"Smutasy" i "malkontenci" dzisiaj nie mają głosu. Donald Tusk radzi im, by w taki dzień porzucili sceptyczne maski i zauważyli największe zwycięstwo Polaka w UE. - Rzeczy bardzo trudne są możliwe. Wybór Jerzego Buzka to moment symboliczny. Podziękujmy mu oklaskami. To dla Ciebie Jurku, od serca - mówił premier otwierając posiedzenie Rady Ministrów.
Spotkanie ministrów z premierem nie rozpoczęło się tak jak w każdy wtorek. Dziennikarze zostali dłużej niż zwykle, bo premier zapowiedział, że zacznie od uroczystych gratulacji dla Jerzego Buzka wyboru na szefa Parlamentu Europejskiego.
- Pogratulowałem Jerzemu Buzkowi wielkiego dnia. Swoją ciężką pracą i postawą zasłużył na ten zaszczyt. To jest jednak też wielki dzień dla Polski - podkreślał szef rządu. Przyznawał, że musi się zacząć szybko uczyć odpowiednio tytułować Jerzego Buzka, bo dziś jeszcze o tym zapomina.
"To rzeczywista integracja"
Premier nie zapomniał zaznaczyć, że wybór Jerzego Buzka ma wielką wartość symboliczną. - Stało się to, co zapowiadałem na zjeździe partii chadeckich w Warszawie, że zbliża się koniec podziałów w Europie. Dziś wszyscy powtarzają, że nie ma już "starych" i "nowych". Wybór Jerzego Buzka to symboliczny moment potwierdzający rzeczywistą integrację państw starej i nowej Unii - mówił Donald Tusk.
Przyznał też, że "z tego wielkiego awansu chciałby być tak samo dumny, kiedy Buzek będzie zdawał stanowisko swojemu następcy". - Jestem pewien, że sprosta temu zadaniu - ocenił pewnie.
Symbole, nie-symbole i oklaski
Ale symbole to nie wszystko. Premier podkreślił bowiem, że fotel szefa PE dla Polaka to także szansa dla naszego kraju na silniejszą pozycję w Europie. Za to właśnie Tusk podziękował wszystkim rodakom. - Ten wybór świadczy o tym, że rzeczy bardzo trudne są możliwe, kiedy dochowuje się kontraktów i ma się siłę. Chciałem za to podziękować Polakom.
- Powinniśmy się dziś cieszyć, mimo że najbliższe miesiące mogą być trudne ze względu na kryzys - przyznawał po chwili. Na koniec uroczystego otwarcia Tusk zwrócił się do swoich ministrów: - Wiem, że Jerzy Buzek będzie to widział. Podziękujmy mu więc po prostu oklaskami. Dziękujemy bardzo. To było Jurku dla Ciebie. Tak od serca - zakończył premier przy wciąż brzmiących brawach.
Źródło: tvn24.pl