- Żaden postkomunistyczny polityk nie powinien brać pieniędzy z za Buga - mówi Poseł Zawisza (PR) w magazynie "24 godziny". Jerzy Wenderlich z SLD nie widzi nic złego w finansowaniu fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego przez ukraińskiego oligarchę. - Mam pełne zaufanie do Kwaśniewskiego - mówi Wenderlich.
– Po pomarańczowej rewolucji Ukraina jest krajem transparentnym i integrującym się z Europą – podkreślił Wenderlich. Poseł sojuszu podkreślał rolę jaką Aleksander Kwaśniewski odegrał na rzecz łagodzenia konfliktów na Ukrainie.
Artur Zawisza uważa natomiast, że należy sprawdzić jak fundacja Aleksandra Kwaśniewskiego wykorzystała pieniądze od ukraińskiego biznesmena. Zdaniem posła Prawicy RP Przyjmowanie przez polskiego polityka pieniędzy od wschodniego oligarchy, wywołuje najgorsze skojarzenia historyczne. - To jest poniżej honoru prezydenta RP. To jest legalne. Możliwe, że te pieniądze były dobrze wydane, ale żaden postkomunistyczny polityk nie powinien brać pieniędzy z za Buga – uważa Zawisza. Jego zdaniem Kwaśniewski już żałuje, że wziął te pieniądze. - Pinczuk jest oligarchą z ekipy Kuczmy, która była na pasku Moskwy – dodał.
Źródło: TVN24, PAP