Cztery osoby zostały ranne po tym, jak towarowy pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym uderzył w busa. Do wypadku doszło w dzielnicy Tarnowskich Gór - Strzybnicy. Na szczęście nikt nie zginął.
Na miejscu wypadku trwa akcja ratunkowa. Strażacy musieli przy pomocy ciężkiego sprzętu rozcinać uszkodzony pojazd, by wyciągnąć osobę, która nie mogła wydostać się o własnych siłach. Wszyscy ranni trafili do szpitali, na szczegółowe badania, ale ich stan prawdopodobnie nie jest poważny.
Przejazd niestrzeżony
Wedle wstępnych ustaleń, zawiniła osoba kierująca busem. - Przejazd był niestrzeżony, nie miał rogatek, więc kierowca autobusu powinien zachować szczególną ostrożność – mówi w TVN24 Jarosław Wojtasik ze śląskiej straży pożarnej.
Lokomotywa ciągnęła furgon siłą rozpędu przez ponad 100 metrów.
Na trasie przez dwie godziny trwały utrudnienia. Strażacy i prokuratorzy zakończyli już pracę i zarówno droga jak i tory są przejezdne.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24