- Całe moje życie to była nadzieja. Bez niej nie można żyć. I dlatego wszystkim tym, którzy zmagają się z tym draństwem, chcę życzyć takiej siły woli, jak moja - mówi w rozmowie z "Faktami" TVN Zbigniew Religa. Draństwem nazywa raka płuc, z którym walczy od dawna. Dziś prezydent odznaczył profesora Orderem Orła Białego.
Nie poddawać się, znajdować w sobie wewnętrzną siłę, cieszyć się życiem i nadzieją, że może być lepiej. Taką lekcję daje Zbigniew Religa wszystkim, którzy walczą z ciężkimi chorobami. Uczy człowiek, który przez kilkadziesiąt lat walczył z chorobami innych. Teraz zmaga się ze swoją.
Religa: żyć tak, by nie robić nikomu krzywdy
Profesor Religa w rozmowie z Markiem Nowickim nie kryje wzruszenia. Przez zaciśnięte zęby wylicza najważniejsze słowa: wiara, nadzieja, odwaga, rodzina. W tym trzeba szukać oparcia, gdy gaśnie to, co do niedawna wydawało się takie pewne: nasze życie. Płyną łzy.
Wiele lat Zbigniew Religa walczył o zdrowe serca swoich pacjentów. W połowie lat osiemdziesiątych profesor przeprowadził pierwszą udaną w Polsce transplantację tego organu. W 1988 roku z jego inicjatywy powstała Pracownia Sztucznego Serca Śląskiej Akademii Medycznej.
Lech Kaczyński odznaczył dziś Zbigniewa Religę najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego. Uroczystość odbyła się bez udziału mediów.
Źródło: TVN24, TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24