10 km ucieczki i cztery radiowozy mknące za małym smartem - tak wyglądał scenariusz pościgu za uciekającym mężczyzną w powiecie wągrowieckim (woj. wielkopolskie). Kierowcę udało się zatrzymać, ale po drodze zdążył uszkodzić dwa radiowozy. Wcześniej omal nie potrącił policjantów. Odmówił badania alkomatem, obrażał funkcjonariuszy. Policja pokazuje nagranie.
W środowy poranek jeden z mieszkańców powiatu powiadomił policję, że po miejscowości Łęgowo (woj. wielkopolskie) najprawdopodobniej porusza się pijany kierowca. - Policjanci zauważyli ten samochód, pojechali za nim na sygnałach - relacjonował Kontaktowi 24 sierż. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP w Wągrowcu.
Nie zatrzymał się do kontroli
36-letni kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania, więc podjęto decyzję o wszczęciu pościgu. Z relacji policjanta wynika, że gdyby funkcjonariusze nie uskoczyli przed rozpędzonym smartem, zostaliby potrąceni.
Na nagraniu widać, że pasażerowie smarta mają spory ubaw ze swojej wyprawy. Uciekając w pełnym słońcu, otoczeni wielkopolskimi polami i lasami triumfalnie wystawiają przez okno dwa palce na znak victorii-zwycięstwa.
Otoczony przez policję uszkodził dwa auta
Uciekiniera ścigały łącznie cztery radiowozy. Udało się go zatrzymać po ok. 10 km w miejscowości Laskownica Wielka. Policyjne samochody otoczyły go i zmusiły do zatrzymania. Kierowca próbował ratować się ucieczką, uszkodził zderzak jednego i bok drugiego radiowozu.
- Kierowca stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia, swojego i innych ludzi. Po zatrzymaniu on i 24-letni pasażer zachowywali się agresywnie, nie reagowali na polecenia funkcjonariuszy. Kierowca odmówił badania alkomatem, u pasażera wykryto 1,5 promila alkoholu. Zostali przewiezieni na komendę i zastosowaliśmy wobec nich dozór policyjny - informuje Maciej Święcichowski, rzecznik poznańskiej policji.
Za przestępstwa drogowe mężczyźnie grozi kara 5 tys. złotych grzywny i utrata prawa jazdy na 3 lata.
- Jeśli badanie krwi potwierdzi obecność alkoholu w organizmie, zostanie również ukarany za prowadzenie pojazdów "pod wpływem". Z uwagi na agresję, jaką wykazał razem z kolegą wobec policjantów, odpowie też prawdopodobnie za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariuszy - dodaje Święcichowski.
Autor: rydz/sk/ww / Źródło: Kontakt 24 / TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Wągrowiec