Były minister obrony narodowej uważa, że polskie wojsko powinno zostać wycofane z Iraku na przełomie 2005 i 2006 roku. - Wypełniliśmy nasze zobowiązania wobec Amerykanów i Irakijczyków. Niepotrzebnie wysyłaliśmy tam żołnierzy po raz trzeci, czwarty, piąty i szósty. Czas obecność militarną zamienić na gospodarczą - stwierdził Szmajdziński.

Wicemarszałek jest przekonany, że prezydent powinien jak najszybciej podpisać dokument o wycofaniu naszych wojsk. Jednak jego zdaniem Lech Kaczyński będzie to opóźniał. - Ma słabą pozycję i spory elektorat negatywny. Zadbało o to jego otoczenie - wyjaśnił Szmajdziński.

W środę rząd postanowił, że nasza misja zostanie przedłużona do 31 października 2008 roku i skierował do prezydenta wniosek w tej sprawie.

Źródło: TVN24, PAP