- W Krakowie została wybudowana największa oczyszczalnia ścieków w Polsce, zostały powiększone cmentarze i w mieście kręcone są bollywodzkie filmy - chwalił się w krakowskiej debacie prezydenckiej obecny włodarz miasta Jacek Majchrowski. Jego rywal w wyścigu do prezydenckiego fotela Stanisław Kracik zapewniał zaś, że gdyby on objął władzę, inwestycje w mieście realizowane byłyby o wiele szybciej.
Pierwsze pytanie do kandydatów było związane z pogodą i spowodowanymi przez nią utrudnieniami. - Czy śnieg wpłynie na wybory? - zapytał prowadzący Grzegorz Miecugow.
- Nie sądzę. Jeżeli miałoby coś wpłynąc to raczej mróz. Ze śniegiem sobie poradzimy - odpowiedział Majchrowski. Jak dalej wymieniał, w mieście jest 211 pługów i 50 zakontraktowanych ad hoc innych urządzeń. - Miasto jest już całkowicie przejezdne - zapewnił.
Kracik zauważył natomiast, że choć w Krakowie w środę spadło kilkanaście centymetrów śniegu, to "zakorkowanie miasta było dzisiaj faktem".
Bachleda-Curuś w Krakowie i koszt spotów
Majchrowski został zapytany, dlaczego Alicja Bachleda-Curuś klucze do miasta odebrała akurat na kilka dni przed drugą turą wyborów. Zaprzeczył, by było to spowodowane kampanią wyborczą. - To jedyny termin, kiedy mogła przyjechać do Krakowa. My musieliśmy się do niej dostosować - tłumaczył.
Z kolei Kracik otrzymał pytanie o koszt spotów wyborczych, jakie w ostatnim czasie emitowane są w telewizji. Wojewoda nie dał jednoznacznej odpowiedzi. - Mam informację, że te poranne (spoty), przy kawie są dużo tańsze od tego, co jest wieczorem - mówił.
Majchrowski zarzucił wtedy, że Kracik kampanię finansuje z funduszy partyjnych, a on sam wyłącznie z wpłat od indywidualnych osób. Wojewoda odparł prezydentowi Krakowa, że ludzie wpłacają mu pieniądze "albo z miłości albo z poczucia, że jest interes do zrobienia". - Jeśli są to pieniądze z budżetu, to wiadomo, że nie ma interesu. Po drugie, mnie też obowiązują ograniczenia. PKW rozliczy wszystkich, proszę być spokojnym - bronił się Kracik.
Różnice w programach
Podczas debaty politycy mieli wymienić różnice, jakie istnieją w ich programach wyborczych. - Tak na prawdę pan nie dotyka kwestii socjalnych, które są bardzo istotne - zwrócił się prezydent Krakowa do wojewody małopolskiego. Kracik zarzucił zaś Majchrowskiemu: - Jeżeli ktoś ma 40 priorytetów, to nie ma żadnego. Ja wytypowałem pięć i o nich odbyły się szerokie konsultacje.
Kolejnym zadaniem dla kandydatów było wytłumaczenie wyborcom, dlaczego zdecydowali się startować w wyborach. - Ustaliłem sobie pewną koncepcję rozwoju miasta i chcę ją zakończyć - odpowiedział prezydent. Natomiast wojewoda wytłumaczył, że postanowił ubiegać się o stanowisko włodarza Krakowa, ponieważ chciałby umożliwić "fantastycznym ludziom z pomysłami", umożliwić działanie i służenie miastu "wiedzą i talentem". Argumentował też, że szybciej realizowałby inwestycje od obecnego prezydenta.
W dalszej części dyskusji politycy mieli powiedzieć o sobie... coś dobrego. - To bardzo miły człowiek, pan Kracik - przyznał Majchrowski. - Ciepły, spokojny profesor, który podobno poczęstuje koniakiem, zapali cygaro porozmawia miło, a nawet obieca sporo rzeczy - powiedział Kracik o prezydencie Krakowa.
Gospodarka komunalna i współpraca z uczelniami
W kolejnej części debaty politycy dyskutowali na wybrane przez siebie tematy.
Majchrowski zaproponował kwestie gospodarki komunalnej. Jak tłumaczył, za jego kadencji w jej zakresie Kraków zrobił milowy krok. - Została wybudowana największa oczyszczalnia ścieków w Polsce, spalarnia osadów wodociągowych, kolektor dolnej trasy Wisły, wybudowano albo całkowicie przerobiono 100 kilometrów sieci ciepłowniczej, zostały powiększone cmentarze, wymieniono tabor MPK - chwalił się prezydent. Kracik zaatakował Majchrowskiego, że inwestycje w mieście nie są jego zasługą. - Kraków nie ma dobrej opinii u inwestorów - ocenił.
Wojewoda skupił się zaś na zagadnieniu współpracy miasta z uczelniami wyższymi. - Rektorzy mówią: Kraków potrzebuje managera - powiedział i zarzucił Majchrowskiemu, że rektorzy nie są zadowoleni ze współpracy z nim.
Jaka wizja kultury?
Ostatnim zagadnieniem poruszonym podczas spotkania była wizja kultury, jaka w mieście powinna być realizowana.
Według Majchrowskiego należy tę dziedzinę realizować trójmodułowo. Pierwszy z nich to "kultura wyższa", która według prezydenta w mieście jest zapewniona. Drugi moduł zapewnienie kultury "dla normalnych mieszkańców, którzy chcą się zabawić" - m.in. publiczne koncerty np. na Placu Centralnym. Ostatnim modułem według prezydenta jest odnowienie domów kultury i bibliotek. Mówiąc o kulturze, Majchrowski chwalił się, że w Krakowie kręcone są bollywoodzkie fily.
Z kolei głównym celem kultury według Kracika jest wpływanie i kształtowanie gustu mieszkańców. - W moim programie jest, żeby dodatkowo finansować kulturę - podkreślił i jak wytłumaczył, chciałby aby na ten cel przeznaczyć ostatecznie 50 milionów złotych. Wojewoda również wskazał na nowoczesne domy kultury, regularne powiększanie zbiorów bibliotek oraz rozwój teatrów dla młodzieży.
nsz/fac
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24