"Niestety mamy bardzo duże poluzowanie dyscypliny". Niedzielski o skali pandemii

Źródło:
PAP
Niedzielski o poluzowaniu dyscypliny społecznej
Niedzielski o poluzowaniu dyscypliny społecznejTVN24
wideo 2/26
Niedzielski o poluzowaniu dyscypliny społecznejTVN24

W Polsce zaszczepione jest blisko pięć procent populacji - poinformował w trakcie posiedzenia sejmowej komisji zdrowia minister Adam Niedzielski. Jednocześnie wskazywał, że dwa główne ryzyka dla przebiegu akcji szczepień, to zmniejszanie dostaw preparatów i wzrost liczby zakażeń. - Chcemy w 2021 roku zapanować nad pandemią - dodał szef KPRM i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk.

OGLĄDAJ TVN24 W TVN24 GO

Sejmowa komisja zdrowia zajmuje się w czwartek informacją dotyczącą realizacji Narodowego Programu Szczepień zaprezentowaną przez przedstawicieli rządu - ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnika rządu do spraw programu szczepień Michała Dworczyka.

Dworczyk: chcemy zapanować nad pandemią

- Chcemy w 2021 roku zapanować nad pandemią dzięki programowi szczepień, aby jak najmniej osób zapadało (na chorobę - red.), jak najmniej trafiało do szpitali - powiedział Dworczyk.

Przypomniał chronologię szczepień przeciw COVID-19. Zaznaczył, że trwają one od 27 grudnia w ramach przyjętego przez rząd Narodowego Programu Szczepień. Od 15 stycznia ruszyła rejestracja na szczepienia dla seniorów, a od 25 stycznia rozpoczęły się szczepienia populacyjne na razie osób powyżej 70. roku życia.

Dworczyk zaznaczył, że celem jest to, by do końca I kwartału przynajmniej pierwszą dawką zaszczepić 3 miliony osób. Wspomniał również, że w grupie zero zaszczepiono już 94 procent medyków. Przypomniał, że szczepienia tej grupy trwają, a "osoby reprezentujące zawody medyczne w znakomitej większości zostały zaszczepione".

"Bufor zapasowy w dużej części wykorzystany"

Szef KPRM wskazał także na to, że problemy związane z harmonogramem szczepień związane są z ograniczeniami dostaw od producentów.

- 15 stycznia otrzymaliśmy informacje o ograniczeniu dostaw od firmy Pfizer i to przełożyło się na szczepienia. W kolejnych tygodniach zmniejszyły się też dostawy kolejnych firm, czyli Moderny i AstraZeneki. Zdarzyło się już kilkakrotnie, że zmieniły się terminy dostaw. Dlatego musieliśmy zmieniać kilkanaście tysięcy terminów zarezerwowanych dla seniorów, co było niedogodnością - wyjaśnił.

Zaznaczył, jednak, że polityka zabezpieczenia drugiej dawki pozwoliła na utrzymanie tempa szczepień i zagwarantowanie drugich dawek, ale ten "bufor zapasowy został w dużej części wykorzystany".

Bez konkretów

Podczas przedstawiania informacji na temat stanu realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19 Dworczyk przekonywał, że firmy dostarczające szczepionki wciąż nie udzieliły informacji na temat harmonogramu dostaw w drugim kwartale. - Słyszymy tylko, że te dostawy na pewno będą, że na pewno będą większe, ale żadnych konkretów oficjalnie nie mamy - powiedział.

- To się wiąże z tym, że nie możemy przedstawić harmonogramu działań na drugi kwartał. Jak tylko dostaniemy te informacje, to od razu przekażemy je opinii publicznej - dodał. Zaapelował jednocześnie o cierpliwość tych, którzy na te szczepionki czekają.

"Wielki sukces"

Dworczyk zwrócił uwagę, że pod koniec ubiegłego roku chęć na zaszczepienie się deklarowało około 30 procent Polaków. Dzisiaj - mówił - różne badania różnie pokazują, ale ta chęć wzrosła do około 60-70 procent. - To wielki sukces (...) wszystkich zaangażowanych (w proces szczepień - red.), bo taka zmiana postawy z punktu widzenia państwa jest bardzo pozytywna - przekonywał. I dodał, że w wielu krajach ta tendencja jest odwrotna.

