Od dwóch dni trwają poszukiwania Łukasza Bieleckiego. 29-letni żołnierz z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego w miniony weekend wyszedł z pracy i ślad po nim zaginął.
Jak dowiedziała się gazeta.pl, Łukasz Bielecki jest żołnierzem Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, który zajmował się szkoleniem młodych żołnierzy, biorących udział w ważnych uroczystościach państwowych.
Miał dość służby?
- Wiemy, że miał problemy zawodowe. Swojej narzeczonej żalił się, że ma dość służby. Wygląda na to, że nie mógł się dogadać z przełożonymi - mówi serwisowi jeden z policjantów zajmujący się sprawą.
Wiele wskazuje na to, że w ostatnim dniu, gdy był widziany, przebywał w miejscu zamieszkania. Wiadomo, że z domu zniknęły jego rzeczy osobiste i kosmetyki. 29-letni żołnierz nikogo nie poinformował o ewentualnym wyjeździe, dlatego najbliżsi zaalarmowali policję.
Łukasz Bielecki to drugi żołnierz, który zniknął w ostatnim czasie. Od kwietnia poszukiwany jest szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego, chorąży Stefan Zielonka.
Rysopis zaginionego żołnierza
Zaginiony ma 176 wzrostu, waży około 79 kg i jest smukłej budowy ciała. Ma krótkie włosy ciemnego koloru. Oczy ma koloru niebieskiego, a twarz owalną. Mężczyzna gdy był widziany po raz ostatni, ubrany był w czarną kurtkę do pasa, niebieskie jeansowe spodnie i zielone, sportowe buty zapinane na rzepy.
Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu lub widziały mężczyznę, proszone są o kontakt z policją.
Źródło: mokotow.policja.waw, gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały policji