Wraz z mrozami zrobiło się śmiertelnie niebezpiecznie na naszych ulicach. W listopadzie z wychłodzenia zmarło 15 osób, a tylko w pierwszych trzech dniach bardzo chłodnego grudnia aż 23 osoby. Władze apelują o zwracanie podczas mrozów szczególnej uwagi na osoby bezdomne i pijane.
Statystyki są bardzo niepokojące - w grudniu w całym kraju z powodu mrozu umiera dziesięć osób na dobę. Tylko ostatniej nocy zmarło 12 osób. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji od 1 listopada zmarło 38 osób, większość z nich w ostatnich dniach, po ataku zimy.
Nie tylko bezdomni
Władze apelują, żeby zwracać uwagę na osoby, które od dłuższego czasu przebywają na mrozie, leżą na ławce w parku, czy koczują pod dworcem. Wystarczy telefon na policję lub straż miejską czy gminną, które interweniują w takich sytuacjach. Funkcjonariusze patrolują też miejsca, gdzie często przebywają bezdomni (okolice dworców, kanały ciepłownicze, ogródki działkowe, pustostany).
Ale problem ten nie dotyczy tylko bezdomnych. W zeszłym roku stanowili oni tylko 25 proc. osób zmarłych z powodu mrozu. Szczególnie narażone są też osoby starsze, niezaradne i samotne, a także osoby pod wpływem alkoholu. Jak zaznacza Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w raporcie "Bezdomność w Polsce", w poprzednich latach zdarzały się przypadki, gdy pijane osoby zamarzały na progu domu nie mając siły na wejście do domu.
Mrozy nie odpuszczają
Synoptycy zapowiadają poprawę pogody w weekend. W ciągu dnia ma być pogodnie i bezśnieżnie, ale temperatury będą nadal na sporym minusie - od -9 do -1 stopni Celsjusza. W nocy temperatura będzie spadać nawet do -18 stopni.
Długoterminowe prognozy nie przewidują poważniejszej odwilży, w zbliżających się tygodniach temperatura ma utrzymywać się poniżej zera.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24