Szef KPRM mówił też, że "ważnym celem było, żeby ten program szczepień był przesunięty poza nawias bieżącej polityki".

Wskazywał, że w proces realizacji zaangażowanych jest szereg instytucji rządowych, między innymi: Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia, ale też Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Ministerstwo Obrony Narodowej, a także Agencja Rezerw Materiałowych.

- To, co bardzo pozytywnie oceniam, to też bieżący kontakt z samorządami, które zostały włączone do procesu szczepień nie tylko w związku z akcją promocyjną (...) czy frekwencyjną, ale też na przykład z dowozem osób z ograniczoną mobilnością do punktów szczepień - mówił Dworczyk. - Tu wielkie podziękowania należą się ochotniczej straży pożarnej i państwowej straży pożarnej, a przede wszystkim samorządom, które wzięły na siebie te obowiązki - podkreślił.

Zaznaczył również, że podczas rozmów rządowych między innymi z jednostkami samorządu terytorialnego "w znakomitej większości przypadków nie ma żadnych kwestii natury politycznej". - Wszyscy jesteśmy skupieni na realizacji tego programu i o to nadal prosimy - (...) o prowadzenie merytorycznych dyskusji i współpracę wszędzie tam, gdzie jest to możliwe - zaapelował Dworczyk.

Niedzielski: zaszczepione jest blisko pięć procent

Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że zmniejszenie przez producentów dostaw szczepionek i przebieg pandemii wpływają na zmiany w realizacji Narodowego Programu Szczepień. Przekonywał jednocześnie, że w Polsce udało się utrzymać płynność szczepień m.in. dzięki odkładaniu dostaw szczepionek na drugą dawkę.

- Nie musieliśmy - tak jak inne kraje, chociażby Wielka Brytania - szukać rozwiązań, żeby na przykład wydłużać okres między podawaniem poszczególnych dawek w ramach szczepienia. Mogliśmy zgodnie z takimi podręcznikowymi zaleceniami realizować to, co zostało zapisane jako rekomendacja w charakterystyce produktu leczniczego - powiedział.

- Działania te spowodowały, że w skali europejskiej (...) osiągamy stosunkowo najwyższe tempo, jeżeli chodzi o poziom wyszczepienia. Mamy wyszczepione już blisko 5 procent populacji. Te wskaźniki lokują nas stosunkowo wysoko, a na pewno stosunkowo najwyżej wśród dużych krajów unijnych - ocenił.

"Dwa główne ryzyka"

Niedzielski zwrócił uwagę na zmieniającą się sytuację pandemiczną. Przypomniał, że w ostatnim czasie "mieliśmy pewnego rodzaju poczucie uspokojenia sytuacji, jeżeli chodzi o rozwój pandemii", dzięki czemu pielęgniarki, lekarze i ratownicy mogli zajmować się z powrotem do standardowego trybu leczenia.

- Jeżeli popatrzymy w przyszłość, to wydaje się, że są dwa główne ryzyka dla akcji szczepień. Tym pierwszym ryzykiem, które już raz zmaterializowało się, jest kwestia dostaw, bo cały czas dostawy są głównym 'wąskim gardłem" w realizacji procesu szczepień. (....) Drugim ryzykiem, które wisi nad całą akcją szczepień, jest oczywiście sytuacja pandemiczna - powiedział.

Niedzielski: wzrost zachorowań może przełożyć się na realizację programu szczepień
Niedzielski: wzrost zachorowań może przełożyć się na realizację programu szczepieńTVN24

Niedzielski o poluzowaniu dyscypliny

Niedzielski wskazywał także, jakie czynniki w największym stopniu odpowiedzialne są za skalę pandemii. Mówił, że jest to rozwój różnych mutacji wirusa, a także przestrzeganie dyscypliny społecznej.

- Niestety mamy bardzo duże poluzowanie dyscypliny społecznej w zakresie przestrzegania reguł. To poluzowanie dyscypliny zaczyna mieć wymiar ogólnokrajowy - powiedział.

Jak mówił, powodem tego może być to, że ludzie zaczęli się więcej przemieszczać po kraju, ponieważ zostały otwarte hotele.

