Szydło o jeździe posła Lipca: dobrowolnie podda się karom

Szydło pytana przez dziennikarzy w Opolu o zachowanie posła PiS Krzysztofa Lipca, powiedziała jedynie, że poseł zadeklarował złożenie immunitetu. Dodała, że zapowiedział dobrowolne poddanie się karom za przekroczenie prędkości i oddał się do dyspozycji.

W nocy z czwartku na piątek, prowadząc samochód, Lipiec przekroczył o 45 km/h dozwoloną prędkość. W ślad za autem posła ruszył radiowóz na sygnale. Lipiec zatrzymał się dopiero po około dwóch kilometrach. Tłumaczył, że nie zauważył radiowozu. W piątek przeprosił wyborców i zapowiedział, że zrzeknie się immunitetu.

Kandydatka PiS na premiera przyjechała dzisiaj na Opolszczyznę. Najpierw odwiedziła Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych w Opolu, które przeznaczone jest do likwidacji. Jak relacjonował reporter TVN24 Jerzy Korczyński, odbyło się spotkanie z pracownikami placówki. Szydło powiedziała im, że Polska nie dzieli się na A i B, tylko jest jednym krajem. Podkreśliła, że trzeba zwracać uwagę na mniejsze miejscowości i ich problemy.

Szydło była pytana również o listy wyborcze. - W tej chwili nad tym pracujemy. Szefowie okręgów złożyli swoje propozycje. Tak jak to mamy zapisane w statucie, w odpowiednim momencie komitet będzie te listy przyjmował, akceptował - powiedziała. Dodała, że PiS nie zajmuje się tak jak Platforma Obywatelska sobą i przepychankami na listach. - Platforma, która tworzy rząd i pani premier, która powinna rządzić, tak naprawdę koncentruje się tylko i wyłącznie na kwestiach wewnątrzpartyjnych, personalnych. My koncentrujemy się na tym, co jest dla Polaków dzisiaj najważniejsze, czyli co zrobić, żeby naprawić to, co zostało w Polsce przez ostatnie osiem lat popsute - podkreśliła.

Wiceprezes PiS po wizycie w Opolu udała się w dalszą podróż. Odwiedzi m.in. Głubczyce i Prudnik, gdzie spotka się z mieszkańcami.

Autor: js/tr / Źródło: tvn24