Zginął, bo wyprzedzał mimo zakazu

Kilka minut przed godziną 6 na trasie K-22 zderzyły się dwa samochody dostawcze - mercedes oraz ford. Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej, gdy kierowca mercedesa na prostym odcinku drogi, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania, próbował wyprzedzić inny pojazd - poinformował portal elblag24.pl.

Po rozpoczęciu manewru mercedes zjechał na przeciwległy pas ruchu - wprost pod nadjeżdżającego dostawczego forda. Wskutek zderzenia, około 50-letni kierowca mercedesa poniósł śmierć na miejscu. Siła zderzenia pojazdów była tak duża, że mercedes został całkowicie zniszczony, a kierujący nim mężczyzna wypadł z auta. Kierowca forda w poważnym stanie został przetransportowany karetką do szpitala w Elblągu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na miejscu pracują policja oraz straż pożarna. Przez prawie godzinę droga była całkowicie zablokowana, a pojazdy były kierowane objazdem. Aktualnie policja kieruje ruchem na drodze wahadłowo.

Łódzkie: 9 osób rannych w wypadku busa

Również w woj. łódzkim doszło do groźnego wypadku. Na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Jarochów koło Łęczycy mercedes sprinter jadący z Gdańska do Łodzi, z nieznanych dotąd przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do rowu i dachował. Dziewięć osób zostało rannych. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitali.

Ciężko ranna jest jedna z pasażerek busa, która przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Pozostałe osoby doznały lżejszych obrażeń. Kierowca ma prawdopodobnie złamaną rękę, pozostali poszkodowani - stłuczenia i rozcięcia. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak poinformowała policja, Kierowca busa był trzeźwy. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Policjanci nie wykluczają, że kierowca mógł zasnąć za kierownicą. Obecnie wyjaśniane są przyczyny i okoliczności wypadku.

Źródło: Kontakt TVN24, TVN24, tvn24.pl