Niedzielski o poluzowaniu dyscypliny społecznej
Niedzielski o poluzowaniu dyscypliny społecznejTVN24

"Nie będę rekomendować zamykania szkół"

Minister zdrowia mówił też o częściowym powrocie do naki w trybie stacojnarnym. Przypomniał, że powrót najmłodszych uczniów do nauki stacjonarnej w szkołach poprzedziły badania przesiewowe na obecność wirusa SARS-CoV-2 nauczycieli klas I-III.

Niedzielski przekazał, że wymazy pobrano wówczas od ponad 136 tysięcy osób. Zidentyfikowaliśmy, że 2 procent osób miało pozytywny wynik testu. To oznacza, że mimo tego, iż zgłaszali się nauczyciele, którzy raczej nie mieli poczucia, że są chorzy, bo inaczej byliby w kontakcie na przykład z POZ (Podstawową Opieką Zdrowotną - red.), to wirus jest obecny w tej populacji bezobjawowo bądź skąpo objawowo - powiedział.

Wskazał, że testy zostały powtórnie przeprowadzone w ubiegłym tygodniu (od 7 do 12 lutego). Tym razem - jak zaznaczył minister - na testy zgłosiła się zdecydowanie mniejsza grupa pedagogów - trochę powyżej 30 tysięcy.

- To cały czas jest jednak reprezentatywna grupa, bo pochodząca ze wszystkich regionów Polski. Po blisko czterech tygodniach funkcjonowania klas I-III, mamy w zasadzie powtórzenie wyniku, który mieliśmy w styczniu. On wynosi również około 2 procent zakażonych - powiedział Niedzielski.

Podkreślił, że testowanie nauczycieli to przykład polskich badań, które przekonują, że system nauczania w klasach I-III nie przyczynia się wyraźnie do przyspieszenia procesów pandemicznych. - Dlatego też patrząc na tę sytuację, która dzieje się dookoła nas, ja nie będę rekomendował ponownego zamykania szkół, bo wydaje się, że tutaj sytuacja pandemiczna jest stabilna - oświadczył minister zdrowia.

Uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych 18 stycznia, zaraz po feriach zimowych, wrócili do nauki stacjonarnej. Wcześniej, przed feriami i przerwą świąteczną z okazji Bożego Narodzenia, uczyli się zdalnie. Na takie nauczanie przeszli 9 listopada. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych od 26 października nadal uczą się zdalnie.

Jesienne zawieszenie zajęć stacjonarnych nie obejmowało przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych i innych form wychowania przedszkolnego. Przedszkolaki do nauki stacjonarnej wróciły pod koniec maja.

Niedzielski: prawie 120 tysięcy lekarzy zaszczepionych

Minister wyliczył, że w tej chwili zaszczepiono prawie 120 tysięcy lekarzy i 26,5 tysiąca dentystów, 143,5 tysiąca pielęgniarek, ponad 18 tysięcy farmaceutów oraz blisko 18 tysięcy położnych.

Dodał, że to są liczby, które świadczą o tym, że w tych zawodach zaszczepiono już powyżej 90 procent osób. - Budowanie obrazka, że jest wielu niezaszczepionych medyków, jest po prostu nieprawdziwe. Statystyki mówią co innego - podsumował.

Dworczyk: osoby przewlekle chore w następnej kolejności

Przedstawiciele rządu pytani byli między innymi o to, czy przewlekle chorzy będą szczepieni przed wojskiem i prokuratorami, podobnie jak rodzice dzieci po transplantacjach lub z nowotworami i czy będzie poszerzany katalog tych osób.

Dworczyk zauważył, że ta grupa została doprecyzowana w rozporządzeniu zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej przy premierze. Dodał, że to około 70 tysięcy osób.

- Mogę wyłącznie odesłać do rekomendacji, które nam przedstawiła Rada Medyczna (...) Nie podejmuję się dyskutować, czy ktoś został tam pominięty, kto powinien być z jakimś schorzeniem czy nie. W tej sprawie powinni wypowiadać się lekarze - zauważył.

Dodał, że grupa 1b będzie szczepiona w następnej kolejności. - Jutro na konferncji przedstawimy, jak dokładnie oni zostaną zaszczepieni przed grupą 1c (służby mundurowe - red.) - powiedział.

Według rozporządzenia Rady Ministrów z 14 stycznia doprecyzowującego grupy priorytetowe do szczepień przeciw COVID-19 w grupie 1b zakwalifikowano "osoby urodzone po 1961 roku ze stanami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, czyli dializowane z powodu przewlekłej niewydolności nerek lub z chorobą nowotworową leczone od 2020 roku chemioterapią lub radioterapią, poddawane przewlekłej wentylacji mechanicznej, jak również po przeszczepach komórek, tkanek, narządów, u których prowadzono leczenie immunosupresyjne".

Z kolei odpowiadając na pytanie dotyczące dokończenia szczepień w grupie zero, obejmującej między innymi personel medyczny, administracyjny i osoby współpracujące z podmiotami leczniczymi, rodziców wcześniaków zapewnił, że będzie miało miejsce od marca, tym razem szczepionką firmy AstraZeneki.

- Dlaczego nie teraz? Teraz szczepieni są nauczyciele, którzy mają wracać jak najszybciej do szkół. Liczba dostaw AstraZeneki pozwoli na to, by dokończyć szczepienie grupy zero - na rozpoczęcie tego procesu i zakończenie w marcu. Jutro na konferencji szczegółowo już przedstawimy oficjalną informację na temat tego, kiedy rozpoczęcie ostatniego etapu szczepienia grupy zero - zaznaczył.

Pytany o to, czy faktycznie brakuje ponad 30 tysięcy dawek na drugie szczepienie, odpowiedział, że to nieprawda. - Szczepionki na drugie szczepienie mamy zabezpieczone - zapewnił.

"Gazeta Wyborcza" w czwartek napisała, że według jej wyliczeń na postawie oficjalnego rządowego raportu "dla osób, które pierwszą dwawkę szczepionki już dostały, brakuje niemal 33 tysięcy drugich dawek".

Na sugestie, że po stronie rządowej widoczna jest "duża doza zadowolenia" wynikająca z realizacji szczepień, tymczasem szczepienia kojarzą się raczej z chaosem, złym doborem grup priorytetowym, nieprecyzyjnymi informacjami lub ich brakiem, szef KPRM zauważył, że rząd jest lekko sfrustrowany tym, że "nie może wymóc, nawet za pośrednictwem Komisji Europejskiej, by dostawy przychodziły regularnie i w wielkościach zapowiedzianych".

"Nie łudźmy się i utnijmy dyskusję"

Podczas obrad komisji zdrowia padło pytanie o możliwość produkcji szczepionki na koronawirusa w Polsce. - W Polsce nie ma firmy, która byłaby w stanie z miejsca zacząć produkować szczepionki - odpowiedział Dworczyk.

- Jest kilka firm, które interesują się tą sprawą, jedna z nich, o tej jednej wiemy, że prowadzi zaawansowane rozmowy, ale mówimy o licencji - poinformował. Potwierdził, że jest to polska firma i podkreślił, że prowadzone rozmowy to tajemnica biznesowa tej firmy.

- Nie łudźmy się i utnijmy dyskusję: w najbliższych miesiącach żadna szczepionka (na koronawirusa) nie będzie produkowana w Polsce - podkreślił Dworczyk, wskazując przy tym na czas potrzebny do załatwienia wszelkich formalności, czy to związanych z licencją czy z samodzielną produkcją. Zadeklarował jednocześnie gotowość rządu dla wsparcia "każdej firmy, która ma potencjał do tego, żeby rozpocząć produkcję, byle byłaby skuteczna i bezpieczna". - Wesprzemy każdą taką firmę, która ma kompetencje i zaplecze - mówił.

Kontynuując odpowiadanie na pytania posłów, Dworczyk wskazywał również na fakt, że obecnie są ograniczenia w możliwościach szczepień, ponieważ nie ma szczepionek. - Nie ma szczepionek dlatego, że w ramach umowy wynegocjowanej przez Komisję Europejską mamy ograniczone dostawy. Mamy do zaszczepienia 3 miliony osób do końca pierwszego kwartału i robimy to - podkreślił.

- Jak tylko będą nowe szczepionki i nowe terminy, to będzie się można zapisać na kolejne szczepienia, wcześniej to jest po prostu niemożliwe. Problemem jest brak szczepionek, a nie system, bo lekarze, pielęgniarki, pracownicy medyczni w punktach szczepień z zaangażowaniem i poświęceniem pracują i szczepią - przekonywał szef KPRM. I wskazał, że "kilkakrotnie, mimo wszystkich ograniczeń, dziennie było szczepionych ponad 140 tysięcy osób, co daje 4,2 miliona osób, które mogłyby być szczepione miesięcznie".

