Fałszywi wolontariusze kwestowali w centrum Zielonej Góry, posługując się danymi istniejącej fundacji – poinformowała podinspektor Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji. Oszuści podszywali się pod fundację z Podkarpacia i twierdzili, że zbierają na dom samotnej matki.
W czwartek rano policjanci uzyskali informację, że na deptaku w centrum Zielonej Góry pojawiły się osoby, które zbierają do puszek datki na Dom Samotnej Matki w Zielonej Górze, podszywając się pod istniejącą naprawdę fundację z Podkarpacia. Okazało się, że ani fundacja, ani Terenowy Komitet Ochrony Praw Dziecka prowadzący Dom Samotnej Matki w Zielonej Górze, nie zlecały żadnej zbiórki i nie zostały o tym poinformowane. Zbiórka pieniędzy nie została również nigdzie zgłoszona.
Twierdzili, że zbierają na dom samotnej matki
Policjanci pojawili się na deptaku około południa. Zatrzymali dwie kobiety zbierające pieniądze do puszek i dwóch domniemanych zleceniodawców oszustwa. Cała czwórka została przewieziona do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze i przesłuchana.
Według dotychczasowych ustaleń na pomysł mieli wpaść dwaj 22-letni zielonogórzanie. Przesłuchiwani przez policję przekonywali, że złożyli wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego o zarejestrowanie fundacji i wprawdzie nie mają jeszcze potwierdzenia, ale już postanowili rozpocząć zbiórkę. Nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego użyli numeru KRS innej fundacji. Twierdzili, że zbierają na jedzenie dla dzieci w Domu Samotnej Matki.
Miały zarobić 50 złotych za godzinę
Zatrzymane kobiety stwierdziły natomiast, że znalazły w mediach społecznościowych ogłoszenie o pracy i zgłosiły się do zbierania pieniędzy. Obiecywano im - jak mówiły - zarobek do 50 zł na godzinę, ale w dniu zatrzymania "pracowały" bez żadnej umowy. Jak opowiadały, spotkały się z dwoma mężczyznami na deptaku, wzięły puszki i identyfikatory, i poszły zbierać datki.
Przez dwie godziny pieniądze do puszek wrzuciło kilkanaście osób.
Policja prosi o kontakt
Komisariat I Policji w Zielonej Górze prowadzi postępowanie w sprawie oszustwa, za które Kodeks karny przewiduje karę do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci apelują do osób, które w środę (2 czerwca) wrzucały do puszek wolontariuszy jakiekolwiek pieniądze, o kontakt z zielonogórskim komisariatem na Osiedlu Pomorskim 8a - telefon 47 79 51 311.
Źródło: Lubuska policja, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja