Posłowie sejmowej komisji kultury chcą oddać hołd wieszczowi, ustanawiając rok 2011 Rokiem Czesława Miłosza. Projekt uchwały - zaakceptowany niemal jednogłośnie - nie zdobył jednak poparcia Anny Sobeckiej z PiS. Według posłanki, sześć lat to za krótko, aby "ocenić dorobek poety".
Posłowie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu skierowali w czwartek do marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie ustanowienia roku 2011 Rokiem Czesława Miłosza. 30 czerwca przyszłego roku przypada 100. rocznica urodzin poety.
Miłosz niegodny uczczenia?
- W setną rocznicę urodzin poety i pisarza Czesława Miłosza Sejm Rzeczpospolitej Polskiej postanawia oddać hołd jednemu z najwybitniejszych twórców naszych czasów, który na stałe wpisał się do dwudziestowiecznej literatury polskiej i światowej. (...) Miłosz to jeden z najwybitniejszych twórców naszych czasów, który na trwale wpisał się do dwudziestowiecznej literatury polskiej i światowej, który w swojej twórczości przekraczał granice gatunków i języków - głosi projekt uchwały.
Projekt zaakceptowany został przez komisję niemal jednogłośnie. Oponowała posłanka Anna Sobecka (PiS), która wstrzymała się od głosu uznając, że sześć lat, które minęły od śmierci Miłosza, nie stanowi jeszcze dystansu czasowego, z którego perspektywy można oceniać dorobek poety i ewentualnie uznać, że jest on godny uczczenia przez Sejm RP.
"Wieleż lat czekać trzeba?"
Jerzy Fedorowicz (PO) ripostował cytatem z "Dziadów" Mickiewicza, pytając "wieleż lat czekać trzeba, nim się przedmiot świeży jak figa ucukruje, jak tytuń uleży?".
Czesław Miłosz urodził się 30 czerwca 1911 roku w Szetejniach koło Kowna. 100. rocznica urodzin poety została wpisana do kalendarium rocznic obchodzonych przez UNESCO. Rok Miłosza świętowany będzie nie tylko w Polsce, ale też na Litwie, w USA, we Francji, Chinach, Indiach, Izraelu, Rosji i w innych krajach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24