SLD na walizkach

 
Przez ponad 20 lat przy Rozbrat była siedziba SLD
Źródło: TVN24
SLD oszczędza na czynszu i zajmuje coraz mniej pomieszczeń w swej dotychczasowej siedzibie przy ul. Rozbrat w Warszawie. Partia słono płaci za wynajem - pisze "Rzeczpospolita".

Trzypiętrowa kamienica na Powiślu, w której przez ponad 20 lat mieściła się siedziba SLD, straszy pustkami. SLD, który sprzedał ją w czerwcu, zamierza zostać tam do końca roku.

Sukcesywnie zajmuje coraz mniej pokoi. Powód? Oszczędności.

"Chce się nas pozbyć"

- Z tego, co wiem, stawki są już takie jak w biurowcu klasy A w samym centrum Warszawy, bo właściciel podobno ostatnio je podniósł – mówi "Rz" działacz Sojuszu. I dodaje: - Wprowadził też opłatę za parkowanie na wewnętrznym dziedzińcu, a opłaty podyktował takie, że chyba na Starówce jest taniej. Chyba chce się nas jak najszybciej pozbyć.

Wkrótce z Rozbratu wyprowadzi się organizacja warszawska SLD. A studio telewizyjne Sojuszu, które produkuje filmiki do internetu, spakowało się w kartony i przeniosło do jednego pokoiku.

Nowe opłaty

Kazimierz Karolczak, skarbnik SLD, zaprzecza, jakoby firma Radius, która kupiła kamienicę za 35 mln zł, podwyższyła partii czynsz. – Sami zdecydowaliśmy, że ograniczymy zajmowaną w budynku powierzchnię, dzięki temu oszczędzamy na opłatach ok. 6 tys. zł miesięcznie - przekonuje.

Jego zdaniem, od początku było wiadomo, iż właściciel z czasem wprowadzi opłaty za parkowanie w podwórku i teraz to zrobił.

Dokąd wyniosą się centralne władze partii? Karolczak twierdzi, że decyzji o nowej siedzibie jeszcze nie podjęto.

– Mam przygotowanych dziesięć ofert, ale to zarząd musi zdecydować, którą wybiera – mówi Karolczak.

Źródło: Rzeczpospolita

Czytaj także: