Znów pytają Ślązaków, czy chcą się oderwać

 
V Marsz Autonomii, który odbył się w lipcu
Źródło: TVN24

Dziś w trakcie "Dni Pszczyny" Ruch Autonomii Śląska organizuje kolejne prareferendum, w którym mieszkańcy Pszczyny oraz okolicznych miejscowości woj. śląskiego, będą mogli opowiedzieć się za lub przeciw przywróceniu autonomii Górnego Śląska.

Prareferendum ma być w intencji organizatorów jak happening i kampania edukacyjna w jednym. Zdaniem członków RAŚ miejsce organizacji prareferendum posiada dwie zalety - po pierwsze ziemię pszczyńską zamieszkują w większości Górnoślązacy, po drugie w niedzielę odbędzie się impreza masowa.

Liczą na referendum

Działacze RAŚ będą rozdawać także ulotki oraz prowadzić kampanię informacyjną, która będzie polegała na rozmowie nie tylko z osobami, które zdecydują się oddać swój głos. Gościem specjalnym będzie reżyser i poseł Kazimierz Kutz.

Poprzednie prareferendum odbyło się na początku lipca w Lędzinach i Imielinie, w którym udział wzięło udział ponad 1,3 tys. osób. Ideę autonomii poparło 98 proc. głosujących. W Lędzinach głosowało 4 proc. mieszkańców, a w Imielinie do urn poszło 10 proc. RAŚ tłumaczył, że to pogoda pokrzyżowała szyki głosującym.

Prareferendum jest sondażem, próbą oceny nastrojów mieszkańców, ponieważ działacze RAŚ liczą, że przyszłości odbędzie się oficjalne referendum.

Źródło: PAP

Czytaj także: