Słuchał wyroku "jak gdyby rzecz dotyczyła kogoś innego". Zapisy z procesu "szatana z Piotrkowa"

"Szatan z Piotrkowa" niedługo może wyjść na wolność
"Szatan z Piotrkowa" niedługo może wyjść na wolność
tvn24
Mariusz Trynkiewicz w lutym wyjdzie na wolnośćtvn24

"Nożem zadawał ciosy z góry. Bił w siedzących na krzesłach, nie wybierał miejsca", później w lesie "zwłoki chłopców układa w trójkąt, oblewa benzyną i podpala". Podczas procesu słucha opisów zbrodni, "jakby to była opowieść dotycząca kogoś innego, może nawet fikcja literacka pełna okrucieństwa" - w ten sposób Eugeniusz Iwanicki w książce "Proces szatana?" opisuje zabójstwa i proces Mariusza Trynkiewicza skazanego za zamordowanie czterech chłopców. Poniżej publikujemy jej fragmenty. Artykuł zawiera drastyczne opisy.

Przestępca do zabójstw przyznał się już podczas jednego z kilku przesłuchań. Te w swojej książce dokładnie opisał Eugeniusz Iwanicki.

Trynkiewicz przyznał, że trzech chłopców zamordował 29 lipca 1988 roku. "(...) Siedział długo i obserwował kąpiących się chłopców. Zawsze lubił patrzeć na chłopców, to go uspokajało, rozładowywało. W pewnym momencie jego uwagę zwróciło trzech chłopców chodzących wzdłuż brzegu" - opowiada w książce o zachowaniu przestępcy autor.

Chłopcy sami podeszli do mężczyzny, zaczęli rozmawiać, m.in. o motorze, na którym przyjechał Trynkiewicz. Gdy chłopcy powiedzieli, że muszą wracać mężczyzna zagaił: "Jestem nauczycielem, więc nie musicie się niczego obawiać". Później dodał: "Jeśli pójdziecie do mnie, to coś wam dam, ale to niespodzianka". Zachęcał ich też, że w domu ma płyty "i jeśli któryś interesuje się heavy-metalem, będzie mógł posłuchać".

"Twierdzi, że naszło go zamroczenie, amok, trans"

Mężczyzna zaprosił chłopców do swojego domu, powiedział jaką drogą będą mogli do niego dotrzeć, gdy on będzie jechał motocyklem.

Morderca, jak relacjonuje Iwanicki, w czasie przesłuchania "raz mówi, że nie dopuszczał możliwości zabicia któregokolwiek z nich, jednak w następnych dniach, podczas kolejnych przesłuchań przyznaje, że zakładał, że jeśli przyjdą do niego, do jego mieszkania, to ich zabije".

Nie udało ustalić się, czy mężczyzna czekał na swoje ofiary w mieszkaniu. "Twierdził, że w jego pamięci nie zachowały się tego typu szczegóły - jak nie zachował się wygląd chłopców, ich twarze, ich imiona. Byli po prostu chłopcami, do których zawsze lgnął, chciał mieć obok siebie, nigdy się z nimi nie rozstawać" - czytamy w publikacji.

Gdy chłopcy dotarli do mieszkania Trynkiewicza, ten pokazywał im znaczki, okładki płyt, papugi. Przestępca początkowo przekonywał, że nie pamięta w jaki sposób doszło do zabójstwa.

"Twierdzi, że naszło go zamroczenie, amok, trans. (...) Podczas kolejnych przesłuchań zaczyna jednak przypominać sobie coraz więcej szczegółów. Przede wszystkim nóż, myśliwski o dwudziestocentrymetrowym ostrzu, które z jednej strony miało piłę. Zawsze leżał na biurku i służył do przecinania papieru. Tym nożem zadawał ciosy z góry. Bił w siedzących na krzesłach, nie wybierał miejsca, nie myślał nad tym" - pisze Iwanicki.

"Zwłoki układa w trójkąt, oblewa benzyną i podpala"

Po zamordowaniu Trynkiewicz wyszedł z mieszkania i jak gdyby nigdy nic poszedł na obiad do rodziców. Tam miał zobaczyć krew pod paznokciami. "Nie mówi, że 'zrobił coś potwornego' czy 'przerażającego', ale właśnie 'coś bardzo złego'" - wspomina autor.

Po powrocie do swojego mieszkania ostatecznie "zrozumiał, wszystko, pojął, że popełnił przestępstwo". "Ciała chłopców nadal leżały obok krzeseł" - czytamy. Zwłoki "pakował w co się dało: w prześcieradła, ręczniki, zasłony".

"Po północy zaniósł ciała do piwnicy, a drzwi (zbite z pionowych desek, z prześwitem) zasłonił lustrem. Przez kolejne dni rozlewał tam lizol, bo zaczynało cuchnąć i sąsiedzi mogliby coś podejrzewać" - opisuje Iwanicki.

Ciał chłopców Trynkiewicz pozbywa się dopiero nocą z 3 na 4 sierpnia w lesie. "Zwłoki chłopców układa w trójkąt, oblewa benzyną i podpala" - czytamy w "Procesie szatana?".

Morderca zostaje zatrzymany 11 sierpnia. W czasie przesłuchań potwierdza, że niespełna miesiąc przed zabójstwem trzech chłopców, zabił jeszcze jednego, 13-letniego Wojciecha. Przekonuje też, że nie planował kolejnych morderstw, gdyby został zatrzymany.

Trynkiewicz: nie jestem satanistą

Proces Trynkiewicza rozpoczyna się ponad rok później - 12 września 1989 roku w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim. Morderca składa wniosek, by rozprawa toczyła się przy drzwiach zamkniętych. Sąd nie przychyla się do wniosku.

"Mariusz Trynkiewicz siedzi nieruchomo, nie wykazując specjalnego zainteresowania. Słucha opisów zbrodni, jakby to była opowieść dotycząca kogoś innego, może nawet fikcja literacka pełna okrucieństwa i przemocy. Siedzi lekko odwrócony, z twarzą skierowaną w stronę zespołu orzekającego" - opisuje zachowanie przestępcy Iwanicki.

Trynkiewicz podczas procesu powiedział, że nie będzie składał wyjaśnień, ponieważ rozprawa - wbrew jego woli - jest jawna. Sąd odczytuje zeznania przestępcy, a on słucha ich "uważnie, ze skupieniem".

Morderca głos zabiera tylko, by odpowiedzieć na pytanie, czy należał do sekty satanistów. Trynkiewicz zaprzecza i tłumaczy, że tatuaż przedstawiający miecz przebijający koronę, na której jest litera "S" to po prostu "pamiątka z wojska".

"Wyroku słucha ze spokojem, nawet jakby obojętnie"

Proces kończy się po ośmiu rozprawach 29 września. "Mariusz Trynkiewicz słucha wyroku ze spokojem, nawet jakby obojętnie. Jak gdyby obojętnie. Jak gdyby rzecz dotyczyła kogoś innego, kogo za ileś tam dni zaprowadzą do pomieszczenia bez okien, ze zwisającą z sufitu pętlą i zapadnią w podłodze. Reakcję na wyrok można było jedynie zauważyć wśród ludzi wypełniających salkę" - czytamy w książce.

Trynkiewicz zostaje skazany na karę śmierci. Jednak zanim wyrok uprawomocnia się, Sejm uchwala amnestię na mocy której kara śmierci zostaje zmieniona na 25 lat więzienia.

Autor: nsz//tka / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Podczas nocnego pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania doszło do silnego wybuchu. Aż 11 strażaków zostało rannych i wymagało hospitalizacji. Dwóch jest nadal poszukiwanych. Ranne zostały również trzy inne osoby - jeden z mieszkańców kamienicy i dwóch przechodniów.

Pożar i wybuch w kamienicy. Szukają strażaków, wielu rannych

Pożar i wybuch w kamienicy. Szukają strażaków, wielu rannych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Libański Hezbollah podał w niedzielę rano, że rozpoczął atak na Izrael w odpowiedzi na śmierć wysokiego rangą dowódcy wojskowego, który 30 lipca zginął w izraelskim ataku na Bejrut. Ministerstwo obrony Izraela ogłosiło stan wyjątkowy.

Libański Hezbollah ogłosił, że rozpoczął atak na Izrael

Libański Hezbollah ogłosił, że rozpoczął atak na Izrael

Źródło:
PAP, Reuters

Rosjanin Paweł Durow, miliarder i założyciel komunikatora Telegram, umożliwiającego między innymi wysyłanie szyfrowanych wiadomości, został w sobotę wieczorem zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget - poinformował portal TF1 Info, powołując się na swoje źródła. Durow był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości za brak współpracy z organami ścigania w związku ze śledztwem dotyczącym komunikatora.

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Nexta

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna zgłosił się sam. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Trzy osoby zginęły. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Trzy osoby zginęły. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

IMGW wydał alarmy pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed bardzo wysoką temperaturą, która w cieniu może sięgać 34 stopni Celsjusza. Sprawdź, gdzie będzie upalnie.

Ponad połowa Polski objęta ostrzeżeniami przed skwarem

Ponad połowa Polski objęta ostrzeżeniami przed skwarem

Źródło:
IMGW

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl