Cztery zapalne punkty ustaw sądowych prezydenta

[object Object]
Ustawy dotyczą Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Będą jednak miały wpływ na działanie innych sądówIgor Sokołowski | Fakty w Południe
wideo 2/7

Czy ludzie mogą mieć pewność, że państwo w przyszłości nie ograniczy im wolności albo nie zabierze pieniędzy, skoro wbrew konstytucyjnym gwarancjom skraca kadencje, a część sędziów przymusowo odsuwa od orzekania? Czy obywatel może liczyć na sprawiedliwość przed sądami, które teoretycznie są niezależne, a w praktyce politycy z roku na rok powiększają w nich swoje wpływy?

Te kwestie zapewne na nowo zdominują debatę publiczną w Polsce.

Prezydent podpisał w środę kontrowersyjne ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym. Kancelaria Prezydenta poinformowała jednak o tym na stronie internetowej dopiero w czwartek.

Ustawy te, zaprojektowane przez prezydenta i uchwalone przez parlament, zostały poddane krytyce nie tylko przez opozycję, ale również przez Rzecznika Praw Obywatelskich, organizacje broniące praw człowieka, międzynarodowe instytucje stojące na straży praworządności, organy Unii Europejskiej i Rady Europy. Odniósł się też do nich Departament Stanu USA.

Spór, jaki toczy się wokół tych ustaw, wiodą głównie politycy i prawnicy, ale nie są to sprawy abstrakcyjne i odległe od życia zwykłych ludzi. Problem z pogodzeniem nowych przepisów z konstytucją może dotknąć w praktyce każdego z obywateli. Wyjaśniamy w czterech punktach, co dokładnie i w jaki sposób.

1. Nie można zwolnić kogoś, kogo kadencja określona jest w konstytucji

Nie wszystkich można zwolnić ze stanowiska, tylko dlatego że nie podobają się władzy politycznej. Niektóre organy muszą być niezależne od polityków. Sądy, bo rozstrzygają spory, w których politycy są stroną. Rzecznik Praw Obywatelskich, bo chroni obywateli przed arogancją i bezdusznością władzy. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, bo jej powinnością jest m.in. stanie na straży wolności słowa.

Gwarancją niezależności sądów od polityków są m.in. kadencje, wprost opisane w konstytucji i wyrażone w latach. Jeżeli takie kadencje są zapisane w konstytucji, to nie może przerwać ich żadna władza - ani rząd, ani parlament, ani prezydent.

Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję (...) Kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata. Konstytucja RP - Art. 183.3 i Art. 187.3

Praktyka ostatnich miesięcy pokazała, że jednak obecna władza chce przerwać gwarantowane konstytucją kadencje: sędziów z Krajowej Rady Sądownictwa i Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Sprawujący władzę politycy nie mówią wprawdzie wprost, że przerywają kadencje niezależnych władz sądowniczych, bo nie podobają się one władzy. Politycy Prawa i Sprawiedliwości przez ostatnie dwa lata nie kryli jednak swej niechęci do KRS czy Sądu Najwyższego. Oba te organy surowo oceniały zmiany w prawie dokonywane przez PiS.

Znawcy konstytucji i praktycy prawa uważają, że po tym przerwaniu kadencji najważniejszych sędziów w państwie politykom będzie już wszystko wolno i nic ich nie będzie ograniczać. Bo skoro już raz złamali konstytucyjne gwarancje niezależności, to nie zawahają się tego uczynić również w przyszłości.

- Jest to niebezpieczne dla samego pana prezydenta. Jeżeli w przyszłości parlament skróci ustawą kadencję prezydenta, będzie to nadużycie tego samego stopnia co przerwanie kadencji sędziów, w dodatku takie, które miało już precedens - tłumaczył skutki ustaw Magazynowi TVN24.pl, jeszcze przed podpisaniem ich przez prezydenta, prof. Adam Strzembosz, pierwszy w wolnej Polsce Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

Prof. Adam Strzembosz o niebezpieczeństwach przerwania kadencji
Prof. Adam Strzembosz o niebezpieczeństwach przerwania kadencjiVideo: Mateusz Dolak | tvn24.pl

2. Sądy - władza odrębna. Niezależna od rządu, Sejmu i prezydenta

Kolejna gwarancja dla sądów, a tak naprawdę dla obywateli, brzmi: "Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz". To 173. artykuł konstytucji. Trzeba tu zwrócić uwagę, że w artykule tym mowa jest nie tylko o niezależności, ale i o odrębności.

