Tomasz Frankowski, były piłkarz Jagiellonii Białystok, zastąpił Henrykę Bochniarz, która miała być "jedynką" na liście Koalicji Europejskiej na Podlasiu. Według rozmówców tvn24.pl postawiono na kandydata lepiej znanego w regionie. Bochniarz miało też zaszkodzić to, że była postrzegana jako osoba bliska Nowoczesnej.
W piątek kandydatów Platformy na listy do europarlamentu rekomendował zarząd partii, zatwierdzić ma ich 23 marca Rada Krajowa PO. Czołówki list były ułożone po negocjacjach z innymi partiami tworzącymi Koalicję Europejską (w jej skład oprócz PO wchodzą PSL, SLD i Nowoczesna i Zieloni). Szef PO Grzegorz Schetyna poinformował na piątkowej konferencji w Sejmie, że w okręgu obejmującym województwa: podlaskie i warmińsko-mazurskie na pierwsze miejsce jest rekomendowany Tomasz Frankowski.
Wątpliwości wobec Frankowskiego
Wcześniej politycy Platformy Obywatelskiej na "jedynce" widzieli Henrykę Bochniarz, szefową reprezentującej interesy przedsiębiorców prywatnych Konfederacji Lewiatan. Wobec Frankowskiego mieli wątpliwości.
- Frankowski to na razie pomysł, do którego wielu w Platformie nie jest przekonanych - mówił nam w lutym ważny w regionie polityk tej partii.
- Postawiliśmy na Frankowskiego, bo jest lubiany w Białymstoku. Bochniarz kojarzy się z biznesem i byłaby lepszą kandydatką do dużego miasta - tłumaczył w piątek w rozmowie z tvn24.pl inny prominentny polityk PO.
Gdy w lutym pytaliśmy Frankowskiego o ewentualne kandydowanie do europarlamentu, odparł: - Rozmawiałem na ten temat, ale nie ma jeszcze decyzji.
W piątek nie udało się nam z nim skontaktować.
Bochniarz kojarzy się z Nowoczesną
Nieoficjalnie można usłyszeć, że Bochniarz zaszkodziło także to, iż kojarzy się z Nowoczesną, która dołączyła do Koalicji Europejskiej pod koniec lutego.
Według wcześniejszych spekulacji Nowoczesna miała otrzymać jedną "jedynkę". Przewodnicząca partii Katarzyna Lubnauer, pytana o to przez tvn24.pl, unikała deklaracji. - Wychodzę z założenia, że na trzynaście "jedynek" każda jest nasza wspólna - przekonywała. Mniej powściągliwy był Jerzy Meysztowicz, poseł Nowoczesnej, który powiedział w jednym z wywiadów, że Henryka Bochniarz ze względu na liberalne poglądy "pasowałaby" jako kandydatka Nowoczesnej.
Ostatecznie, zgodnie z ustaleniami koalicjantów, Platforma wskazać ma kandydatów na siedem "jedynek", a po trzy "jedynki" przypadły PSL i SLD. Ani Nowoczesna, ani Zieloni nie będą wskazywać kandydatów na pierwsze miejsca list wyborczych.
Terminarz wyborczy
Termin zawiadamiania PKW o utworzeniu komitetu wyborczego upływa zgodnie z kalendarzem wyborczym 6 kwietnia. Jest to sobota, dlatego w praktyce zawiadomienia można składać do 8 kwietnia. Jeżeli zawiadomienie spełnia warunki określone w Kodeksie wyborczym, PKW w terminie trzech dni od złożenia zawiadomienia decyduje o jego przyjęciu. Jeśli zawiadomienie ma wady, PKW wzywa pełnomocnika wyborczego do ich usunięcia w terminie pięciu dni. Jeśli w tym czasie wady nie zostaną usunięte, Państwowa Komisja Wyborcza odmawia przyjęcia zawiadomienia. Pełnomocnik wyborczy ma w takim przypadku prawo złożyć do Sądu Najwyższego skargę na postanowienie PKW.
Dopiero gdy PKW przyjmie zawiadomienie, komitet wyborczy może wykonywać czynności wyborcze, w tym dotyczące zgłaszania list kandydatów na europosłów, a także pozyskiwać i wydawać środki finansowe.
Termin rejestracji list kandydatów startujących w wyborach do PE mija 16 kwietnia. W poszczególnych krajach Unii Europejskiej wybory muszą się odbyć w dniach 23-26 maja, w Polsce termin wyborów do PE wyznaczono na 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów, Europejczycy wybiorą w sumie 705 deputowanych
Autor: Grzegorz Łakomski//rzw / Źródło: tvn24.pl