- W świetle uchwały Sądu Najwyższego, aktu łaski prezydenta w sprawie byłych szefów CBA nie ma – powiedział rzecznik SN sędzia Michał Laskowski. Jego zdaniem, ich proces wróci do etapu odwoławczego od skazującego wyroku sądu I instancji.
Laskowski nazwał uchwałę "odważną". Powiedział, że wiąże ona skład trzech sędziów SN, którzy badają kasacje na niekorzyść całej czwórki. - Wydaje mi się, że sąd je uwzględni - dodał. Pytany, czy oznacza to, że cała sprawa wróci do etapu, w którym została "przerwana" aktem łaski, czyli do Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Laskowski odparł: "Tak można wstępnie powiedzieć w świetle uchwały".
Obrońcy Mariusza Kamińskiego i pozostałych opuścili SN bez wypowiedzi dla mediów.
Pełnomocnik oskarżycieli: przypuszczam, że będzie ponowne rozpoznanie sprawy
Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych (m.in. rodziny Andrzeja Leppera) mec. Ryszard Lubas mówił, że przypuszcza, iż sprawa trafi do ponownego rozpoznania w Sądzie Okręgowym w Warszawie, gdyż skarżył on właśnie wyrok SO o umorzeniu sprawy wobec aktu łaski. - On już nie istnieje w sensie procesowym – powiedział adwokat. Podkreślił, że uznani za winnych w I instancji "nadal korzystają z domniemania niewinności i mają pełne możliwości obrony przed sądem II instancji". Przypomniał, że odwołali się oni do SO od wyroku I instancji (wtedy zostali ułaskawieni - red.).
Autor: bpm/sk / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24