We wtorkowej podróży prezydenta do Nowego Jorku towarzyszyć mu będzie kilkaset zwykłych osób. Lech Kaczyński na sesję ONZ poleci zwykłym samolotem rejsowym, ponieważ wszystkie rządowe tupolewy są zepsute - poinformował w rozmowie z tvn24.pl Paweł Wypych z kancelarii prezydenta.
36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego dysponuje dwoma Tu-154M. Jak poinformowało RMF FM jedna z maszyn od kilku miesięcy przechodzi generalny remont, który potrwa do końca listopada.Drugi samolot, który po długiej naprawie silnika we wtorek przyleciał z Moskwy, znów się zepsuł.
Prezydent bliżej ludzi
Kolejne awarie rządowych samolotów ponownie stały się przeszkodą w zaplanowanych na najbliższe dni, podróżach prezydenta i premiera.
Donald Tusk i Lech Kaczyński musieli więc znaleźć inny środek transportu.
Premier od prezydenta miał więcej szczęścia - w czwartek do Brukseli poleci małym, rządowym Jakiem-40. Lech Kaczyński w czwartek do USA już nie. Jednak Jaki są zbyt małymi samolotami, by mogły latać w tak dalekie rejsy.
Bezpieczeństwem prezydenta podczas lotu rejsowego zajmie się Biuro Ochrony Rządu.
Miały być, nie będzie
W maju szef MON Bogdan Klich zapowiadał, że brazylijskie Embraery 175 trafią do Polski jeszcze latem. Jednak, jak dowiedziała się pod koniec sierpnia TVN24, do zakupy nowego sprzętu nie dojdzie - w budżecie brakuje na to pieniędzy.
O wymianie samolotów rządowych mówi się od kilkunastu lat. Usterki techniczne rządowej floty powietrznej zakłócały podróże prezydenta i premiera, m.in. podróż prezydenta Lecha Kaczyńskiego po Dalekim Wschodzie w 2008 roku.
Źródło: RMF.FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24