87 proc. rodziców, którzy posłali swoje dzieci w wieku 6 lat do szkoły, zauważyło u nich pozytywne zmiany. 79 proc. rodziców ponownie podjęłoby decyzję o wcześniejszym rozpoczęciu nauki przez ich dzieci – to wyniki badania Wyższej Szkoły Nauk Społecznych Pedagogium.
Badanie, którego wyniki przedstawiono w poniedziałek w Warszawie pokazało, że 96,6 proc. ankietowanych rodziców, których 6-letnie dzieci rozpoczęły naukę w szkołach podstawowych przygotowanie nauczycieli do pracy z sześciolatkami ocenia „dobrze” lub „dobrze z zastrzeżeniami”.
89,4 proc. rodziców oceniało „dobrze” lub „dobrze z zastrzeżeniami” poziom przygotowania szkół. Nieco więcej zastrzeżeń w tej kwestii mieli badani nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej – 70,6 proc. respondentów z tej grupy dobrze ocenia przygotowanie szkół. Nauczyciele sygnalizowali m.in. potrzebę drugiego nauczyciela do pomocy, zbyt małe sale, zbyt dużą liczbę dzieci w klasie, łączenie w jednych klasach dzieci sześcioletnich i siedmioletnich.
Adaptacja bez problemów?
W badaniu pytano także o to czy dzieci miały jakiekolwiek problemy z adaptacją do nowej sytuacji. 74,2 proc. ankietowanych rodziców uważa, że ich dzieci nie miały żadnych problemów z odnalezieniem się w szkole. Twierdząco na to pytanie odpowiedziało 20,9 proc. (wskazano na: problemy emocjonalne, trudności z adaptacją w grupie, słabe tempo pracy, problemy z koncentracją i dyscypliną). 4,9 proc. przyznało, że nie wie czy dziecko doświadczyło problemów.
- Problemy jakie pojawiły się to z jednej strony problemy zależne od środowiska domowego, z drugiej zaś takie, które wynikają z modelu nauczania, a więc zależne od nauczycieli - wyjaśniła autorka badania prof. Beata Maria Nowak.
87 proc. badanych rodziców zauważyło pozytywne zmiany w zachowaniu i działaniu swoich dzieci pod wpływem nauki w szkole. Dotyczyły one tzw. kompetencji twardych związanych z edukacją (takich jak czytanie, pisanie, zwiększenie zasobu słownictwa, umiejętność pozyskiwania informacji), jak i w zakresie kompetencji społecznych (samodzielność, samodyscyplina, umiejętność pracy w grupie, dostosowanie się do nowego środowiska i pracy w systemie klasowo-lekcyjnym, pewność siebie, poczucie własnej wartości).
"Moje dziecko daje sobie radę, inne - niekoniecznie"
- Podejmując decyzję o wcześniejszej edukacji szkolnej większość rodziców brała pod uwagę poziom rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego swoich dzieci, a także warunki szkolne, liczbę dzieci sześcioletnich w klasie i co ważne klimat społeczny szkoły - powiedziała badaczka.
79 proc. respondentów – rodziców - zadeklarowało, że gdyby miało ponownie podjąć decyzję o tym czy posłać do szkoły swoje sześcioletnie dziecko, zrobiło by to jeszcze raz.
Jak jednak zauważyła naukowiec - "o gotowości szkolnej dzieci 6-letnich do rozpoczęcia nauki w szkole przekonanych jest trzy czwarte badanych nauczycieli i jedynie jedna trzecia rodziców". Jej zdaniem, wysoki odsetek rodziców deklarujących powtórne podjęcie decyzji o posłaniu dziecka do szkoły w wieku 6 lat świadczy o tym, że opinia o dobrym przygotowaniu własnego dziecka nie jest zgodna z generalną opinią o nieprzygotowaniu 6-latków do podjęcia nauki.
Bez Warszawy i Poznania
Badanie rozpoczęto we wrześniu 2013 r. i zakończono w lutym 2014 r. Przeprowadzono je na reprezentatywnej grupie 457 rodziców z 82 szkół i 155 nauczycieli pracujących w 89 szkołach. Szkoły te znajdują się w miastach średnich i dużych. Pominięto szkoły wiejskie ze względu na zbyt niski odsetek dzieci sześcioletnich w tych szkołach oraz wielkie miasta – Warszawę i Poznań, gdzie odsetek ten jest dużo większy niż w reszcie kraju.
Badanie przeprowadzono w klasach II, gdyż chodziło o opinie nauczycieli i rodziców po roku uczestnictwa dzieci 6-letnich w systemie szkolnym. W tych klasach, w badanych szkołach, uczyło się 991 dzieci, które rozpoczęły naukę jako sześciolatki.
W klasach tych dominowały dzieci starsze. W połowie badanych klas dzieci młodsze, te które rozpoczęły naukę wcześniej, stanowiły nie więcej niż 20 proc. W prawie 18 proc. klas dzieci młodsze stanowiły więcej niż połowę. W badanej grupie były trzy klasy złożone z samych dzieci młodszych.
Jak podkreślił rektor Wyższej Szkoły Nauk Społecznych Pedagogium prof. Marek Konopczyński, autorskie badanie uczelni przeprowadzone było za pomocą ankiet opracowanych w Pedagogium przez pracowników uczelni i na jej koszt. Zaznaczył, że chodziło im o pełną niezależność badawczą. Ministerstwa Edukacji Narodowej dopiero teraz otrzymuje wyniki badań.
Sześciolatki do szkół
Obowiązek szkolny dla dzieci sześcioletnich został wprowadzony do polskiego systemu edukacji ustawą w 2009 r. Początkowo wszystkie sześciolatki miały pójść do pierwszej klasy od 1 września 2012 r., a w latach 2009-2011 o podjęciu nauki mogli decydować rodzice. Sejm, chcąc dać samorządom dodatkowy czas na przygotowanie szkół, przesunął ten termin o dwa lata, do 1 września 2014 r.
W sierpniu ubiegłego roku Sejm zdecydował, że w 2014 r. obowiązkiem szkolnym objęte zostaną tylko sześciolatki z pierwszej połowy 2008 r. Pozostałe dzieci z tego rocznika rozpoczną naukę w 2015 r.
Autor: pk//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24