Grzegorz Schetyna zapytany w RMF FM, czy jest pewien, że PO wygra najbliższe wybory, odpowiedział, że wszystko zależy od frekwencji. - To raczej kwestia mobilizacji elektoratu, przekonywania ludzi, że ich głos będzie decydował - powiedział polityk Platformy, przypominając, że jeszcze jest dużo czasu do wyborów. - Kampania kończy się ostatniego dnia, a nie sześć tygodni przed wyborami - dodał.
Polityk skomentował także hasło w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które wczoraj zaprezentowało PiS.
"Służyć Polsce, słuchać Polaków" - to według Grzegorza Schetyny hasło "bierne i wycofane". - Przed wyborami trzeba pokazać, jaki ma się plan w tym konkretnym wymiarze na 5 lat obecności polskiej reprezentacji w Parlamencie Europejskim - dodał.
Według polityka hasłem spełniającym te warunki jest hasło Platformy, które "wpisuje się w rzeczywistość tych ostatnich tygodni, miesięcy, czyli pracę nad tym, żeby Polska była bezpieczna i budowała gwarancje do tego".
- Ten kontekst bezpieczeństwa jest ważny. Polacy oczekują od polityki, od polskich polityków gwarancji bezpieczeństwa, tego wewnętrznego i zewnętrznego. I partia polityczna, Platforma Obywatelska, musi im to dać - mówił gość Kontrwywiadu RMF FM.
Zapytany, czy pamięta hasło PO, odpowiedział "Bezpieczna Polska w silnej Europie". - Hasło brzmi: "Silna Polska w bezpiecznej Europie" - poprawił go Konrad Piasecki.
Ukraina nie straci wschodu
Schetyna odniósł się także do obecnej sytuacji na Ukrainie. Wyraził przekonanie, że "Ukraina nie straci wschodu, ale musi przejąć inicjatywę".
- Ukraińcy muszą pokazać determinację. Ukraina musi reagować na prowokacje - tłumaczył szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
- Jestem zwolennikiem polityki twardej, a nie "facebookowej", takiej, jaką prowadzi ukraiński szef MSW Arsen Awakow - mówił Schetyna.
- W tej sytuacji integracja terytorialna, suwerenność, jest czymś absolutnie niezbędnym i koniecznym i musimy to wspierać. To, co robi Rosja w ostatnich tygodniach, zaczynając od Krymu, jest nie do zaakceptowania - powiedział, przyznając, że działania separatystów są wspierane przez Rosję. - Trzeba być ostrożnym w szafowaniu oskarżeniami, ale tutaj to jest absolutnie poza kwestią. Wszystkie pomysły i aktywności separatystów rosyjskich są wspierane przez Kreml - dodał.
Schetyna podkreślił również, że trzeba przygotować nową listę sankcji. "Twardych sankcji". - Taką listę sankcji, które powinny zaboleć. Uważam, że na końcu tego pierwszego etapu sankcji jest jednak londyńskie City i brytyjskie zaangażowanie się w kwestie podejmowania sankcji trudnych, które dotkną oligarchów współpracujących z Putinem - powiedział.
Autor: jl\mtom/zp / Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24