Nie widzi na jedno oko, żeby cokolwiek dostrzec drugim, musi założyć okulary z bardzo mocnymi szkłami. Jest dzieckiem z alkoholowym zespołem płodowym. Gdy miała dziesięć miesięcy, sąd odebrał ją biologicznym rodzicom i umieścił w pogotowiu opiekuńczym. - Najtrudniejsze pytanie jakie nam zadała, to dlaczego nie ma jeszcze mamy i taty - mówi Roman Kuklicz z Rodzinnego Pogotowia Opiekuńczego dla Dzieci. Materiał programu "Uwaga!" TVN.
- My z żoną jesteśmy dla Sandry ciocią i wujkiem. Ale u nas zawsze będzie miała dom otwarty. Bo to jest Sandra. To jest dziecko, które najdłużej przebywa w naszej rodzinie od początku naszej działalności - mówi Roman Kuklicz. - To dziecko, które czeka na własną mamę i własnego tatę - dodaje.
Dziecko pijących rodziców
- Sandra ma pecha, bo jej mama w ciąży piła - mówi Urszula Kublicka z gdańskiego MOPR-u. Na tym jednak pech dziewczynki się nie skończył. Sprawa o pozbawienie praw rodzicielskich jej rodziców trwała przed sądem rodzinnym aż pięć lat - najpierw zaginęły dokumenty, a następnie długo poszukiwano ojca, aby zrzekł się praw do córki. Teraz od półtora roku trwają starania o znalezienie rodziców adopcyjnych. Na razie bez skutku.
Sandra jest dzieckiem z FAS, czyli alkoholowym zespołem płodowym. Konsekwencją tego są jej problemy ze wzrokiem. Gdy miała niewiele ponad rok, po operacji zdjęcia zaćmy straciła wzrok w jednym oku. W drugim pogarsza się - w tej chwili dziewczynka nosi okulary o mocy 14 dioptrii.
- Wszyscy bardzo cierpimy, że do tej pory nie udało się nam znaleźć dla niej rodziny. A ona jest gotowa - mówi Urszula Kublicka z gdańskiego MOPR-u.
"Nie może dłużej u nas przebywać"
- Najtrudniejsze pytanie jakie nam zadała, to dlaczego nie ma jeszcze mamy i taty. My też boimy się tego, że rodzice dla niej mogą się nie znaleźć - mówi w rozmowie z reporterem "Uwagi!" Roman Kuklicz i dodaje: - Ona jest czysta prawnie i może być adoptowana w każdej chwili.
Zgodnie z prawem Sandra już od ponad czterech lat nie powinna przebywać w rodzinnym pogotowiu opiekuńczym. Jeśli nie zostanie adoptowana, może zostać w każdej chwili przeniesiona do rodziny zastępczej lub pogotowia rodzinnego.
Autor: tmw/sk / Źródło: Uwaga TVN
Źródło zdjęcia głównego: UWAGA! TVN