Autorka/Autor:mjz/kab

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Dwoje dzieci zginęło, a dziewięcioro innych jest rannych po ataku nożownika w Southport w północno-zachodniej Anglii. Aż sześcioro z dziewięciorga dzieci walczy o życie. Lekarze starają się też uratować dwoje dorosłych opiekunów, którzy zostali zaatakowani w czasie zabawy w domu kultury. Napastnika zatrzymano. To 17-latek. Premier Wielkiej Brytanii, król Karol III i królowa Kamila w osobnych oświadczeniach napisali, że są "głęboko wstrząśnięci" zbrodnią. Książę William i księżna Kate napisali, że jako rodzice nie potrafią sobie wyobrazić tej tragedii.

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

- Viktora Orbana boli to, że Polska współdecyduje o polityce całej Europy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, odnosząc się do słów węgierskiego premiera, który skrytykował polski rząd. Jak mówił Grabiec, "to jest takie tupanie nogą, trochę przypominające dziecko, które się zdenerwowało". - Węgry zostały same. Nie ma już rządu PiS-u, który wspierałby Orbana - stwierdził.

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Źródło:
TVN24

Barbara Nowak zastąpiła na stanowisku pełnomocnika PiS w Krakowie Michała Drewnickiego - poinformował w poniedziałek odwołany z tej funkcji polityk. "To nie może być prawda. Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować Michała Drewnickiego" - skomentowała zmianę Beata Szydło.

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Źródło:
tvn24.pl

"Wierzymy, że Amerykanie chcą prawdziwej wolności i bezpieczeństwa, które oferuje wiceprezydentka Harris, a nie fałszywych, zmanipulowanych kłamstw Elona Muska i Donalda Trumpa" - tak rzeczniczka kampanii Kamali Harris skomentowała spreparowane nagranie opublikowane przez Elona Muska na platformie X. Wideo stworzone przez sztuczną inteligencję mogło wprowadzać odbiorców w błąd - tłumaczą eksperci. Do godziny 17 w poniedziałek wideo zyskało ponad 120 milionów odsłon i pod wpisem Muska wciąż nie dołączono do niego tak zwanej notki społeczności, która przestrzega przed fejkiem.

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Źródło:
PAP

Japońska agencja meteorologiczna wydała w poniedziałek dla 38 prefektur ostrzeżenie przed zagrażającą życiu falą upałów. Tego dnia w południe na wielu obszarach na wschodzie Honsiu - głównej wyspy Japonii - odnotowano temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza.

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Źródło:
PAP, 3.nhk.or.jp

- Obowiązkiem Państwowej Komisji Wyborczej jest wnikliwe zbadanie sprawozdania komitetu wyborczego. Sama PKW określiła przed wyborami parlamentarnymi, co jest, a co nie jest naruszeniem Kodeksu wyborczego - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef kancelarii premiera Jan Grabiec. Dodał, że "dokładnie ten układ" ma pismo KPRM do członków PKW. - Wytyczna PKW, przepisy prawa i dziesiątki przykładów naruszeń tego sformułowania - przekazał.

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

Źródło:
TVN24

- Procedura jest nieco skomplikowana i ona może jeszcze ewokować różnymi zakrętami w ramach tego postępowania - mówił w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE, były prezes TK. Komentował wnioski o uchylenie immunitetów europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, jakie dziś zostały skierowane przez prokuratora generalnego Adam Bodnara do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Źródło:
TVN24

W sześciu departamentach we Francji doszło do celowego uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej - podały w poniedziałek media. Służby poszukują sprawców.

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Źródło:
PAP

Polacy w minionym roku spędzili ponad 26 milionów dni na zwolnieniach lekarskich od psychiatrów. W 2020 roku liczba ta wynosiła jeszcze 23,8 miliona dni. Zaburzenia psychiczne, między innymi depresja, znajdują się w czołówce przyczyn L4 w naszym kraju. Paweł Żebrowski z ZUS w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wyjaśnia, jakie prawa i obowiązki wynikają z tytułu przebywania na L4 właśnie od psychiatry i czy różnią się one od tych wystawionych przez pozostałych lekarzy.

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Źródło:
tvn24.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Piękni są", "tak trzeba reagować", "walcz Francjo, najstarsza córo kościoła" - chwalą internauci mieszkańców Paryża, którzy rzekomo "wyszli na ulice" w proteście przeciwko ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Fragment inscenizacji przypominający obraz "Ostatnia wieczerza" wzbudził bowiem oburzenie w wielu krajach. Lecz rozsyłane teraz nagranie nie ma nic wspólnego z igrzyskami.

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nawet dożywocie grozi 48-latkowi, który włamał się do jednego z domów w Środzie Wielkopolskiej i ranił młotkiem 84-latkę oraz jej syna. Kobieta zmarła w szpitalu, a jej syn, wikariusz z parafii w Dąbrówce, wciąż jest hospitalizowany. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt wobec mężczyzny.

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przyczyną zatrucia prawie 30 osób kąpiących się w ostatnim czasie nad jeziorem Zagłębocze (Lubelskie) były noworowirusy, wywołujące tak zwaną jelitówkę - poinformował w poniedziałek sanepid. Zaapelował jednocześnie o przestrzeganie zasad higieny osobistej.

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Źródło:
PAP

Silna nawałnica przetoczyła się w niedzielę przez Mazury i Warmię. Była porównywalna z tak zwanym białym szkwałem, który przeszedł przez mazurskie jeziora w 2007 roku. Na jeziorze Niegocin zginęły co najmniej dwie osoby. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny, który pływał z jedną z ofiar na łodzi.

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Kim Dzong Un osobiście nadzorował ewakuację około pięciu tysięcy mieszkańców miejscowości dotkniętych powodzią - przekazano w reżimowych północnokoreańskich mediach. Opublikowano w nich też propagandowe zdjęcia, na których widać dyktatora patrzącego na powódź z okien swojego luksusowego samochodu.

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Źródło:
PAP

W nocy z wtorku na środę na polskim niebie po raz kolejny mogą się pojawić zorze. Prognozy pogody kosmicznej wskazują na wystąpienie burzy magnetycznej, która może wywołać świetlny spektakl.

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

Źródło:
PAP, CBK PAN, "Z głową w gwiazdach"

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dziś do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Resort rozwoju i technologii zawiadamia prokuraturę w sprawie przeznaczenia w 2023 roku niemal sześciu milionów złotych na promocję programów mieszkaniowych - przekazał w poniedziałek minister Krzysztof Paszyk. Resort powołał się na NIK, według której te pieniądze miały być wydane "niegospodarnie".

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

Źródło:
PAP

"Petycja 'Stop okaleczaniu dzieci' jest atakiem na ogół społeczności osób transpłciowych oraz poważnym podważeniem zasady samostanowienia i autonomii cielesnej człowieka. Przemycane w niej zapisy de facto prowadziłyby do wykluczenia tranzycji większości dorosłych osób trans" - piszą organizacje zajmujące się tematem. Projekt autorstwa Ordo Iuris został skierowany do dalszych prac w Sejmie.

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki dostał na swoje 90. urodziny wyjątkowy prezent - symbolizujący długowieczność cedr, który został posadzony na krakowskich Plantach. - To jest dar dla mnie i od razu powiedzieli, że go tu trzeba zasadzić i się szalenie cieszę. Nie będzie nas, będzie las - mówił ks. Boniecki.

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

Źródło:
PAP, TVN24

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Rocznica

Rocznica

Źródło:
tvn24.pl

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trudno tu odnieść sukces uczciwie" - mówi w oficjalnym zwiastunie "Pingwina" tytułowy bohater grany przez Colina Farrella. Nowy, ośmioodcinkowy serial z miasta Gotham to spin-off hitowego "Batmana" z 2022 roku. HBO właśnie ujawniło, kiedy odbędzie się jego premiera i gdzie będzie można go zobaczyć.

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Źródło:
tvn24.pl

Piękny Kazimierz Dolny i festiwal filmowy BNP Paribas Dwa Brzegi, gdzie już po raz 18. na fanów kina z całej Polski oprócz pokazów filmowych czekają liczne spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Na miejscu jest nasze reporterka filmowa Ewelina Witenberg, która rozmawiała z aktorem Maciejem Radelem, gwiazdą serialu "Lady Love", który powstaje dla platformy streamingowej Max.

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

Źródło:
Fakty po Południu TVN24