Sondaż: Kaczyński rośnie, Komorowski słabnie

Reszta kandydatów nie liczy się w walce o prezydenturę: 5 proc. wyborców chce oddać głos na Grzegorza Napieralskiego, 4. proc na Waldemara Pawlaka, a 3 proc. na Andrzeja Olechowskiego.

Tylko 2 proc. deklaruje poparcie dla Janusza Korwin-Mikkego, po procencie głosów dostali w sondażu Andrzej Lepper i Marek Jurek. Kornel Morawiecki i Bogusław Ziętek nie mogą liczyć nawet na takie poparcie.

Kaczyński zyskuje

W porównaniu z sondażem sprzed tygodnia przewaga Bronisława Komorowskiego wyraźnie spada. Wprawdzie w pierwszej turze kandydat PO ma taki sam wynik jak w sondażu z 4 maja (45 proc.), ale na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 34 proc. ankietowanych - o 4 punkty proc. więcej niż przed tygodniem.

W sondażach dotyczących drugiej tury obaj kandydaci zbliżyli się do siebie jeszcze bardziej. Komorowskiemu poparcie spadło o 1 punkt proc. do 54 proc., podczas gdy Kaczyńskiemu wzrosło o 7 punktów do 41 proc.

Wakacje zamiast wyborów

Według sondażu, frekwencja w wyborach prezydenckich nie przekroczy 50 proc.

Zaś 21 proc. ankietowanych deklaruje, że raczej nie weźmie udziału w mogącej się odbyć już na początku lipca ewentualnej drugiej turze wyborów.

PiS zawłaszcza tragedię

Ankietowani odpowiadali też na pytanie "Czy partie polityczne próbują zawłaszczyć i wykorzystać tragedię smoleńską w obecnej kampanii wyborczej?" Twierdząco odpowiedziało aż 67 proc. z nich. Co czwarty był innego zdania. Za partię która robi to w największym stopniu 64 proc. pytanych wskazało PiS, 20 proc. PO, a 4 proc. SLD.

Sondaż został przeprowadzony telefonicznie na reprezentatywnej grupie 998 dorosłych Polaków.

Zobacz także tvn24.pl\wybory

Źródło: tvn24