Na 15 lat więzienia skazał poznański sąd okręgowy osiemnastoletniego Kamila P., który w 2010 roku udusił swoją o dwa lata młodszą koleżankę z Dąbcza koło Leszna (Wielkopolskie). Miał się zdenerwować, bo dziewczyna "chciała z nim chodzić". Wyrok jest nieprawomocny.
Skazany będzie musiał też zapłacić po 40 tys. zł dla każdego z rodziców zamordowanej dziewczyny, oraz 5 tys. zł na pomnik nagrobny na cmentarzu. Proces ruszył na początku roku. Prokurator wnioskował o 25 lat więzienia dla zabójcy.
Odpowie jak dorosły
Do zbrodni doszło w lipcu 2010 roku. 14-letnia Agnieszka wyszła z domu na spotkanie z koleżanką po czym zaginęła. Po poszukiwaniach znaleziono jej ciało w rowie melioracyjnym, w okolicach rodzinnej miejscowości. Dziewczyna została uduszona.
Zabójcą okazał się 16-letni kolega Agnieszki, Kamil P. Jak zeznał, zabił, bo był zdenerwowany naleganiami dziewczyny, która chciała z nim chodzić. Sąd zdecydował, że Kamil P. będzie przed sądem odpowiadał jak dorosły.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24