Całe zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem 850 metrów pod ziemią. - Był to bardzo mocny wstrząs wysokoenergetyczny - mówił Madej na antenie TVN24. Rzecznik spółki doprecyzował, że łącznie z poszkodowanymi w rejonie wstrząsu przebywało 16 górników. Pozostali wyjechali bezpiecznie na powierzchnię.
Wstrząs odczuli mieszkańcy
Rzecznik spółki zaznaczył, że w tego typu sytuacjach "często zdarzają się wstrząsy wtórne" i z tego powodu bardzo szybko ewakuowano wszystkich ludzi spod ziemi. Madej poinformował też, że siłę wstrząsu odczuli okoliczni mieszkańcy. Otrzymaliśmy bardzo dużo zgłoszeń, że wstrząs był odczuwalny na powierzchni - tłumaczył.
Teren został zabezpieczony, bo istnieje możliwość wystąpienia wstrząsów wtórnych. Jak zaznaczył rzecznik Kompanii Węglowej, w tym rejonie nie ma już żadnego górnika.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Targeo