Pojedynek na dowody. Prokuratorzy krytykują nowe przepisy

Zmiany w procesie karnym
Zmiany w procesie karnym
tvn24
Zmiany weszły w życie w środętvn24

Prokuratorzy ostro krytykują nowe przepisy, zgodnie z którymi sędzia ma się stać bezstronnym arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną. Podkreślają, że reforma nakłada na nich nowe obowiązki, a państwo działa "na ostatnią chwilę i w sposób chaotyczny". Zdaniem sędziów skutki zmian poznamy, gdy nowe sprawy trafią do wyższej instancji.

Wchodząca 1 lipca w życie wielka reforma Kodeksu postępowania karnego ma zmienić filozofię prowadzenia procesu karnego. Sędzia ma się stać w pełni bezstronnym arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną - co nosi nazwę kontradyktoryjności, w miejsce dotychczasowego modelu tzw. inkwizycyjności, gdy na sądzie ciąży inicjatywa dowodowa w postaci przesłuchiwania świadków i zbierania dowodów. Inicjatywa sądu zostanie ograniczona, a rozszerzona - stron.

Prokuratorzy krytykują

Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP opracował raport o stanie przygotowania państwa do rządowej reformy. Wynika z niego, że prokuratura nie jest dostosowana do zmian, a władza nie podejmuje działań dostosowujących system prawny do nowej procedury i zapewniających środki na jej sprawne funkcjonowanie.

"Jeśli podejmowane są już jakiekolwiek działania, to na ostatnią chwilę i w sposób chaotyczny" - podkreślają prokuratorzy.

Dodają, że "pełną odpowiedzialność za spodziewane niepowodzenie reformy ponoszą autorzy reformy - Komisja Kodyfikacyjna oraz politycy, którzy bezrefleksyjnie przyjęli jej propozycje, wprowadzając w toku procesu karnego dalsze, niekorzystne modyfikacje."

Więcej obowiązków

Prokurator Daniel Lerman z łódzkiej prokuratury apelacyjnej uważa, że zmiany oznaczają znaczne zwiększenie aktywności i energii prokuratora w postępowaniu sądowym. Dodał, że nie jest tak, że w obecnym modelu przepisy nie wymagały od niego aktywności, ale dotyczyło to głównie niektórych sytuacji na rozprawie. - Ciężar dowodu i tak spoczywał na prokuratorze, ale sąd musiał mieć znajomość sprawy, przez co prokurator był zwolniony np. z dokładnego przygotowania zeznań czy wyjaśnień poszczególnych osób - podkreślił. Zwrócił uwagę, że dotychczas sąd znał cały materiał i np. sam odczytywał świadkowi zeznania, gdy w sądzie nie pamiętał on szczegółów lub zeznawał odmiennie niż w śledztwie. Teraz prokurator musi to szczegółowo przygotowywać, co - według Lermana - wiąże się z pewnymi perturbacjami organizacyjno-technicznymi, gdyż ciężar przeprowadzenia takiego dowodu będzie spoczywał właśnie na nim. Chcąc odczytać w sądzie zeznania np. ważnego świadka, prokurator będzie musiał występować o zgodę na to do sądu. Sąd będzie musiał najpierw przeanalizować ten fragment - tak jak i obrońca lub oskarżony, którzy mogą przecież być przeciwni odczytaniu, a sąd musi to rozstrzygnąć i uzasadnić. - Wszystko to może znacząco wydłużyć taką czynność - powiedział Lerman. Podkreślił, że zasada ta będzie działać także i w drugą stronę: ciężar przeprowadzenia dowodu przedstawionego przez obronę będzie spoczywał na niej. - Wszystko w teatrze procesu polega na prezentowaniu tez i postaw, czyli tego, co da się uzasadnić - powiedział prokurator.

"Nie ma co demonizować"

Przypomniał, że w wyjątkowych sytuacjach sąd będzie mógł sam przeprowadzać dowody z urzędu. Pytany, czy taki wyjątek nie stanie się regułą, odpowiedział, że "zależy to od praktyki orzeczniczej". Zwrócił uwagę, że każdorazowa taka decyzja sądu może być odbierana jako krytyka rzemiosła prokuratora lub obrony. - Każde takie wkroczenie sądu wskazywałoby, że nie wypełniają oni swej roli, bo tylko wtedy sąd może ingerować - ocenił. Dodał, że nie będzie zażalenia na prowadzenie dowodów z urzędu przez sąd, ale może to być np. podstawą wniosku którejś ze stron o wyłączenie sędziego od sprawy jako nieobiektywnego. Lerman uchylił się przed całościową oceną reformy. - Nie ma co demonizować, ale też należy patrzeć krytycznie na pewne rzeczy; w kilku przypadkach można mieć pytania o cel kilku uregulowań. Praktyka pokaże, jak to będzie wyglądało - oświadczył.

Zbyt szeroka furtka?

Znany warszawski obrońca mec. Radosław Baszuk podkreśla, że zmiana będzie wymagała przekroczenia nawyków nie tylko od sędziów i prokuratorów, ale także i adwokatów. - Przy założeniu, że sądy wycofają się z przeprowadzania dowodów z urzędu, tradycyjna rola obrony, sprowadzająca się dziś de facto do obstrukcji tez aktu oskarżenia i kwestionowania dowodów obciążających podsądnego, zmieni się w rolę dostarczyciela dowodów dla niego korzystnych - oświadczył Baszuk. Uważa on jednak, że reforma pozostawiła sądom zbyt "szeroką furtkę" co do przeprowadzania dowodów z urzędu. Jego zdaniem można sobie wyobrazić, że sądy będą uznawać, iż nowelizacja pozwala im na "szeroką inicjatywę dowodową". Z drugiej strony Baszuk przyznaje, że taka ingerencja sądu mogłaby być potrzebna np. w "możliwej do wyobrażenia sytuacji, gdy sędzia jako bezstronny obserwator załamuje ręce, widząc, że prokurator jest nieprzygotowany, obrońca - bierny, i za chwilę zapadnie wyrok niezgodny z poczuciem sprawiedliwości". Zdaniem Baszuka dopuszczanie dowodów przez sąd z urzędu powinno następować tylko na korzyść oskarżonego, bo tu wszak "obywatel ma do czynienia z całą siłą państwa". - Tak czy inaczej, w perspektywie kilku lat wykształci się tu zapewne jakaś praktyka sądów, a kwestia obrośnie orzecznictwem i będzie to mniej lub bardziej przewidywalne - mówi Baszuk. Zwrócił uwagę, że nowelizacja nie pozwala, by w apelacji od wyroku sądu I instancji kwestionować jego decyzję o przeprowadzeniu dowodu z urzędu, przez co proces z założeniu kontradyktoryjny przekształca się w proces inkwizycyjny. - To szalenie niebezpieczne rozwiązanie - ocenił Baszuk. Według niego oznacza to, że "sędziowie przekonani do kontradyktoryjności będą sądzić kontradyktoryjnie, a kochający proces inkwizycyjny - inkwizycyjnie".

Stanowisko sędziów

Sędziowie zaś zwracają uwagę, że o skutkach reformy będzie można mówić za jakiś czas, bo po 1 lipca procesy w toku będą się toczyć na zasadach dotychczasowych, a zmiana obejmie dopiero akty oskarżenia skierowane do sądu po tej dacie.

Sędzia Marek Celej z Sądu Okręgowego w Warszawie, zauważył, że po reformie to przede wszystkim od stron będzie zależała jakość postępowania dowodowego, które w wyższej instancji będzie oceniał sąd odwoławczy. - Ważną kwestią jest, jak strony procesu będą się zachowywać pod rządami nowej procedury. Sąd nie może przecież prowadzić do niesprawiedliwości, więc nie wyobrażam sobie, żeby sędzia akceptował chodzenie na skróty przez oskarżycieli lub obrońców. Gdy żaden z nich - świadomie lub przez przeoczenie - nie wnosi o przeprowadzenie jakiegoś dowodu, to sąd powinien sam go zarządzić. Nikt nie zwolnił sądu z obowiązku dążenia do prawdy materialnej - powiedział. Zaznaczył, że szanse stron muszą być równe. - Ale żeby cokolwiek powiedzieć, procesy w nowej procedurze muszą ruszyć - a to będzie za parę miesięcy, potem musimy też przejść szczebel apelacji. Zobaczymy, w czym pomogą zmiany w przepisach o postępowaniu apelacyjnym (ma być mniej uchyleń, a więcej zmian wyroków i szersza możliwość badania dowodów przez SA - red.). Dopiero wtedy się okaże, czy faktycznie procesy będą szybsze. Dziś na tak postawione pytanie odpowiadam: nie wiem - powiedział Celej.

"Duża szansa, że wylądujemy w błocie"

Szef Stowarzyszenia Sędziów Iustitia Maciej Strączyński powiedział PAP, że minusem tej reformy nie jest jej zbyt duży, lecz za mały zakres. - I teraz mamy trzymetrowy skok przez pięciometrową kałużę, czyli jest duża szansa, że wylądujemy w błocie - powiedział dodając, że wszystko okaże się w praktyce - szczególnie praktyce sądów odwoławczych. W kontradyktoryjnej procedurze karnej, gdzie prokurator ma dowodzić winy, obrońca obalać te dowody, a sąd decydować, kto wygrał tę batalię, pozostawiono zapis pozwalający sądowi w wyjątkowych wypadkach wyjść z roli arbitra i zarządzać przeprowadzenie dowodów z urzędu. Zapisano też, że strony nie mogą w apelacji czynić sądowi zarzutu z tego, że przeprowadził jakiś dowód z urzędu.

- Ale nie zapisano - a powinno było się zapisać - że sąd wyższej instancji nie może uchylić wyroku, dlatego że sąd niższej instancji zrobił coś z urzędu. W ogóle pozostawiono zbyt duże możliwości uchylania orzeczeń przez instancję odwoławczą i to jest jeden z niedostatków tej reformy - powiedział sędzia Strączyński. W jego opinii, przynajmniej z początku sędziowie prowadzący procesy "po nowemu" będą chętnie korzystać z pozostawionej im furtki - właśnie z obawy, że druga instancja zarzuci im pasywność.

"Miny i pułapki"

Od 1 lipca także na policję spadnie większa odpowiedzialność m.in. w zakresie postępowań przygotowawczych. Będzie ona bardziej koncentrować się na zbieraniu dowodów dla prokuratora, by mógł on przygotować akt oskarżenia.

Komendant główny policji nadinsp. Krzysztof Gajewski pytany przez PAP czy policja jest przygotowana na zmiany, odpowiedział: - Nie mogę powiedzieć, że na pewno w 100 proc., bo nie wiemy, na jakie miny i pułapki natrafimy. - Te zmiany, które nas czekają, to na pewno poważne wyzwanie dla całego wymiaru sprawiedliwości, nie tylko dla policji. Dlatego zaczęliśmy się do tego przygotowywać wcześniej, bo policja jest organem, który prowadzi całą masę postępowań przygotowawczych. W roku 2014 r. prowadziliśmy ich blisko milion - dodał Gajewski. Zgodnie z jedną ze zmian policjanci będą zobowiązani niezwłocznie informować zatrzymanych nie tylko o ich prawach, ale też umożliwiać kontakt z adwokatem. Nadinsp. Gajewski podkreśla, że dopiero praktyka pokaże czy to słuszna koncepcja. - Myślę, że wiele z tych kwestii zostanie rozstrzygniętych, gdy przepisy będą już obowiązywały i będziemy znać praktykę sądów. Przykładowo: pojawiają się opinie, że już osoba, która bierze udział w zdarzeniu drogowym, jeszcze bez statusu podejrzanego, ma mieć prawo do pomocy prawnej. Czy oznacza to, że policjant ma zająć się szukaniem adwokata czy obsługą tego zdarzenia? - zastanawia się nadinsp. Gajewski.

Szef policji zapowiedział, że będzie monitorował koszty reformy. - Nie przewidziano dla nas wzrostu budżetu w związku ze zmianami postępowania karnego, ale zagwarantowana jest rezerwa budżetowa. Aby jednak z niej skorzystać, muszę wiedzieć, czy koszty postępowań wzrosły, czy nie, i o ile. Chodzi o to, by nie doszło do sytuacji, że nie mamy środków na biegłych i musimy korzystać z tych, którzy są przykładowo tańsi, ale wydają daną opinię dłużej - wyjaśnił.

Pojedynek na dowody
Pojedynek na dowodytvn24

Autor: db/ja / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

W warszawskim Lesie Bródnowskim nożownik zaatakował dwóch nastolatków, którzy w wyniku obrażeń zostali przetransportowani do szpitala. - Trwa przesłuchanie 26-letniego napastnika - przekazała Komenda Stołeczna Policji.

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Piorun śmiertelnie poraził 47-letniego mężczyznę i jego 11-letnią córkę na górze Zhaltets w Bułgarii. Drugie dziecko, które zaalarmowało służbę ratowniczą, ocalało i zostało śmigłowcem przetransportowane do szpitala.

Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem

Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem

Źródło:
PAP, breaking.bg

Była spikerka Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i sześciu najbardziej wpływowych demokratycznych gubernatorów poparło kandydaturę Kamali Harris na prezydenta USA po rezygnacji Joe Bidena z wyścigu. Tym samym rosną jej szanse na uzyskanie oficjalnej nominacji ze strony demokratów.

Potężne wsparcie dla Kamali Harris. "Poprowadzi nas do zwycięstwa"

Potężne wsparcie dla Kamali Harris. "Poprowadzi nas do zwycięstwa"

Źródło:
PAP

- Jeżeli to Kamala Harris zostanie kandydatką na prezydenta, demokraci będą tak naprawdę musieli wymyślić jej profil całkowicie na nowo - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Zalewski, wiceszef MON, poseł Polski 2050-Trzeciej Drogi. Poseł PiS Radosław Fogiel zauważył, że spodziewane wejście Harris do wyścigu o Biały Dom "zmusza kampanię Trumpa do przestawienia dział".

"Powiew świeżości", który "zmusza do przestawienia dział"

"Powiew świeżości", który "zmusza do przestawienia dział"

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. W trakcie wyładowań wiatr może rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Lokalnie może też sypnąć gradem.

Przed nami niespokojna noc. IMGW ostrzega przed burzami

Przed nami niespokojna noc. IMGW ostrzega przed burzami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

- Osiągnięcia Joe Bidena przez ostatnie trzy lata nie mają sobie równych we współczesnej historii - powiedziała wiceprezydent USA Kamala Harris, która jest faworytką do uzyskania nominacji demokratów na prezydenta po tym, jak obecny gospodarz Białego Domu wycofał się z wyścigu o reelekcję.

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Źródło:
Reuters

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaapelował w poniedziałek w Brukseli do ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej o zdjęcie nałożonych przez ich kraje ograniczeń na użycie przez Ukrainę podarowanej jej broni dalekiego zasięgu. - To byłaby w pełni obrona własna, która jest legalna w świetle prawa międzynarodowego - ocenił.

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Źródło:
TVN24, PAP

Nawałnica, która w weekend 13-14 lipca przeszła przez Warszawę, spowodowała duże zniszczenia w przyrodzie. Z większością skutków burz miejscy ogrodnicy już się uporali. Dokonali też bilansu wydarzeń sprzed ponad tygodnia.

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na autostradzie A2 pod Poznaniem doszło do nietypowego wypadku. Pasażer samochodu osobowego wysiadł z pojazdu, wyszedł na drogę i został potrącony przez ciężarówkę. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
tvn24.pl

Ponad miesiąc temu Adam Bodnar wysłał do Krajowego Biura Wyborczego zawiadomienie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze, które miały w założeniu pomagać ofiarom przestępstw, miały być przeznaczone na kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Teraz podobne zawiadomienie wysyła ministra klimatu, a chodzi o miliony z Funduszu Leśnego.

Fundusz Leśny to Fundusz Sprawiedliwości 2.0? "Na ochronę przyrody szło pół procenta"

Fundusz Leśny to Fundusz Sprawiedliwości 2.0? "Na ochronę przyrody szło pół procenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zyski Ryanaira obniżył się o prawie połowę w drugim kwartale 2024 roku, ponieważ ceny biletów spadły o 15 procent rok do roku. Zwiększa to obawy o słabe lato dla europejskich linii lotniczych w miarę wygasania boomu po pandemii COVID-19 - wskazał Reuters.

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Źródło:
Reuters, "Guardian"

Kamala Harris ma dostęp do informacji, do których inni ewentualni kandydaci nie mają i do pieniędzy przeznaczonych na kampanię Joe Bidena. Co więcej, jest "domyślną" kandydatką, bo od początku kampanii tworzyła z Bidenem pewną "ofertę polityczną". O kwestiach, które działają na korzyść obecnej wiceprezydentki i dają jej przewagę przy decyzji nominacyjnej demokratów, mówił dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder.

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Źródło:
tvn24.pl

- To jest chyba jasne dla każdego obywatela i też dla tego rządu, że działania związane z Pegasusem były w latach, kiedy władzę sprawowało PiS. To nie jest pierwsza taka sprawa w trybunale, gdzie obecny rząd odpowiada, w sensie formalnym, za działania poprzedniego - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram. Odniosła się do kwestii pytań do polskich władz, jakie sformułował Europejski Trybunał Praw Człowieka, który zbada stosowanie Pegasusa w Polsce.

"Rebus dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych"

"Rebus dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych"

Źródło:
TVN24

Śmigłowiec straży pożarnej zapalił się podczas lądowania na lotnisku w Reggio di Calabria na południu Włoch. Piloci zdołali się uratować, zanim maszyna uderzyła o pas startowy.

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Źródło:
Calabria News, tvn24.pl

Pod Ziębicami (woj. dolnośląskie) doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Lądował śmigłowiec LPR. Cztery osoby trafiły do szpitali.

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvn24.pl

Miesięczne dziecko zmarło w czerwcu z powodu krztuśca - poinformował TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. To pierwszy taki zgon w tym roku w Polsce.

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Z powodu stanowiska Węgier w sprawie Ukrainy postanowiłem zwołać kolejne spotkanie ministrów spraw zagranicznych unijnej "27" w Brukseli, a nie w Budapeszcie - przekazał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Z początkiem lipca Węgry objęły rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Źródło:
PAP

Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przykleiła na drzwiach klubu PSL kartkę z pięcioma gwiazdkami, trzema koniczynami oraz napisem "a Kosiniak do dymisji". Lempart mówiła reporterowi TVN24, że skoro prezesowi ludowców "nie pasują poglądy jego własnych wyborców", to proponuje "oddać te wszystkie stołeczki".

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

Źródło:
TVN24

"Oprawy, doping, indywidualne zachowania kibiców na stadionie czy w mediach społecznościowych nie są stanowiskiem klubu" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu stołeczny klub. Choć nie stwierdzono tego wprost, należy je traktować jako reakcję na wydarzenia z soboty. Podczas meczu Legii z Zagłębiem Lubin wywieszono oprawę uderzającą w uchodźców. Towarzyszyła jej wulgarna przyśpiewka.

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

51-letni mężczyzna wtargnął do domu opieki dla seniorów w Daruvarze w Chorwacji i zastrzelił pięć osób - informują chorwackie media. Zamachowiec został zatrzymany przez policję. Według nieoficjalnych informacji jedną z ofiar jest jego matka.

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Źródło:
PAP, Reuters, N1

Kto może zostać kandydatem na wiceprezydenta u boku Kamali Harris, jeśli to ona z ramienia demokratów stanie do walki o Biały Dom? Amerykańskie media wskazują między innymi ma gubernatora stanu Pensylwania Josha Shapiro, gubernatorkę Michigan Gretchen Whitmer, gubernatora Illinois JB Pritzkera, gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara oraz szefa resortu transportu Pete'a Buttigiega.

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Źródło:
PAP

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała, że zdecydowano o cofnięciu generałowi Jarosławowi Gromadzińskiemu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających go do dostępu do informacji niejawnych. Postępowanie sprawdzające wykazało, że nie daje on "rękojmi zachowania tajemnicy".

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Źródło:
PAP

Na tratwie ratunkowej wyrzuconej na brzeg kanadyjskiej wyspy Sable na Oceanie Atlantyckim, znaleziono ciała Brytyjki Sarah Packwood i Kanadyjczyka Bretta Clibbery'ego. Małżeństwo było w podróży, którą nazwali "największą przygodą w ich dotychczasowym życiu".

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Źródło:
The Guardian, ENEX_NEWSML.

Zmarł Jerzy Michalak, scenograf, reżyser i aktor, prywatnie ojciec Borysa Szyca. Odszedł w wieku 80 lat. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - pożegnał go Szyc w mediach społecznościowych.

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Źródło:
Dobry Tygodnik Sądecki, tvn24.pl

Za podejrzanym o potrójne zabójstwo Jackiem Jaworkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, czerwoną notę Interpolu i list gończy, a mimo to przez trzy lata pozostawał nieuchwytny dla policji. Dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński mówił w poniedziałek, że Jaworek "był osobą bardzo zamkniętą", nie korzystał z nowych technologii i pozwoliło mu to na zniknięcie "z technologicznego radaru, na którym dziś opiera się funkcjonowanie wszystkich policji całego świata".

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Źródło:
TVN24

Memy i żartobliwe wpisy na temat drzewa kokosowego właśnie podbijają amerykańskie media społecznościowe. Nawiązują one do aktualnej wiceprezydentki USA i potencjalnej kandydatki do objęcia najwyższego urzędu w państwie - Kamali Harris. O co chodzi z memami o drzewie kokosowym i skąd ich popularność? Wyjaśniamy.  

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Źródło:
The Guardian, Forbes, NPR, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Po całej serii upalnych dni temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

Dreszczowiec przedstawiający kulisy historii seryjnego mordercy nękającego Boston, przejmująca opowieść o dotkniętych chorobą bliźniakach, a także skupiający się na walce o równość dramat historyczny – oto nowości, które w najbliższych dniach zostaną dodane do biblioteki serwisu Max. Co warto obejrzeć na platformie w tym tygodniu? 

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl