Rostowski w hazardowej

Sejmowa komisja ds. wyjaśnienia afery hazardowej ma przesłuchać ministra finansów Jacka Rostowskiego, jego poprzedniczkę na tym stanowisku z czasów rządów PiS Zytę Gilowską oraz Marka Wagnera polityka SLD i szefa Kancelarii Premiera w czasach rządu Leszka Millera.

Rostowski w marcu 2008 r. skierował projekt zmian w ustawie o grach i zakładach wzajemnych do uzgodnień międzyresortowych. Prace nad tym projektem toczyły się przez lata 2008 i 2009. W czasie tych prac biznesmeni z branży hazardowej usiłowali uzyskać korzystne dla siebie rozwiązania, kontaktując się w tej sprawie z prominentnymi politykami PO, m.in. ówczesnym szefem klubu PO Zbigniewem Chlebowskim.

Hazard a PiS i SLD

Natomiast Zyta Gilowska jako minister finansów w rządzie PiS powołała jesienią 2006 r. zespół w resorcie finansów, którego zadaniem było przygotowanie zmian w ustawie hazardowej. Celem zmian miało być m.in. uzyskanie pieniędzy na organizację Euro 2012. Prace nad projektem toczyły się w 2007 i tu również pojawiała się m.in. kwestia dopłat do gier hazardowych oraz kwestia przepisów, które umożliwiłyby w praktyce organizowanie wideoloterii.

Marek Wagner - jak wynika z informacji medialnych z tamtego okresu - był zaangażowany w prace nad zmianami w ustawie hazardowej prowadzonej za czasów rządów SLD. W okresie tym uchwalona została nowelizacja ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, która m.in. wprowadzała do ustawy wideoloterie i gry na automatach o niskich wygranych.

Byłe ABW w dwóch komisjach

Przed sejmową komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy ma z kolei zeznawać były wiceszef ABW Grzegorz Ocieczek. Jak zeznawali poprzedni świadkowie - niektórzy funkcjonariusze agencji - Ocieczek w dniu samobójstwa Blidy pojawił się na miejscu tragedii w domu byłej posłanki w Siemianowicach Śląskich.

Ocieczek jest przedostatnim świadkiem spośród osób zajmujących wówczas kierownicze funkcje w ABW, który stanie przed komisją. W późniejszym terminie sejmowi śledczy wysłuchają jeszcze ówczesnego szefa agencji Bogdana Święczkowskiego.

W późniejszym, bo Święczkowski w środę staje przed inną komisją - do zbadania działań policji i prokuratury ws. porwania Krzysztofa Olewnika. Zanim objął funkcję szefa Agencji, dwukrotnie - w 2001 r. oraz w 2005 r. - był delegowany do Prokuratury Krajowej w Warszawie, gdzie m.in. pełnił obowiązki Dyrektora Biura do spraw Przestępczości Zorganizowanej.

Źródło: PAP, lex.pl