Dobra wiadomość dla uczniów, dla których lekcje wychowania fizycznego to problem. Już tylko na dwóch lekcjach, spośród czterech tygodniowo, będą odbywać się zajęcia takie same dla wszystkich. Na kolejnych dwóch uczniowie będą mogli ćwiczyć zgodnie ze swoimi zainteresowaniami - o zmianie poinformowała minister edukacji Katarzyna Hall.
Zmiana sposobu prowadzenia zajęć WF i dostosowanie ich do preferencji uczniów, to jeden z elementów reformy programowej nauczania prowadzonej przez MEN. Minister edukacji wyjaśnia, że ta zmiana podyktowana jest tym, by zachęcić uczniów do aktywniejszego udziału w zajęciach. - Naszym celem jest, by dzieci przestały unikać ćwiczeń na WF. Na dziś obserwujemy to zjawisko jako narastające - powiedziała minister.
Każdy ćwiczy tak, jak lubi
Według minister, nie wszystkie dzieci i młodzież zainteresowane są wyczynowym uprawianiem sportu, dlatego szkoła w zależności od swoich możliwości, powinna stworzyć im inne warunki do aktywności fizycznej. – Chcemy, by uczniowie mogli wybrać zajęcia, które lubią i rozwijać na nich swoje pasje, mam nadzieję, że polubią szkołę - podkreśliła minister.
Odpowiedzialny za prace nad reformą wiceminister edukacji Zbigniew Marciniak, uważa, że zmiany w sposobie realizacji lekcji WF nie pociągną za sobą dodatkowych kosztów. Nie trzeba będzie zatrudnić dodatkowych nauczycieli, bo liczba lekcji jakie mają przeprowadzić, nie ulegnie zamianie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu