"Tego jest masa". Szacują straty po przejściu trąby powietrznej w Małopolsce

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Rzecznik PSP: ponad trzy tysiące interwencji w całej Polsce po przejściu nawałnic i trąb powietrznych
Rzecznik PSP: ponad trzy tysiące interwencji w całej Polsce po przejściu nawałnic i trąb powietrznychTVN24
wideo 2/16
Rzecznik PSP: ponad trzy tysiące interwencji w całej Polsce po przejściu nawałnic i trąb powietrznychTVN24

W Librantowej koło Nowego Sącza, która najbardziej ucierpiała w wyniku przejścia trąby powietrznej, prace rozpoczęły gminne komisje zajmujące się szacowaniem strat i zapomogami. - Tego jest masa i cały czas napływają kolejne zgłoszenia o drobnych uszkodzeniach na przykład samochodów, bo ludzie tego wczoraj nie zgłaszali - mówił radny gminny z Librantowej i członek komisji Marek Poręba. Po przejściu nawałnic i trąb powietrznych straż pożarna interweniowała w czwartek w całej Polsce ponad 3000 razy. Trzy osoby zostały lekko ranne.

Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej brygadier Krzysztof Batorski mówił w piątek rano w TVN24, że po przejściu nawałnic i trąb powietrznych straż pożarna interweniowała w czwartek w całej Polsce ponad 3000 razy.

Przekazał, że od północy do rana liczba interwencji zmalała, ale usuwanie skutków załamania pogody będzie jeszcze trwało. W czwartek straż pożarna mówiła o dwóch tysiącach zgłoszeń.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

"Nie było to tak silne zjawisko jak w Czechach"

- Strażacy do tych zdarzeń związanych z pogodą, a więc intensywnym wiatrem, opadami deszczu, lokalnie trąbami powietrznymi czy gradobiciami, w całym kraju interweniowali ponad 3100 razy. Najwięcej interwencji odnotowano na Mazowszu, niemal 800, później Śląsk, Małopolska, ale to też inne województwa: Lubelszczyzna, województwo łódzkie, podlaskie i Ziemia Opolska - mówił na antenie TVN24 bryg. Batorski. Dodał, że uszkodzonych zostało prawie 700 dachów, ponad 60 zostało całkowicie zerwanych. Strażacy ponadto wypompowywali wodę z zalanych terenów, usuwali połamane drzewa.

- Od północy do rana tych zdarzeń, wyjazdów jest trochę mniej - mówił Batorski. - Na szczęście nikt nie zginął, nie było to tak silne zjawisko jak w Czechach. U nas trzy osoby odniosły lekkie obrażenia podczas tych zjawisk - dodał. - Był takie miejsca na Podkarpaciu, ale też w Małopolsce, gdzie strażacy nie mogli dojechać do miejsca zdarzenia, gdzie byli wzywani, dlatego że te przejazdy były zatarasowane - opowiadał.

Wicewojewoda małopolski o sytuacji w miejscowościach Librantowa i Koniuszowa po przejściu trąby powietrznejTVN24

Strażacy pomagali poszkodowanym mieszkańcom od godzin popołudniowych w czwartek.

- W miejscowościach Librantowa (gmina Chełmiec) i Koniuszowa przetoczyła się trąba powietrzna, na skutek czego zostało uszkodzonych łącznie 70 budynków – powiedział w czwartek wieczorem wicewojewoda małopolski Józef Leśniak.

Więcej zniszczeń odnotowano w miejscowości Librantowa, gdzie uszkodzonych zostało 30 budynków mieszkalnych i 28 budynków gospodarczych. Na terenie gminy Korzenna uszkodzonych zostało dziewięć budynków mieszkalnych i trzy gospodarcze. - To pokazuje skalę zniszczeń i dramatu, jaki się tutaj rozegrał - dodał Józef Leśniak.

W okolicach Nowego Sącza właśnie wystąpiła trąba powietrzna
W okolicach Nowego Sącza właśnie wystąpiła trąba powietrznaTVN24

Wicewojewoda zwrócił uwagę, że liczne zniszczenia odnotowano w innych gminach - w powiecie miechowskim i olkuskim. - Największy obraz zniszczenia to uszkodzonych 600 metrów kwadratowych dachu w szkole podstawowej w Porębie Dzierżnej - przekazał.

W czwartek późnym wieczorem na Sądecczyźnie odbył się sztab kryzysowy z udziałem wicewojewodów małopolskich.

Szacowanie strat po przejściu trąby powietrznej w MałopolsceTVN24

Komisje szacujące straty rozpoczęły pracę w Librantowej

W Gminie Chełmiec zostały już powołane cztery zespoły, które od piątku szacują straty zarówno na domach prywatnych jak i na mieniu publicznym. Radny gminny z Librantowej i członek komisji Marek Poręba powiedział, że szacowanie strat potrwa nawet kilka dni.

- To ponad 30 uszkodzonych budynków mieszkalnych, do tego dochodzą budynki gospodarcze, garaże. Tego jest masa i cały czas napływają kolejne zgłoszenia o drobnych uszkodzeniach na przykład samochodów, bo ludzie tego wczoraj nie zgłaszali - wyjaśnił.

Zniszczenia w miejscowości LibrantowaTVN24

Jak powiedział Poręba, w piątek nadal będą zabezpieczane bieżące szkody. - Wciąż poprawiamy dachy, bo w nocy jeszcze raz przeszła burza, która pouszkadzała kilkadziesiąt już założonych plandek. Będziemy poprawiać to na bieżąco, tam gdzie są zgłoszenia - dodał radny.

Zniszczenia w miejscowości LibrantowaTVN24

"Czeka nas jedno wielkie sprzątanie"

Jak informował w piątek rano Sebastian Woźniak, rzecznik małopolskiej straży pożarnej, działania służb na tym terenie będą kontynuowane, a pracy wciąż jest bardzo dużo.

- Wczoraj udało nam się zabezpieczyć plandekami budynki mieszkalne, ich dachy. Dziś będziemy kontynuowali naszą pracę, będziemy też skupiali się na zabezpieczeniu budynków gospodarczych. Podejmiemy działania związane z pomocą z użyciem siły fizycznej, takie jak porządkowanie gospodarstw, polegające na usuwaniu bardzo dużych fragmentów arkusza blachy czy pociętych drzew, które były usuwane z dróg dojazdowych - wyjaśnił. - To wszystko znajduje się na poboczach, czyli można powiedzieć, że czeka nas jedno wielkie sprzątanie - dodał rzecznik.

W akcji biorą udział strażacy Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczych Straży Pożarnych, na miejsce udało się także ok. 30 kadetów ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie.

"Dzieci zaczęły krzyczeć w domu, bo się wydawało, że się budynek wali"

- Sąsiad opowiadał wczoraj jak to się stało, że dzieci zaczęły krzyczeć w domu, bo się wydawało, że się budynek wali. On szybko krzyczy do żony, dzieci: "szybko do piwnicy, chowajcie się". Za chwilę dachu nie ma – mówił w piątek rano TVN24 jeden z mieszkańców Librantowej.

- Pomagamy sobie jak tylko możemy, ale na razie nie wiemy, co robić – dodał.

"Sąsiad opowiadał, że dzieci zaczęły krzyczeć w domu, bo się wydawało, że się budynek wali"
"Sąsiad opowiadał, że dzieci zaczęły krzyczeć w domu, bo się wydawało, że się budynek wali"TVN24

"Wyszedłem z auta, patrzę, dachu nie ma"

- Dom praktycznie znikł. Jak żyję, jeszcze czegoś takiego nie widziałem – przyznał w czwartek jeden z mieszkańców Librantowej. – Z naturą naprawdę nie wygramy. Z tym to nie ma mocnych – dodał. Mężczyzna wskazał, że trąba powietrzna przeszła obok kościoła. – Zerwało dach i na kościele (się zatrzymało), tam jeszcze niżej ze dwa domy – przekazał.

"Jak żyję, jeszcze czegoś takiego nie widziałem"TVN24

Inny mieszkaniec powiedział, że w czasie burzy nagle zrobiło się bardzo ciemno. – Wyszedłem z auta, patrzę, dachu nie ma. Nagle drugi dach poleciał. Z góry to przyszło, kręciło się. Paręnaście sekund to trwało. Wiatr się natężał, później pojawił się lekki grad i pojawił się mocny wiatr. Tak wywijało drzewami, że potrafiło je łamać – zrelacjonował.

"Wyszedłem z auta, patrzę, dachu nie ma"TVN24

Czytaj więcej: Nie wiem, czy my w ogóle damy radę pozbierać się po tym

225 budynków uszkodzonych w Małopolsce

Minionej doby w całej Małopolsce straż interweniowała 484 razy. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Nowym Sączu (106) i Krakowie (96), a także w powiecie olkuskim (60). W sumie 225 budynków zostało uszkodzonych - w 25 z nich zostały zerwane dachy. Doszło też do licznych podtopień.

Jak mówią strażacy, kolejne zgłoszenia napływają niemal cały czas, głównie z powiatu krakowskiego, gdzie doszło do podtopień.

- Dużo pracy będziemy mieli też na terenach powiatu miechowskiego i olkuskiego, po wczorajszym gradobiciu i podtopieniach. W niektórych miejscach na terenie naszego województwa był wysoki poziom wód gruntowych. Opady nie ustawały do późnych godzin nocnych. Podejrzewamy, że kolejne zgłoszenia będą do nas napływały przez cały dzień - podsumował rzecznik straży pożarnej.

Zniszczony dom w miejscowości Librantowa
Zniszczony dom w miejscowości LibrantowaTVN24

780 interwencji na Mazowszu

Mł. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej przekazał, że w związku z nawałnicą, która przeszła w czwartek nad województwem mazowieckim, strażacy z regionu interweniowali 780 razy.

Najwięcej interwencji było w Warszawie - 145, Zwoleniu - 100, Radomiu - 66, Lipsku - 57, Legionowie - 45, powiecie warszawskim zachodnim - 40, Węgrowie - 35, Sokołowie - 32, Wołominie - 31 oraz Pruszkowie - 30.

Jak dodał Kierzkowski, wiatr uszkodził 128 budynków, w tym 57 mieszkalnych i 71 gospodarczych. Najwięcej uszkodzonych dachów zarejestrowano w powiatach: lipskim - 57, zwoleńskim – 43 oraz radomskim - 14.

"Meteorolodzy są bezsilni, żeby odpowiedzieć, gdzie i kiedy to powstanie"TVN24

3600 odbiorców bez prądu na Podlasiu

Jak podał dyżurny stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Białymstoku, odnotowano 255 zdarzeń związanych z burzami w regionie. Strażacy wyjeżdżali przede wszystkim do usuwania połamanych drzew z dróg. Dyżurny dodał, że 20 interwencji związanych było z uszkodzeniem dachów na budynkach mieszkalnych jak i gospodarczych. Poinformował, że nikomu nic się nie stało. Strażacy interweniowali głównie w okolicach Suwałk i Augustowa.

Agnieszka Bajerska ze spółki PGE Dystrybucja poinformowała, że po przejściu burz w piątek rano bez prądu wciąż pozostaje około 3,6 tys. odbiorców w województwie.

Powiedziała, że nie ma masowych wyłączeń prądu, a awarie dotyczą przede wszystkim odbiorców z rejonu energetycznego Białystok Teren, z takich gmin jak: Knyszyn, Mońki, Goniądz, Dąbrowa Białostocka, Sokółka, Nowy Dwór, Suraż i Suchowola.

"Takie przypadki będą zdarzać się coraz częściej"
"Takie przypadki będą zdarzać się coraz częściej"TVN24

Blisko 50 interwencji w Opolskiem

Z czwartku na piątek, od godziny 21.30 do 7 rano opolscy strażacy uczestniczyli w 48 zdarzeniach związanych z burzami, które przeszły nad regionem - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

Najwięcej, bo 32 zdarzenia miały miejsce w powiecie głubczyckim. Drugim pod względem liczby interwencji był powiat strzelecki (10 zdarzeń). Działania strażaków polegały na wypompowywaniu wody z piwnic i posesji oraz usuwaniu drzew i konarów z dróg. Nie odnotowano żadnego przypadku poważniejszych szkód w budynkach, czy majątku. Nikt też nie został ranny.

Ponad 130 interwencji w Świętokrzyskim

Połamane drzewa, zalane budynki, uszkodzone dachy – to skutki burzy, która przeszła w czwartek wieczorem i w nocy nad regionem świętokrzyskim. Towarzyszyły jej intensywne opady deszczu i gradu. Strażacy interweniowali 136 razy.

Skutki nawałnicy najbardziej odczuli mieszkańcy powiatów pińczowskiego i kazimierskiego. - W powiecie kazimierskim interweniowaliśmy 47 razy, a w pińczowskim 39. Najczęściej chodziło o zalane posesje i budynki mieszkalne oraz gospodarcze. Interweniowaliśmy także w przypadku połamanych drzew oraz uszkodzonych dachów - przekazał kpt. Jarosław Stępień, dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Kielcach.

Na drodze krajowej nr 79 w miejscowości Przybysławice w powiecie sandomierskim, spadające drzewo uderzyło w samochód osobowy. Nikt nie ucierpiał. Trasa przez ponad pół godziny była zablokowana.

Ponad 1800 odbiorców bez prądu na Śląsku

Skutki gwałtownych burz, którym w wielu miejscach towarzyszyły opady gradu, odczuli mieszkańcy niemal całego województwa śląskiego. Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), w piątek rano w regionie łączna szacunkowa liczba klientów pozbawionych dostaw energii elektrycznej wynosiła 1863. Najwięcej odbiorców bez prądu było w Jastrzębiu-Zdroju, Rybniku oraz powiatach: bielskim, żywieckim i lublinieckim.

Obfite opady skutkowały gwałtownym podniesieniem poziomów wód w rzekach regionu. Przed godziną 7 zanotowano przekroczenia stanów ostrzegawczych w dwóch punktach pomiarowych – na Kłodnicy w Gliwicach i na Brynicy w Szabelni.

- Do rana straż pożarna w województwie śląskim odnotowała 640 zdarzeń w związku z burzami i opadami deszczu. Najwięcej interwencji w powiecie było w powiatach gliwickim – 260 i będzińskim - 159 - informowała w piątek rano na Twitterze Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach. Jak dodała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska, uszkodzone zostały 154 dachy na budynkach, w tym 142 na budynkach mieszkalnych i 12 gospodarczych.

Zalane izba przyjęć, budynek DPS-u, komenda policji

- Wskutek opadów zalanych zostało i podtopionych wiele budynków i dróg. W Gliwicach zalana została izba przyjęć szpitala miejskiego, piwnica w szkole oraz budynek DPS-u. W Cieszynie przy ulicy Granicznej nieprzejezdna jest droga nr 52, natomiast w Gliwicach na drodze krajowej nr 88 zalana została jezdnia pod wiaduktem - powiedziała rzeczniczka.

W Gliwicach został uszkodzony między innymi dach na budynku wielorodzinnym przy ul. Limanowskiego, zalana została komenda policji przy ul. Powstańców Warszawy, piwnica szkoły przy ul. Kozielskiej i hala produkcji paneli szklanych przy ul. Oświęcimskiej - poinformowało WCZK.

Jak podały służby wojewody, także w Gliwicach na drodze krajowej nr 44 obsunęła się pobliska hałda. Ruch pojazdów odbywa się jednym pasem. W Iłownicy w powiecie bielskim ruch na ul. Skoczowskiej utrudniła lawina błotna. Zalana pod wiaduktem została też ul. Dworcowa w Rudzie Śląskiej.

Po gwałtownej burzy, która przeszła w czwartek nad Częstochową, na Jasnej Górze, na wysokość około 10 centymetrów zalana została Kaplica Matki Bożej. Po sprawnej akcji strażaków woda została wypompowana i sytuacja jest opanowana, nie doszło do żadnych poważnych zniszczeń – przekazało biuro prasowe sanktuarium. Z kolei w Książenicach zalana została piwnica kościoła - podało WCZK.

"Grad był wielkości kurzych jaj"

Kapitan Krystian Biesiadecki ze straży pożarnej w Będzinie mówił TVN24, że "na terenie powiatu, dokładnie w trzech gminach – Mierzęcice, Siewierz oraz Psary doszło do kilkuminutowej anomalii pogodowej”. - Było bardzo mocne gradobicie. Grad był wielkości kurzych jaj – relacjonował. 

"Grad był wielkości kurzych jaj"
"Grad był wielkości kurzych jaj"TVN24

Od czwartkowego wieczora mieszkańcy regionu, którzy w mediach społecznościowych dzielili się zdjęciami po gwałtownych burzach i opadach w województwie śląskim, donosili o niespotykanych przez nich wcześniej rozmiarach gradu, który spadł w niektórych częściach regionu, uszkadzając między innymi dachy, okna, samochody i uprawy. Lodowe kule miały wielkość kurzych jaj – opisywali.

"Co najgorsze, to formułuje się bardzo szybko"TVN24

Około 7000 odbiorców bez prądu w województwie lubelskim

W nocy z czwartku na piątek gwałtowne burze z silnym wiatrem zrywającym linie energetyczne przeszły też nad Lubelszczyzną. Z informacji PGE Dystrybucja wynika, że w piątek rano około 7000 odbiorców pozostawało bez prądu.

"Od wczesnych godzin porannych służby techniczne pracują w terenie. Brygady spółki przy wsparciu firm zewnętrznych nie ustają w wysiłkach, by zlokalizować i usunąć powstałe szkody" – poinformowała spółka PGE Dystrybucja w komunikacie. Jak dodano, w pierwszej kolejności ustalane są miejsca uszkodzeń i zabezpieczane, aby nie stwarzały zagrożenia dla ludzi i mienia. "Następnie sukcesywnie usuwane są awarie, aż do momentu przywrócenia dostaw energii elektrycznej do każdego odbiorcy" - zaznaczono.

Według zamieszczonej informacji w piątek rano około 4700 odbiorców nie miało energii elektrycznej w rejonie Puław, między innymi w miejscowościach Karczmiska, Wilków, Opole Lubelskie, Łaziska, Kazimierz Dolny, Końskowola, Garbów. Tam wyłączonych było 10 linii, a 172 stacje transformatorowe były bez napięcia. Około 2000 odbiorców pozostawało bez prądu w rejonie Kraśnika – w miejscowościach Poniatowa, Chodel, Niedrzwica Duża, Borzechów, Wojciechów, Bełżyce. Tam wyłączonych było 15 linii, a 78 stacji transformatorowych pozostawało bez napięcia. W nocy brygady przywróciły zasilanie do około 12 000 domów.

Jak podała spółka, jeszcze w nocy energetycy wznowili dostawy energii elektrycznej do ponad 30 000 klientów we wschodniej Polsce.

Ponad 250 interwencji w Łódzkiem

Po burzach w województwie łódzkim trwa liczenie strat. - Od czwartkowego wieczora do tej pory interweniowaliśmy 254 razy - przekazał w piątek rano rzecznik straży pożarnej w regionie mł. bryg. Jędrzej Pawlak. Wyliczał, że najwięcej wyjazdów miało miejsce w powiatach: piotrkowskim - 68, tomaszowskim - 54 i opoczyńskim - 30. Tam szkody wyrządziło gradobicie. Nie ma informacji o poszkodowanych w nocnych burzach.

- Uszkodzonych jest 78 budynków mieszkalnych i 16 gospodarczych. Zerwany został dach z budynku gospodarczego. Uszkodzone są 73 dachy na budynkach mieszkalnych i 14 dachów na zabudowaniach gospodarczych - poinformował Pawlak.

W całym województwie łódzkim 73 razy strażacy usuwali powalone przez żywioł drzewa. Podtopionych jest 57 budynków i siedem lokalnych dróg.

Autorka/Autor:mjz, asty,js//now, adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze spłonęła. Ikona stolicy Danii przetrwała 399 lat. - To narodowa tragedia - powiedział Mads Damsbo, dyrektor znajdującego się w bezpośrednim sąsiedztwie Zamku Christiansborg. Nie ma doniesień o tym, by w pożarze ktoś ucierpiał.

Spłonęła zabytkowa giełda w Kopenhadze. "To narodowa tragedia"

Spłonęła zabytkowa giełda w Kopenhadze. "To narodowa tragedia"

Źródło:
Reuters, DR, tvn24.pl, PAP

Do poważnego wypadku doszło w Tyczynie koło Rzeszowa. Osobowy samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z tirem. W ciężarówce odpadło koło. Tir uderzył następnie w inny samochód, a potem w przystanek, na którym stali ludzie. Pięć osób trafiło do szpitala.

Samochód uderzył w tira, tir w inny samochód i przystanek. Wielu rannych

Samochód uderzył w tira, tir w inny samochód i przystanek. Wielu rannych

Źródło:
PAP

Nie dostrzegam wyraźnego konfliktu stanowisk między prezydentem a premierem w kwestii zabezpieczenia polskiej przestrzeni powietrznej - stwierdził szef BBN Jacek Siewiera, odnosząc się do możliwości przystąpienia Polski do europejskiej "żelaznej kopuły". Stwierdził, że pod pewnymi warunkami prezydent Andrzej Duda "będzie zdecydowanie za taką formą wzmocnienia polskiego bezpieczeństwa".

Szef BBN o "kopule". Wskazuje warunki prezydenta

Szef BBN o "kopule". Wskazuje warunki prezydenta

Źródło:
TVN24

Funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze natrafili przy granicy polsko-białoruskiej na obywatelkę Etiopii, która kilkanaście godzin wcześniej urodziła dziewczynkę. Obie zostały przewiezione do szpitala w Hajnówce.

Przy granicy potrzebowała pomocy. Kilkanaście godzin wcześniej urodziła

Przy granicy potrzebowała pomocy. Kilkanaście godzin wcześniej urodziła

Źródło:
tvn24.pl

Na konferencję NatCon, organizowaną przez europejskie środowiska narodowo-konserwatywne w Brukseli, przyszła we wtorek policja z nakazem jej przerwania. Stało się to w momencie, w którym przemawiał główny propagator brexitu Nigel Farage. Taką decyzję wydał burmistrz jednej z dzielnic miasta z uwagi na "bezpieczeństwo publiczne". Skrytykował ją premier Belgii. Jak wynika z informacji organizatora, jednym z prelegentów w środę ma być Mateusz Morawiecki, którego o to, czy wystąpi na konferencji, zapytał korespondent TVN24 Maciej Sokołowski.

Policja weszła na konferencję europejskiej prawicy. Jutro w planie przemówienie Mateusza Morawieckiego

Policja weszła na konferencję europejskiej prawicy. Jutro w planie przemówienie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP, Sky News

Były szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że został wezwany do prokuratury na tę samą godzinę, o której ma się stawić przed komisją śledczą. Szef komisji śledczej do spraw afery wizowej Michał Szczerba powiedział, że nie planuje przełożenia czwartkowego posiedzenia, na którym ma zeznawać Kamiński. W mediach społecznościowych opublikował wezwanie dla polityka PiS do stawienia się przed komisją.

Kamiński "nie ma daru przebywania w dwóch miejscach". Szczerba: niczego nie przekładam

Kamiński "nie ma daru przebywania w dwóch miejscach". Szczerba: niczego nie przekładam

Źródło:
TVN24, PAP

Jeśli będzie taka możliwość, spotkam się towarzysko z Donaldem Trumpem - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych. Premier Donald Tusk, komentując wcześniej doniesienia o możliwości takiego spotkania, przyznał, że "wolałby, żeby żaden polski polityk nie włączał się aktywnie" w kampanię wyborczą w USA. - Jeśli rzeczywiście pan prezydent się spotka z panem Trumpem, to oczekiwalibyśmy, żeby bardzo twardo poruszył kwestię jednoznacznego opowiedzenia się po stronie świata zachodniego, demokracji, Europy w konflikcie ukraińsko-rosyjskim - powiedział.

Prezydent Duda o spotkaniu z Trumpem

Prezydent Duda o spotkaniu z Trumpem

Źródło:
TVN24

W czasie lotu rosyjskiej linii Aerofłot z Królewca do Moskwy piloci ustawili kod alarmowy transpondera 7700, informujący o zagrożeniu dla samolotu lub niebezpieczeństwie - wynika z danych z serwisu FlightRadar24. Powód zgłoszenia jest nieznany, samolot wylądował w Petersburgu.

Samolot leciał do Moskwy. Piloci ustawili kod alarmowy

Samolot leciał do Moskwy. Piloci ustawili kod alarmowy

Źródło:
tvn24.pl

Piotr M. był nietrzeźwy i pod wpływem narkotyków, na drodze zderzył się z samochodem, którym sześcioosobowa rodzina wracała z wesela. Przeżył tylko 16-latek. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko kierowcy.

W wypadku zginęła pięcioosobowa rodzina. Jest akt oskarżenia

W wypadku zginęła pięcioosobowa rodzina. Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Policja pod nadzorem prokuratury ustala tożsamość oraz przyczyny śmierci osoby, której szczątki zostały znalezione w podmokłym, trudno dostępnym terenie przy ulicy Janowskiej w Lublinie.

W zaroślach znaleźli ludzkie szczątki. Nie wiedzą, kto to

W zaroślach znaleźli ludzkie szczątki. Nie wiedzą, kto to

Źródło:
tvn24.pl

Naszym zadaniem jest wykorzystanie każdej instalacji na rzecz uzbrojenia polskiego nieba w taki sposób, aby Polska była bezpieczna - powiedział premier Donald Tusk. Podkreślił, że potencjalne uczestnictwo Polski w tak zwanej "żelaznej kopule" to nie alternatywa wobec czegokolwiek, tylko uzupełnienie. - Nikt nie mówi o rezygnacji z tego, co robimy w tej chwili - dodał, pytany o wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy.

Tusk pytany o słowa Dudy w sprawie "żelaznej kopuły": dla mnie jest nieistotne, kto ma jaki biznes

Tusk pytany o słowa Dudy w sprawie "żelaznej kopuły": dla mnie jest nieistotne, kto ma jaki biznes

Źródło:
TVN24, PAP

Aby nikt nigdy więcej nie używał Pegasusa przeciwko tym, którzy patrzą władzy na ręce, trzeba rozliczyć tych, którzy użyli tego systemu - podkreślił Dariusz Joński z KO, odnosząc się do nowych informacji o inwigilacji Pegasusem. - Będą upublicznione dowody, będę wtedy to komentował - stwierdził z kolei prezydent Andrzej Duda.

"Bezprecedensowa" i "porażająca" skala inwigilacji. Prezydent "podchodzi do tego bardzo spokojnie"

"Bezprecedensowa" i "porażająca" skala inwigilacji. Prezydent "podchodzi do tego bardzo spokojnie"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Zostaliśmy wezwani z ministrem Maciejem Wąsikiem na najbliższy czwartek do prokuratury w celu ogłoszenia nam zarzutów jakoby nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej Mariusz Kamiński. - Traktujemy to wezwanie do prokuratury jako zemstę polityczną Donalda Tuska - oświadczył Maciej Wąsik. Kamiński stwierdził też, że wezwanie koliduje z terminem jego przesłuchania przed komisją do spraw afery wizowej. - Niestety nie mam daru przebywania w dwóch miejscach - dodał.

Kamiński z Wąsikiem wezwani do prokuratury. "W celu przedstawienia nam zarzutów"

Kamiński z Wąsikiem wezwani do prokuratury. "W celu przedstawienia nam zarzutów"

Źródło:
TVN24

Izrael zapowiedział, że dokona odwetu za irański ostrzał swojego terytorium. O tym, kiedy i jakiego odwetu można się spodziewać, na antenie TVN24 mówiła dr hab. Joanna Dyduch, politolożka z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ. - Izrael będzie starał się unikać takiego odwetu, który by powodował ofiary śmiertelne - przewidywała we "Wstajesz i wiesz".

Jak Izrael odpowie na atak? Ekspertka: nie będzie atakował terytorium Iranu

Jak Izrael odpowie na atak? Ekspertka: nie będzie atakował terytorium Iranu

Źródło:
tvn24.pl

Po 23-letniej sądowej batalii ze Skarbem Państwa Marek Kubala, były właściciel salonu Seata w Wałbrzychu, dostanie wielomilionowe odszkodowanie. Zgodnie z wyrokiem sądu przysługuje mu 16 milionów złotych za zniszczenie jego dobrze prosperującej firmy. To mniej niż oczekiwał, lecz jak przyznaje, chce już zakończyć tę sprawę.

Ponad 20 lat walczył o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Koniec sądowej batalii przedsiębiorcy

Ponad 20 lat walczył o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Koniec sądowej batalii przedsiębiorcy

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt zmian w Kodeksie pracy. Mają one dotyczyć ochrony pracowników przed działaniem czynników rakotwórczych lub mutagenów. Ich wykaz rozszerzy się o czynniki szkodliwe między innymi dla płodności i funkcji seksualnych, czyli tak zwane substancje reprotoksyczne.

Będą zmiany dla pracowników. Jest decyzja rządu

Będą zmiany dla pracowników. Jest decyzja rządu

Źródło:
PAP

Do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa trafił raport podsumowujący sytuację w dwóch stadninach: w Michałowie (woj. świętokrzyskie) oraz w Janowie Podlaskim (woj. lubelskie). Obie przez lata cieszyły się międzynarodowym uznaniem, które podupadło po tym, jak władzę w 2015 roku przejęło Prawo i Sprawiedliwość. - Z audytu wynika to, co obserwowaliśmy przez ostatnie lata: chaos, niekonsekwencja i niekoniecznie dobre decyzje. Odbudowa pozycji stadnin zajmie lata - mówi przed kamerą TVN24 Henryk Smolarz, dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Jak zniszczono prestiż stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie? Są wyniki audytu

Jak zniszczono prestiż stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie? Są wyniki audytu

Źródło:
TVN24

Spółką Orlen rządzili ci, którzy, teraz już nie ma wątpliwości, którzy przejdą do historii jako specjaliści od brudnych interesów - powiedział podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. Stwierdził, że "skala nieprawidłowości jest naprawdę uderzająca". W ten sposób premier odniósł się do sprawy utraty 1,6 mld zł zaliczek na transakcje zakupu ropy, której Orlen nigdy nie otrzymał.

Donald Tusk o Orlenie: tam było aż tak źle, że za rządów PiS-u niektórzy nie wytrzymali

Donald Tusk o Orlenie: tam było aż tak źle, że za rządów PiS-u niektórzy nie wytrzymali

Źródło:
tvn24.pl

Hannah Waddingham została zaczepiona przez jednego z fotografów podczas niedzielnego rozdania Olivier Awards. Riposta brytyjskiej aktorki była błyskawiczna i momentalnie zyskała popularność w mediach społecznościowych. Przedstawiające ją nagranie, tylko na X, zostało już odtworzone ponad 2 miliony razy.  

"Mężczyźnie nigdy byś tego nie powiedział". Riposta gwiazdy "Gry o tron" hitem w sieci

"Mężczyźnie nigdy byś tego nie powiedział". Riposta gwiazdy "Gry o tron" hitem w sieci

Źródło:
BBC, People

Wtorek to trzeci dzień poszukiwań Rafała Zyski, podejrzanego o zabójstwo żony. Zwłoki 40-letniej kobiety znaleziono w niedzielę w Jagatowie (woj. pomorskie). Prokuratura ma już wstępne wyniki sekcji zwłok. Biegły stwierdził liczne rany kłute w odrębnie głowy, szyi, klatki piersiowej i górnych kończyn. Bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety był krwotok zewnętrzny.

Trzeci dzień obławy po zabójstwie kobiety. Są wyniki sekcji zwłok

Trzeci dzień obławy po zabójstwie kobiety. Są wyniki sekcji zwłok

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Potrącenie rowerzysty przez samochód osobowy na przejściu dla pieszych w Toruniu. Na nagraniu widać, jak rozpędzony cyklista bez zachowania odpowiedniej ostrożności wjeżdża pod nadjeżdżający pojazd.

Zamiast prowadzić rower, wjeżdża na przejście. Tak to się kończy. Nagranie

Zamiast prowadzić rower, wjeżdża na przejście. Tak to się kończy. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) wpłynęła opinia uzupełniająca dotycząca wypadku na autostradzie A1, w którym zginęło małżeństwo z pięcioletnim dzieckiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Teraz zapozna się z nią prokurator i niewykluczone, że zdecyduje o zmianie zarzutów dla Sebastiana M. Jest on obecnie podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a zarzut może zmienić się na spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, co jest zagrożone wyższą karą. Prokuratura informuje, że cały czas trwa proces ekstradycyjny 32-latka, który został w lutym zwolniony z aresztu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Źródło:
tvn24.pl

Zmarł Tomasz Świderek, dziennikarz współpracujący między innymi z "Gazetą Wyborczą", "Rzeczpospolitą" i "Dziennikiem Gazetą Prawną" - poinformowała firma Telko.in, z którą związany był dziennikarz.

Dziennikarz Tomasz Świderek nie żyje

Dziennikarz Tomasz Świderek nie żyje

Źródło:
wirtualnemedia.pl, tvn24.pl

W poniedziałek do Polski trafiły pierwsze pieniądze z Funduszu Odbudowy. Stopień zaawansowania w pozyskiwaniu środków przez pozostałe kraje jest jednak bardzo zróżnicowany. Na prowadzeniu są Włochy, które otrzymały już ponad 100 miliardów euro, natomiast listę zamykają państwa takie jak Holandia, Szwecja i Irlandia, które nadal nie dostały ani jednego centa.

Kto dostał najwięcej pieniędzy z Funduszu Odbudowy? Polska nadal daleko za podium

Kto dostał najwięcej pieniędzy z Funduszu Odbudowy? Polska nadal daleko za podium

Źródło:
PAP

Okna zabite deskami, niszczejące mury i wszechobecne graffiti. Jeden z pustych budynków stoi zaledwie 100 metrów od stacji metra Centrum w Warszawie. W innym, w dosyć prestiżowej lokalizacji, na Woli, mieszkają bezdomni. W stolicy, gdzie ceny mieszkań przekraczają 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy, w 2023 było ponad 2700 pustostanów. Miasto przyznaje: ta liczba nie maleje. Pomóc ma między innymi projekt "lokal za remont", z którego mogą korzystać osoby oczekujące w kolejce na mieszkanie z gminnego zasobu.

W mieście, w którym ceny mieszkań biją rekordy, jest ponad 2700 pustostanów

W mieście, w którym ceny mieszkań biją rekordy, jest ponad 2700 pustostanów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał alarmy meteorologiczne pierwszego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem i burzami, podczas których może pojawić się grad. Obowiązują też alerty przed przymrozkami.

Alerty IMGW w 10 województwach

Alerty IMGW w 10 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób - wynika z informacji Prokuratora Generalnego przesłanej do Sejmu i Senatu. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162.

Prokurator Generalny o użyciu Pegasusa w Polsce: kontrola objęła 578 osób

Prokurator Generalny o użyciu Pegasusa w Polsce: kontrola objęła 578 osób

Źródło:
PAP, TVN24

Nie byliśmy pewni co do końcowej daty wyborów prezydenckich. Nie wiedzieliśmy, kiedy mamy wystartować, bo to było zależne od uchwalenia ustawy - zeznał we wtorek przed komisją śledczą do sprawy wyborów kopertowych Paweł Skóra, były dyrektor Pionu Informatyki i Telekomunikacji Poczty Polskiej.

Przesłuchanie w sprawie wyborów kopertowych. "Nie byliśmy pewni co do końcowej daty"

Przesłuchanie w sprawie wyborów kopertowych. "Nie byliśmy pewni co do końcowej daty"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorek w godzinach porannych zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze stanęła w płomieniach. - Dookoła widać jedynie czarny dym. To bardzo trudne patrzeć na płonącą bardzo ważną część historii Danii - relacjonowała pani Dominika. Nagrania z pożaru otrzymujemy na Kontakt 24.

"Widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy". Pożar zabytkowej Giełdy Papierów Wartościowych

"Widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy". Pożar zabytkowej Giełdy Papierów Wartościowych

Niemal 1,5 tysiąca przypadków zachorowań na krztusiec odnotowano w zeszłym tygodniu w Czechach. To rekordowy wzrost przypadków tej groźnej choroby, nienotowany u naszego południowego sąsiada od 1959 roku. "Tylko ci, którzy są regularnie szczepieni, są chronieni, ponieważ ani choroba, ani szczepionka nie zapewniają długoterminowej ochrony", podkreślają lokalne władze.

Rekordowy wzrost przypadków groźnej choroby w Czechach. Tak źle nie było od 65 lat

Rekordowy wzrost przypadków groźnej choroby w Czechach. Tak źle nie było od 65 lat

Źródło:
PAP, irozhlas.cz, tvn24.pl
Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kandydaci walczący w drugiej turze wyborów o prezydenturę w największych polskich miastach mogą liczyć na wsparcie swoich kolegów i koleżanek z innych miast. Prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz poparła między innymi kandydata na prezydenta Rzeszowa Konrad Fijołka oraz kandydata na prezydenta Torunia Pawła Gulewskiego. Podobnie zrobiła prezydentka Łodzi Hanna Zdanowska. Z kolei kontrkandydat Fijołka, Waldemar Szumny z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że rzeszowianie nie potrzebują polityków z Gdańska czy Warszawy. - Te wybory są lokalne, miejscowe - stwierdził Szumny.

Kandydaci zabiegają o głosy przed drugą turą. Niektórzy mogą liczyć na silne wsparcie

Kandydaci zabiegają o głosy przed drugą turą. Niektórzy mogą liczyć na silne wsparcie

Źródło:
PAP, TVN24

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Przepisy tworzą lukę, umożliwiającą nadużycia i oszustwa, ceny napojów wzrosną, a klienci zapłacą dodatkowy VAT - to tylko część zastrzeżeń do ustawy kaucyjnej, które zgłaszają przedstawiciele branży. Apelują do premiera Tuska i do rządu o zmiany. Przepisy zakładają, że system kaucyjny w Polsce zacznie działać od 2025 roku.

"System kaucyjny jest szkodliwy." Przedsiębiorcy apelują do Tuska o pilne zmiany

"System kaucyjny jest szkodliwy." Przedsiębiorcy apelują do Tuska o pilne zmiany

Źródło:
tvn24.pl