W tym roku przy wigilijnym stole może zabraknąć jednej z najważniejszych potraw: karpia - ostrzega "Fakt".
Gazeta podaje przyczynę: zimny kwiecień i maj zdziesiątkował ryby w stawach. Te sztuki, którym udało się przetrwać, są małe i chude. Do tego nawet jeśli dostaniemy karpia, zapłacimy za niego dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Wtedy kilogram karpia kosztował ok. 12 zł
"Fakt" znajduje jednak światełko w tunelu: podobno odtłuszczone sztuki są wyjątkowo smaczne.
Źródło: Fakt
Źródło zdjęcia głównego: TVN24