio kluczyków, jak i samego pojazdu. Tym samym naraził obu chłopców na utratę zdrowia i życia.
Quadem w drzewo
Do wypadku doszło w miejscowości Dźwierszno Małe (woj. wielkopolskie), wczesnym popołudniem. Po polnej drodze na quadzie jechało dwóch chłopców 10-latek i jego 5-letni brat. W pewnej chwili pojazdem zarzuciło na piasku, 10-letni kierowca stracił nad nim panowanie i uderzył w drzewo.
Obaj chłopcy zostali przewiezieni do szpitala. 5-latek był reanimowany przez kilkadziesiąt minut, niestety nie udało się go uratować. 10-latek mocno potłuczony, ze złamaną żuchwą i raną brody przeleżał w szpitalu kilka dni, po czym został wypisany w stanie dobrym.
Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań