Ukrainka straciła rękę w maglu. Właściciel stanął przed sądem

[object Object]
Alona straciła rękę podczas pracyTVN 24 Poznań
wideo 2/2

Pochodząca z Ukrainy Alona Romanenko w trakcie pracy w pralni w podpoznańskim Luboniu uległa wypadkowi. Magiel, przy którym pracowała, wciągnął jej rękę; lekarze zdecydowali o amputacji. W środę w Poznaniu ruszył proces pracodawcy kobiety.

Pochodząca z Ukrainy, 30-letnia obecnie, Alona Romanenko (zgodziła się na podawanie pełnych danych) po raz pierwszy przyjechała do Polski w lipcu 2017 roku. Pracowała wówczas dwa miesiące jako kelnerka. Wróciła 11 listopada – już z myślą, by w Polsce zostać na dłużej, rozpocząć tu nowe życie.

Tragedia podczas pracy

Zaczęła wraz mężem szukać pracy. Po niedługim czasie natrafili na ogłoszenie pralni w podpoznańskim Luboniu. Alona rozpoczęła tam pracę 23 listopada.

W połowie grudnia 2017 roku doszło do tragicznego wypadku. Magiel, przy którym pracowała kobieta, w pewnym momencie wciągnął jej rękę. Dopiero po około 40 minutach rękę udało się wyciągnąć z maszyny, ale lekarze nie byli w stanie już jej uratować, zdecydowali o amputacji. Zajmująca się sprawą poznańska prokuratura zdecydowała o przedstawieniu zarzutów pracodawcy kobiety. Roberta S. oskarżono o narażenie pracownicy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także o spowodowanie u kobiety trwałego kalectwa. Prokuratura wskazała ponadto, że oskarżony zatrudniając kobietę nie dopełnił nałożonych na niego obowiązków i "dopuścił pokrzywdzoną do pracy bez wymaganego zezwolenia o pracę, bez szkolenia z dziedziny bezpieczeństwa i higieny pracy oraz bez instrukcji stanowiskowej (…), bez wymaganego orzeczenia lekarskiego, stwierdzającego brak przeciwskazań do wykonywanej pracy".

"To po prostu nieszczęśliwy wypadek"

W środę przed poznańskim sądem rozpoczął się proces w tej sprawie. Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. We wcześniejszych wyjaśnieniach, odczytanych przez sąd, wskazał, że jego zdaniem "pani Alona mówiła i rozumiała po polsku". - Widziałem ją przy pracy, wiedziała jak obsługiwać tę maszynę. Według mnie był to po prostu nieszczęśliwy wypadek (…) Uważam, że ta praca jest na tyle prosta, że jak ktoś chce pracować, to się tego nauczy – zaznaczył. Odpowiadając na pytania swojego obrońcy Robert S. wskazał, że w dniu zdarzenia magiel był sprawny. - Ta maszyna jest w ogólnej sprzedaży, nie była wykonana na specjalne zlecenie. Była złożona zgodnie z zaleceniami producenta (…) Nigdy nie było potrzeby, by zamontować osłony, producent tego nie wymaga – mówił. Jak dodał, maszyna zatrzymała się sama w momencie, gdy ktoś włożył rękę. - Wcześniej nigdy nikt z pracowników nie podchodził do tej maszyny i nie wyciągał pościeli w taki sposób, jak zrobiła to pokrzywdzona. Maszyna była serwisowana zgodnie z zaleceniami, jak były jakieś naprawy, to była naprawiana. Nigdy nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń czy uwag co do zamontowania osłon. Nie posiadam wiedzy, jak doszło do tego wypadku, nie było mnie tam. Dopiero po wypadku dowiedziałem się, że ręka musiała zostać wciągnięta na około 10-15 centymetrów. Prędkość wału była duża, wynosiła 40 metrów na minutę - tłumaczył.

"To był straszny ból"

Alona Romanenko zeznając w środę przed sądem mówiła o warunkach, w jakich pracowała. - Wtedy nie znałam polskiego, trochę rozumiałam, ale nie wszystko, i nie potrafiłam mówić po polsku - mówiła. Miała usłyszeć, że brak znajomości języka polskiego, "to nie jest problem, bo w zakładzie pracują inni Ukraińcy". Jak dodała, pierwszego dnia pracy pokazano jak trzeba podwieszać pościel. - Starałam się, ale było bardzo ciężko - opowiadał, dodając, ze inne pracownice krzyczały na nią, bo źle zawiesiła pościel. Opowiadając o dniu wypadku kobieta płakała. - Chciałam ściągnąć pościel z góry. Nie wiem czy ręka wciągnęła się razem z poszwą do w tych wałków, nie mogłam jej wyjąć. Krzyczałam głośno, to był straszny ból - mówiła.

Jak dodała, po wypadku nie straciła przytomności. Zeznała, że kiedy zaczęła krzyczeć, zbiegli się pracownicy. Jeden z nich wszedł na maszynę, zdjął pasek i zawiązał jej rękę żeby zatamować krew. - Jak przyjechali strażacy, chcieli rozciąć maszynę, ale jeden z pracowników zabronił im. Zapytali, w jaki sposób mamy ratować życie człowieka? – zaznaczyła kobieta.

Zeznała też, że nie wie, jak wyciągnęli jej rękę. - Kazali odwrócić głowę. Jak trafiłam do szpitala lekarz powiedział, że amputacja na pewno będzie. Dzień po amputacji odwiedziła mnie Ukrainka, z którą pracowałam. Powiedziała, żebyśmy nie szukali adwokata i nie podawali sprawy do sądu, bo szef ma kontakty i dużo pieniędzy i kupi wszystkich. (…) Potem przyjechali inni pracownicy i kadrowa z panem Robertem (oskarżonym). Zmuszali mnie żebym podpisywała jakieś papiery, ale powiedziałam, że bez męża i adwokata nie będę nic podpisywać. Pani powiedziała, że muszę podpisać dokumenty, bo w przeciwnym razie ona napisze, że odmówiłam. Nie podpisałam. Pan Robert wyszedł wtedy, kiedy powiedziałem, że niczego nie podpiszę – mówiła w sądzie Alona.

"Chciałabym chociaż mieć pieniądze na protezę"

Kobieta podkreśliła, że przez pierwsze dni po powrocie ze szpitala do domu nie wstawała z łóżka. Przez około 2 miesiące przychodziła do niej pielęgniarka. Kobieta mówiła w sądzie mediom, że ma żal do pracodawcy. Jak zaznaczyła, "ani razu nie zainteresował się moim zdrowiem, nie zapytał, czy jakoś pomóc".

Kobieta podkreśliła, że ma duże problemy z codziennym funkcjonowaniem: nie jest w stanie sama się ubrać, uczesać, ugotować. - Chciałabym chociaż mieć pieniądze na protezę, żeby choć trochę normalniej żyć – podkreśliła. I dodała, że bardzo chciałaby jeszcze zostać matką i być w stanie opiekować się swoim dzieckiem.

Autor: FC/gp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań

Pozostałe wiadomości

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Rosja rozmieszcza we wschodniej Libii systemy obrony powietrznej S-300 i S-400, co wzbudziło niepokój zaangażowanej w zachodniej części kraju Turcji. O sprawie poinformowały libijski portal Libyaobserver oraz amerykański USGlobal.

Wybrali kierunek. Rosja przenosi sprzęt z baz w Syrii

Źródło:
PAP

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Policja na Hawajach prowadzi śledztwo w sprawie zwłok, jakie we wtorek po południu znaleziono w podwoziu samolotu linii United Airlines. Odkrycia dokonano po wylądowaniu maszyny.

Ciało w podwoziu samolotu. Tragiczne odkrycie na płycie lotniska  

Ciało w podwoziu samolotu. Tragiczne odkrycie na płycie lotniska  

Źródło:
CNN

Ruiny kościoła w Mielniku, wzgórze zamkowe w Drohiczynie (woj. podlaskie). Ale też miejsca na terenie Litwy i Ukrainy. Wszystkie leżą w tzw. Pasie Witolda i są związane z postacią wielkiego księcia litewskiego, brata króla Władysława II Jagiełły, którego znamy chociażby z "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza.

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Ukraińskie drony zaatakowały lotnisko Bałtimor w obwodzie woroneskim w Rosji. Stacjonują tam samoloty należące do 47. pułku lotniczego, w tym bombowce Su-34 - podały rosyjskie kanały na Telegramie. Kijów jak dotąd nie odniósł się do tych doniesień.

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Źródło:
tvn24.pl, RBK-Ukraina, NV

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

12-latek na hulajnodze został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Chłopiec trafił do szpitala.

Chłopiec potrącony na pasach. Jechał na hulajnodze

Chłopiec potrącony na pasach. Jechał na hulajnodze

Źródło:
TVN24

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Wspomniał przy tym o Marcinie Romanowskim, który uciekł z Polski i otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ciało samicy mamuta, liczące sobie 50 tysięcy lat, znaleziono w kraterze na terenie Syberii. Rosyjscy badacze poinformowali o odkryciu w poniedziałek. - To jeden z najlepszych okazów, jakie kiedykolwiek znaleziono - powiedział w rozmowie z agencją informacyjną TASS Maksim Czeprasow, rosyjski paleontolog.

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

Źródło:
Reuters, CNN

Kate Cassidy, partnerka zmarłego w październiku Liama Payne'a, opowiedziała o wyzwaniu, jakim jest Boże Narodzenie dla osób przechodzących żałobę. Zaapelowała do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, by z łagodnością podchodzili do pogrążonych w smutku i życzyła wszystkim czasu "pełnego miłości".  

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Źródło:
BBC, Metro, tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letni chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7
Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policja w stolicy Mozambiku, Maputo, poinformowała, że w tamtejszym więzieniu doszło do buntu, w jego skutek uciekło 1534 osadzonych. Na ulicach trwają starcia po decyzji sądu o wygranych wyborach prezydenckich przez Daniela Chapo, kandydata partii Frelimo. Opozycja twierdzi, że wybory sfałszowano.

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24