W środę sąd w Skierniewicach aresztował 34-letniego mężczyznę, Michała Rz., który podejrzany jest o o zatrzymywanie pociągów za pomocą krótkofalówki. W sprawę zamieszane są też dwie inne osoby. Wszystkim grożą kary do dwóch lat więzienia.
Jako pierwszy zatrzymany został w sobotę 33-letni mieszkaniec stolicy Marcin Sz., na co dzień maszynista warszawskiego metra. Wpadł w ręce policjantów i funkcjonariuszy SOK w pobliżu stacji PKP Skierniewice-Rawka. Miał przy sobie krótkofalówkę.
Opóźnił pociągi o 45 minut
Okazało się, że wysyłał przez nią do prowadzących składy, specjalny sygnał dźwiękowy stop, który powodował zatrzymywanie pociągów na trasie Warszawa-Łódź. Jak informowała wówczas Straż Ochrony Kolei, mężczyzna w ciągu ostatnich miesięcy użył sygnału stop 32 razy, a pociągi spóźniły się łącznie o 45 min.
Na wniosek prokuratury sąd - z uwagi na obawę matactwa - aresztował go na dwa miesiące. Po jego przesłuchaniu zatrzymano w związku z tą sprawą kolejnych dwóch mężczyzn - 28-letniego Adama G. i 34-letniego Michała Rz. Obaj usłyszeli po trzy zarzuty użycia bez zezwolenia radiowego urządzenia nadawczo-odbiorczego.
Wobec Adama G. prokuratura zastosowała dozór policji, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju. Michał Rz. - z zawodu informatyk - był już wcześniej karany za tzw. dywersję informatyczną. Został aresztowany na wniosek prokuratury.
Poznali się na forum w internecie
Ustalono, że wszyscy trzej podejrzani poznali się na internetowym forum krótkofalowców i wspólnie, co najmniej od sierpnia 2009 roku, wielokrotnie zatrzymywali pociągi. Wszyscy przyznali się do stawianych zarzutów. Z ich wyjaśnień wynika, że zatrzymywanie pociągów traktowali jako sprawdzenie swoich umiejętności i urządzeń, którymi dysponowali.
Śledczy zabezpieczyli należące do podejrzanych m.in. laptopy, radiostacje i krótkofalówki. Zostaną one poddane oględzinom przez biegłych. Prokuratura będzie ustalać, ile razy zatrzymania miały miejsce, w jakich okolicznościach i czy można w tym przypadku mówić, iż działanie mężczyzn stanowiło zagrożenie dla ruchu pociągów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24