Pełniący obowiązki dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju złożył w piątek wniosek do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej o przeprowadzenie kontroli konkursu "Szybka Ścieżka - Innowacje Cyfrowe". Dzień wcześniej Radio Zet podało, że niespełna 30-latek założył w domu firmę o kapitale 5 tysięcy złotych i 10 dni później rządowa agencja przyznała mu prawie 55 milionów złotych dofinansowania.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju poinformowało w piątek w zamieszczonym na swojej stronie internetowej komunikacie, że "w związku z publikacją portalu radiozet.pl z dn. 02.02.2023 r, o tytule 'Podejrzana dotacja od rządowej agencji. Założył firmę i po 10 dniach dostał 55 mln zł', dr Paweł Kuch, p.o. dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju złożył dziś wniosek do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, nadzorującego działalność NCBR, o przeprowadzenie kontroli konkursu 'Szybka Ścieżka - Innowacje Cyfrowe' w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój; Działanie 1.1. Projekty B+R przedsiębiorstw; Poddziałanie 1.1.1 Badania przemysłowe i prace rozwojowe realizowane przez przedsiębiorstwa, w trybie art. 22 ust. 1 pkt. 1) Ustawy wdrożeniowej".
Radio Zet: założył firmę i po 10 dniach NCBR przyznało mu blisko 55 milionów złotych
W czwartek Radio Zet podało na stronie internetowej, że w ogłoszonym w październiku ubiegłego roku konkursie "Szybka Ścieżka - Innowacje Cyfrowe", w którym o dofinansowanie mogły się starać zarówno małe, jak i duże firmy, NCBR przyznało pieniądze na 117 projektów, a średnia kwota dofinansowania wyniosła pięć i pół miliona złotych.
Według Radia Zet "prawie 55 milionów złotych przypadło zarejestrowanej w Gdańsku spółce, która zgłosiła projekt 'Rozwiązań IOT do śledzenia towarów w łańcuchu dostaw i monitorowania parametrów ich transportu'". "Spółka została założona 10 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków, przez jedną osobę, w mieszkaniu prywatnym. Wniosek firmy otrzymał najniższą możliwą ocenę dopuszczającą do finansowania, czyli 10 na 16 punktów" - dodano. Radio Zet napisało, że firmę o kapitale 5 tysięcy złotych założył w domu niespełna 30-latek.
W publikacji Radia Zet czytamy, że ostatniego dnia trwania konkursu wydłużono możliwość składania wniosków z godziny 16 do 24. "Numer wniosku, który otrzymał prawie 55 milionów złotych dofinansowania wskazuje, że został on złożony w rozszerzonym terminie. NCBiR potwierdził dziennikarzom Radia Zet tę informację. Po terminie składania wniosków zwiększono ogólną kwotę do rozdysponowania, z 645 mln do 811 mln zł" - dodano.
Radio Zet napisało, że "ma pytanie 'jaka w ocenie NCBR jest wiarygodność spółki założonej 24.10.2022 z kapitałem 5 tys. zł' NCBiR odparł: "Regulamin konkursu w pkt 4. wskazuje, że o dofinansowanie mogą występować m.in. przedsiębiorstwa zarejestrowane i prowadzące działalność w Polsce. Regulamin nie nakłada dodatkowych ograniczeń w zakresie okresu działalności czy danych finansowych dotyczących wnioskodawców'".
Oświadczenie NCBR
W czwartek wieczorem, po publikacji Radia Zet, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wydało oświadczenie. Czytamy w nim, że w publikacji portalu Radia Zet "pojawiają się nieprawdziwe informacje, wprowadzające opinię publiczną w błąd". "Informacje te godzą w dobre imię Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które od 15 lat wspiera polskich przedsiębiorców w tworzeniu innowacyjnych produktów i technologii, przyczyniając się do budowania nowoczesnej gospodarki" - dodano.
Według NCBR "tytuł i fragment publikacji: 'założył w domu firmę o kapitale 5 tys. zł i 10 dni później Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przyznało mu prawie 55 mln złotych dofinansowania' jest nieprawdziwy". "Wnioskodawca, o którym mowa w artykule, nie dostał dotacji z NCBR" - przekazało NCBR.
"Rekomendacja do dofinansowania, a Projekt, o którym mowa w artykule znajduje się jedynie na liście projektów rekomendowanych do dofinansowania nie oznacza to wypłaty jakichkolwiek środków. Przedmiotowa firma nie jest beneficjentem, a jedynie wnioskodawcą, z którym nie została podpisana umowa o dofinansowanie, a wyłącznie taka umowa stanowić może podstawę wypłaty jakichkolwiek środków" - dodano.
"Przed podpisaniem umowy o dofinansowanie projektu sam wniosek podlega jeszcze dodatkowej, szczegółowej weryfikacji ekspertów finansowych, którzy badają nie tylko zdolność poniesienia przez wnioskodawcę kosztów, ewentualne ryzyko wystąpienia nieprawidłowości dotyczących merytorycznej lub finansowej realizacji projektu, jak również skład osobowy jego zespołu badawczego" - czytamy w oświadczeniu.
Przekazano, że "dopiero po takiej analizie NCBR decyduje, czy będzie wypłacać beneficjentowi zaliczki i w jakiej wysokości, albo czy będzie rozliczać projekt wyłącznie na podstawie refundacji, a także czy będzie wymagać od beneficjenta dodatkowego zabezpieczenia prawidłowej realizacji umowy". "Zwykle jest to gwarancja bankowa. Należy zaznaczyć, że takie dodatkowe zabezpieczenie jest regułą w przypadku wnioskodawców, którymi są tzw. 'spółki celowe'" - dodało NCBR.
"Po podpisaniu umowy o dofinansowanie, NCBR nie wypłaca środków z góry, a rozlicza poniesione przez beneficjenta w projekcie koszty kwalifikowane (w formie zaliczki lub refundacji), zgodnie z harmonogramem i realizacją etapów (kamieni milowych) wskazanych w umowie o dofinansowanie" - czytamy.
Według NCBR, "zwiększenie alokacji konkursu jest możliwe, aby zapewnić finansowanie wszystkich projektów rekomendowanych do wsparcia". "Łączna kwota dofinansowania w konkursie 'Szybka ścieżka - Innowacje Cyfrowe' została zwiększona zgodnie z pkt. 8 Regulaminu Konkursu po zakończeniu oceny złożonych wniosków, a nie jak wskazuje fragment [artykułu Radia Zet - przyp. red.] - przed końcem składania wniosków o dofinansowanie" - podano. "Zwiększenie alokacji było poprzedzone udzieleniem zgody przez Instytucję Zarządzającą" - dodano.
Źródło: tvn24.pl, Radio Zet