Bo, o ile parlament, rząd i prezydent są ze sobą powiązani i kontrolują się nawzajem, o tyle sądy - dla bezpieczeństwa obywateli - zostały przez autorów konstytucji umocowane obok innych władz i nie są z nimi prawnie powiązane.

Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz. Art 173 Konstytucji RP

To ma gwarantować obywatelom, że sądy będą rozsądzać spory bez żadnych politycznych wpływów. Politycy bardzo często są zainteresowani korzystnymi dla siebie wyrokami sądów i mają do tego święte prawo, dopóki występują przed sądem wyłącznie w charakterze strony i nie mają wpływu na to, kto jest sędzią i kto awansuje na sędziego wyższej rangi, na przewodniczącego wydziału czy na prezesa.

Prof. Adam Strzembosz o wpływie polityków na sądy
Prof. Adam Strzembosz o wpływie polityków na sądyVideo: Mateusz Dolak | tvn24.pl

Jeżeli politycy mają wpływ na sądy, oznacza to że obywatel może nie mieć w sporze z władzą w sądzie równych szans. Bo władza wtedy jest zarówno stroną, ale jednocześnie ustala reguły gry. Tymczasem obywatel jest tylko, zaledwie stroną. Wpływu na reguły gry nie ma żadnego.

- To tak, jakby w meczu piłkarskim sędziego wyznaczała jedna z drużyn - tak swego czasu dążenie polityków do przejęcie kontroli nad sądami oceniał na antenie TVN24. prof. Marcin Matczak, teoretyk prawa z Uniwersytetu Warszawskiego.

Dziś w rozmowie z TVN24 prof. Matczak przewidywał, że wpływ nowego prawa o sądach na życie obywateli nie będzie wprawdzie natychmiastowy, ale odczuwalny.

- Tu nie chodzi o usprawnienie, a o wydrążenie sądów. O mianowanie ludzi, którzy są spolegliwi wobec rządu i wdzięczni za to, że zostali powołani na stanowiska i gotowi są za to się odwdzięczyć. A obywatel odczuje to, gdy stanie przed sądem w sprawie o mandat czy niesłusznie wymierzony podatek - mówi Matczak.

Prof. Marcin Matczak o wpływie ustaw sądowych na życie zwykłych obywateli
Prof. Marcin Matczak o wpływie ustaw sądowych na życie zwykłych obywatelitvn24

Wpływ polityków na władzę sądowniczą został zapisany już w ubiegłych latach w obowiązujących ustawach, np. o ustroju sądów powszechnych czy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Ustawy, których podpisanie zapowiedział prezydent, wpływ ten pogłębiają.

Sejm pośrednio będzie decydował, kto może być sędzią w Polsce. Do tego - w uproszczeniu - sprowadza się zmiana ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. To Sejm bowiem wybierze w głosowaniu 15 sędziów do Krajowej Rady. Sejm wybiera również do KRS czterech posłów. A Senat - dwóch senatorów. Nominowani przez polityków członkowie KRS będą stanowić miażdżącą większość w Radzie.

Krajowa Rada Sądownictwa składa się z (...) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych. Art 187.1.2) Konstytucji RP (fragment dotyczący sędziów)

Krajowa Rada Sądownictwa - teraz wybierana przez polityków - sprawdza kandydatów na sędziów i wnioskuje do prezydenta o ich powołanie.

Konstytucjonalista, prof. Marek Chmaj, w czwartek 21 grudnia zwracał na antenie TVN24 uwagę na to, że już wkrótce wybrana w 90 procentach przez polityków Krajowa Rada Sądownictwa powoła znaczną część sędziów nowego Sądu Najwyższego.

Prof. Marek Chmaj o tym jak nowa Krajowa Rada Sądownictwa obsadzi nowy Sąd Najwyższy
Prof. Marek Chmaj o tym jak nowa Krajowa Rada Sądownictwa obsadzi nowy Sąd Najwyższytvn24

Przypomnijmy: Konstytucja gwarantuje sądom

a) odrębność,

b) niezależność od innych władz.

Prezydent, zapowiadając w środę podpisanie ustaw sądowych, wyraził jednak pogląd, że władza wykonawcza powinna mieć wpływ na sądy. Powołał się przy tym na przykłady innych państw.

- W Stanach Zjednoczonych sędziów Sądu Najwyższego wskazuje prezydent, a opiniuje ich Senat. Środowiska sędziowskie nie mają tam nic do powiedzenia w tych sprawach. Więc nie widzę żadnego problemu w tym, że takie rozwiązanie jest przyjęte - mówił Andrzej Duda.

Zapewniał, że w wyniku zmian, które przewidują polskie ustawy, "następuje pogłębienie demokratyczności, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości".

Nie podjął wątku, czy jego pogląd jest zgodny z Konstytucją, czy nie.

Prof. Adam Strzembosz o odrębności i niezależności sądów
Prof. Adam Strzembosz o odrębności i niezależności sądówVideo: Mateusz Dolak | tvn24.pl

3. Nie ma miejsca dla dwóch Sądów Najwyższych. Sąd Najwyższy jest jeden

Konstytucyjne wątpliwości budzi również nowy kształt Sądu Najwyższego. Ma on zyskać nową Izbę Dyscyplinarną. Wspomniana izba ma zajmować się przewinieniami sędziów względem prawa i godności zawodu. Dyscyplina wśród sędziów jest dla prezydenta tak ważna, że w ustawie uchwalonej według jego projektu słowo "dyscyplinarny" i pochodne występują aż 589 razy.

Izba Dyscyplinarna ma być uprzywilejowana wobec innych izb, cieszyć się wielką autonomią, a nadzór Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego nad tą izbą jest mocno ograniczony. Skoro więc Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego nie ma pełni uprawnień wobec jakiejś izby, to powstają wątpliwości, czy izba ta jest jeszcze częścią Sądu Najwyższego, czy już osobnym sądem, którego nie przewiduje konstytucja.

Wątpliwości nie ma profesor Adam Strzembosz. Powiedział nam, że prezydencka ustawa tak naprawdę tworzy dwa Sądy Najwyższe.

- Izba Dyscyplinarna jest izbą tylko z nazwy, dlatego że jej prezes ma nie podlegać Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, a posiadać równe mu uprawnienia. Uprawnienia te to między innymi prawo określania budżetu izby, własna kancelaria i szef tej kancelarii z uposażeniem sekretarza stanu, równym szefowi kancelarii całego Sądu Najwyższego. Jeżeli dodać do tego, że prezes Izby Dyscyplinarnej będzie miał odrębne służby administracyjno-gospodarcze, odrębne kadry i osobną ochronę, to jest to nic innego, jak drugi Sąd Najwyższy. Konstytucja nie przewiduje dwóch Sądów Najwyższych. Przewiduje wyłącznie jeden - przypomina Adam Strzembosz.

Prof. Adam Strzembosz o dwóch Sądach Najwyższych
Prof. Adam Strzembosz o dwóch Sądach NajwyższychVideo: Mateusz Dolak | tvn24.pl

4. Co państwo dało, nie może zabierać

Kolejna wątpliwość konstytucyjna jest pośrednio związana z konstytucją i dotyczy tylko sędziów Sądu Najwyższego, ale może w przyszłości okazać się ważna dla innych obywateli. Bo jak zwraca uwagę część prawników, jeżeli Sejm raz naruszył zasadę państwa prawnego, to może to zrobić również w przyszłości.

Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Art. 2 Konstytucji RP

Chodzi o to, że sędziowie Sądu Najwyższego mający 65 lat i więcej przejdą automatycznie w stan spoczynku, choć gdy przyjmowali się do pracy, mieli orzekać do 70. roku życia. Czyli ustawa zmieniła zasady ich pracy w czasie, gdy już pracowali. Znawcy prawa przyznają, że Sejm ma prawo skrócić sędziom okres orzekania, ale nowe przepisy powinny dotyczyć tych sędziów, którzy zaczną pracę dopiero po wejściu w życie nowych zasad. Starym powinno się pozwolić dokończyć pracę na starych zasadach.

Tę zasadę fachowo nazywa się ochroną praw nabytych i niedziałaniem prawa wstecz. Nie są to zasady wprost zapisane w konstytucji. Ale polska ustawa zasadnicza mówi, że "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym". Dwie niekwestionowane zasady państwa prawnego to właśnie ochrona praw nabytych i niedziałanie prawa wstecz.

Przestrzeganie tych zasad jest ważną gwarancją bezpieczeństwa ekonomicznego obywateli. Na przykład w poprzedniej kadencji Trybunał Konstytucyjny uznał na tej podstawie, że rząd nie może zabronić obywatelom, którzy na starych zasadach mogli jednocześnie pracować i pobierać emeryturę. Gabinet Tuska musiał zwracać pracującym emerytom zabrane emerytury z odsetkami.

To, czy ochrona praw nabytych działa zawsze i wszędzie, pozostaje kwestią sporną. Przepis konstytucji mówiący, że "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym" ma swój dalszy ciąg. Brzmi on: "urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej". Część prawników uważa, że sprawiedliwość społeczna jest ważniejsza niż zasady państwa prawnego. Na przykład w 2010 roku posłowie PO dowodzili przed Trybunałem Konstytucyjnym, że ochrona praw nabytych nie ma charakteru absolutnego, a sprawiedliwość społeczna jest ważniejsza. Bronił w ten sposób obniżenia emerytur funkcjonariuszom SB dokonanego przez Sejm dwa lata wcześniej.

Z debaty prawników płynie tak czy inaczej jeden ważny wniosek - że prawa nabyte należy zabierać ludziom z najwyższą ostrożnością. Żeby nie tworzyć niedobrych wzorów na przyszłość. Bo z punktu widzenia władzy zawsze łatwiej jest coś zabrać obywatelom niż dać. Ta przypadłość państwa nie dotyczy tylko Polski i jest już innym tematem.

Autor: jp/adso / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Amerykanie głosują we wtorek w wyborach prezydenckich, w których do rywalizacji stanęli Kamala Harris i Donald Trump. Pierwsze wyniki powinny zacząć spływać tuż po zamknięciu lokali wyborczych w Indianie i Kentucky, czyli około północy w Polsce. Te dwa stany to już 19 głosów elektorskich. Godzinę później lokale zostaną zamknięte w pierwszym z "wahających się" i kluczowych stanów, czyli w Georgii. Od godziny 23 na antenie TVN24 i w TVN24 GO program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Wyniki z Indiany i Kentucky na początek. Stawką 19 głosów elektorskich

Wybory w USA. Wyniki z Indiany i Kentucky na początek. Stawką 19 głosów elektorskich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, pojawiło się cmentarzysko zniszczonych samochodów. Jeden z mieszkańców powiedział, że codziennie przybywa pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polską objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polską objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie - do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Policjanci z miasta Overland w amerykańskim stanie Missouri przeprowadzili nietypową interwencję w salonie piękności. Pomogli wydostać się zamkniętemu w łazience młodemu jeleniowi. Zwierzę wywołało spore zamieszanie.

Jeleń przemknął przez salon piękności

Jeleń przemknął przez salon piękności

Źródło:
UPI

Recepty na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów będą mogli wystawić wszyscy uprawnieni lekarze niezależnie od kontraktu z NFZ - zakłada projekt nowelizacji ustawy, który we wtorek przyjął rząd. Ponadto - zgodnie z regulacją - farmaceuci będą mogli wystawiać refundowane recepty na szczepionki.

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Źródło:
PAP

Policjanci z siedleckiej drogówki zauważyli mężczyznę, który szedł boso wzdłuż drogi krajowej numer dwa. 46-latek był skrajnie wychłodzony. Temperatura jego ciała spadła do 28 stopni Celsjusza, co zagrażało jego zdrowiu.

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Źródło:
PAP

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, 27-latek przyznał się, że napadł księdza w celach rabunkowych.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

- To pytanie pojawia się cały czas: czy jestem gotów do tego, żeby startować w wyborach prezydenckich? No więc jestem gotów i nie odpuszczę - powiedział we wtorek prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Zastrzegł, że kandydata, który stanie do wyścigu, musi zatwierdzić najpierw Koalicja Obywatelska.

Rafał Trzaskowski "jest gotów" i "nie odpuści"

Rafał Trzaskowski "jest gotów" i "nie odpuści"

Źródło:
TVN24

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24