Chciał wysłać do Anglii 10 kg rtęci? "Trwają badania substancji"

Przesyłka miała trafić do Anglii
Przesyłka miała trafić do Anglii
Źródło: sxc. hu | Patrick L.

Policja w Koninie przejęła paczkę zawierającą ponad 10 kg "cieczy przypominającej rtęć". Paczka została nadana w Bydgoszczy i miała dotrzeć do Londynu.

- Sprawę zgłosił jeden z pracowników firmy kurierskiej. Zwrócił uwagę, że jedna z paczek, mimo że mała, bardzo dużo waży. Okazało się, że w środku, w butelce po alkoholu znajduje się ciecz przypominająca rtęć - mówi nadkom. Renata Purcel–Kalus z KMP w Koninie.

- Naszym zdaniem jest to rtęć. Wygląd i waga na to wskazują, jednak czekamy na potwierdzenie z laboratorium, gdzie trafiła substancja - dodaje Andrzej Borowiak, rzecznik KWP Poznań.

Nie wiedział co jest w środku?

Prokuratura Okręgowa w Koninie informuje, że nadawca paczki mieszka na stałe w Anglii. - Tłumaczył się, że dostał pieniądze i miał wysłać paczkę, ale nie wiedział co jest w środku - informuje Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.

Jeśli badania potwierdzą, że w paczce była rtęć, mężczyźnie grożą 2 lata więzienia za naruszenie przepisów UE dotyczących wywozu materiałów niebezpiecznych.

Autor: kk/par / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: