Wciąż nie wiadomo jakie będą losy dnia wolnego w Święto Trzech Króli, bo rząd jest przeciw, a obywatelski projekt ustawy utknął w Sejmie. Tymczasem Kościół traci cierpliwość. - To utrwalanie rozwiązań władzy ludowej - ocenia metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź w rozmowie z "Dziennikiem".
Sprawa, która ma mocne społeczne poparcie wzbudziła spore kontrowersje w Sejmie. Przeciw tej inicjatywie byli m.in. rząd i część posłów PO, w tym władze partii. Za przyjęciem tej ustawy mogłyby zagłosować PiS, PSL i pozostali posłowie Platformy. CZYTAJ WIĘCEJ
Kościół zdumiony postawą rządu
Tymczasem abp Sławoj Leszek Głódź jest zdumiony
Polemiki wokół przywrócenia dnia wolnego 6 stycznia dziwią mnie, bo odnoszą się do decyzji, która zapadła w PRL i naruszyła tradycję sięgającą początków chrześcijaństwa w Polsce. Przerwał ją dopiero w 1960 r. Władysław Gomułka. Podawanie argumentów nieodpowiadających prawdzie historycznej, dalekich od rzeczywistości, to utrwalanie rozwiązań władzy ludowej. Abp Sławoj Leszek Głódź
Zdaniem biskupa, mimo iż rząd zasłania się ekonomią, w jego argumentacji więcej jest propagandy. Abp Głódź przypomniał, że chrześcijańską tradycję wolnego 6 stycznia przerwał dopiero Władysław Gomułka, zatem rządodwołuje się do tradycji komunistycznej. - Podawanie argumentów nieodpowiadających prawdzie historycznej, dalekich od rzeczywistości, to utrwalanie rozwiązań władzy ludowej - zaznaczył biskup.
Biskup przeciw "perfumowanej wiwisekcji sumienia"
Pytany o sens wprowadzenia przez władze PO dyscypliny partyjnej w głosowaniu nad tą ustawą, Głódź skrytykował tę postawę. - To jest sprawa sumienia. Wprowadzenie dyscypliny przy głosowaniu to upartyjnienie tej sprawy w stopniu doskonałym. To byłaby swoista, perfumowana wiwisekcja sumienia - ocenił.
Wolne i 6 stycznia, i 1 maja
Ważnym argumentem za dniem wolnym 6 stycznia - według biskupa - są również argumenty ekumeniczne. - W tym czasie prawosławni mają Święta Bożego Narodzenia, Święto Trzech Króli obchodzą też protestanci - zauważył.
Abp Głódź odniósł się także do pomysłu wprowadzenia dnia wolnego w Trzech Króli zamiast Święta Pracy (1 maja). Jego zdaniem, nie jest to dobry pomysł. -Kościół nie poddaje pod wątpliwość wartości święta ludzi pracy. Nawet w tym dniu obchodzimy święto św. Józefa Robotnika - wyjaśnił.
Źródło: Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN24