Karę trzech miesięcy bezwzględnego więzienia i nawiązkę 300 złotych na rzecz schroniska dla zwierząt wymierzył sąd w Ostrowie Wlkp. mężczyźnie, którego oskarżono o znęcanie się nad własnym psem. Sąd uznał, że oskarżony znęcał się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Wiceprezes Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt Help Animals - Roksana Drapała - powiedziała, że oskarżony głodził zamkniętego od roku w szopie psa i maltretował go. - Pies był wychudzony, odwodniony, miał widoczne kości miednicy i żeber - powiedziała. Dodała, że pies był też kopany i bity.
W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że osoba, która dopuściła się takich czynów, zdolna jest podobnie potraktować również człowieka.
Jaka kara za wyrzucenie psa przez okno?
Podobną sprawę rozpatrywał także sąd w Kaliszu, który w końcu września skazał na karę ograniczenia wolności i obowiązek przepracowania w tym okresie na cele charytatywne po 40 godzin miesięcznie właściciela psa, który co najmniej dwukrotnie wyrzucił zwierzę przez okno.
Jak poinformowała Drapała, wcześniej miejscowa prokuratura dwukrotnie umarzała dochodzenie w tej sprawie. - W tej sytuacji Stowarzyszenie, korzystając z przysługujących mu uprawnień, wniosło akt oskarżenia - wyjaśniła.
Według niej, sąd nie miał wątpliwości, że zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona czynu przestępczego i wydał wyrok skazujący. W obu przypadkach, psy zostały odebrane dotychczasowym właścicielom.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24