"Słońce Peru" wrócił z "podroży życia"

To pierwsza wizyta Tuska w Ameryce Południowej. Hiszpańska gazeta "El Mundo" cytowała Tuska, który mówił, że dla niego i jego żony ten wyjazd to "podróż życia".

W Limie, stolicy Peru, premier m.in. wziął udział w szczycie szefów państw i rządów UE - Ameryka Łacińska i Karaiby. Następnie spotkał się z prezydentem Peru Alanem Garcią Perezem. Szef polskiego rządu otrzymał też order "El Sol del Peru" (Słońce Peru), czyli najwyższe odznaczenie peruwiańskie.

W trakcie szczytu Tusk spotkał się z prezydentami: Brazylii - Luizem Inacio Lula da Silvą, Kolumbii - Alvaro Uribe, Meksyku - Felipe Calderonem i Argentyny- Cristiną Kirchner. Piąty już szczyt UE - Ameryka Łacińska i Karaiby odbywał się pod hasłem "Wspólnie rozwiązując problemy naszych społeczeństw". Jego głównym celem było zintensyfikowanie partnerstwa strategicznego obu regionów. Premier Tusk przestrzegał z trybuny gospodarzy, by nie ulegali pokusie socjalizmu.

Wyprawa na Machu Picchu

W Peru premier Tusk zwiedził Machu Picchu (zobacz więcej)- najsłynniejsze miasto Inków, położone na wysokości ponad 2 tys. metrów n.p.m. W Andach peruwiańskich przejechał też koleją zbudowaną przez polskiego inżyniera Ernesta Malinowskiego w latach 70. XIX wieku.

Następnie polski premier przebywał w Chile, gdzie spotkał się m.in. z prezydent Michelle Bachelet. Rozmowa dotyczyła m.in. współpracy UE-Ameryka Łacińska, a w odniesieniu do stosunków dwustronnych - przede wszystkim handlu i inwestycji.

W podróży premierowi towarzyszyła jego żona, która - jak przyznał premier - pisała pracę magisterską o architekturze meksykańskiej i jest "absolutnie zakochana" w kulturze inkaskiej. Jej wiedza doprowadziła jednak do spięcia z dziennikarzami.

OPOZYCJA KRYTYKUJE WYJAZD PREMIERA

PRZECZYTAJ KOMENTARZE NASZYCH INTERNAUTÓW DO WYPRAWY TUSKA

Źródło: PAP, lex.pl