Szef MSWiA Joachim Brudziński spotkał się w poniedziałek z komendantem głównym policji Jarosławem Szymczykiem i prokuratorem krajowym Bogdanem Święczkowskim w sprawie reportażu "Superwizjera" TVN o środowisku polskich neonazistów. - W naszym kraju nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na takie zachowania - napisano w komunikacie po rozmowach.
Prokuratura wszczęła śledztwo
"Szef MSWiA Joachim Brudziński rozmawiał dziś z nadinspektorem Jarosławem Szymczykiem, komendantem głównym policji, w sprawie działań po emisji reportażu "Superwizjera" - napisano w poniedziałkowym komunikacie na stronie resortu. Podczas spotkania omówiono między innymi współpracę policji w tej sprawie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuraturą.
Min. @jbrudzinski rozmawiał dziś z nadinsp. Jarosławem Szymczykiem, komendantem głównym @PolskaPolicja, w sprawie działań po emisji reportażu #Superwizjer https://t.co/93KvymB14T pic.twitter.com/xURhx71sus
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 22 stycznia 2018
"Szef MSWiA zobowiązał policję do wsparcia działań ABW i przekazywania wszelkich informacji w tej sprawie. Po raz kolejny podkreślił, że w kraju doświadczonym przez ustroje totalitarne, takie jak niemiecki nazizm i sowiecki komunizm, propagowanie tych totalitaryzmów i symboli faszystowskich, czy celebrowanie urodzin Adolfa Hitlera, jest haniebne i zasługuje na szczególne potępienie" - napisano w komunikacie.
Brudziński spotkał się w poniedziałek również z prokuratorem krajowym Bogdanem Święczkowskim, który objął specjalnym nadzorem śledztwo w Gliwicach.
Tamtejszy śledczy - we współpracy z ABW - wszczęli postępowanie pod kątem między innymi publicznego propagowania faszyzmu lub innego totalitarnego ustroju państwa.
Chodzi o czyny z artykułu 256, paragrafy 1 i 2.
Na polecenie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro śledczy analizują też kwestię delegalizacji stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. Przedmiotem analizy będzie faktyczna działalność stowarzyszenia i zaangażowanych w nie osób, a nie wyłącznie jego statut i inne dokumenty. Celem jest ustalenie, czy organizacja Duma i Nowoczesność odwołuje się w swoich działaniach do metod i praktyk nazizmu, faszyzmu albo innych totalitarnych ideologii. Jeśli potwierdzą to ustalenia dowodowe, prokuratura skieruje do sądu wniosek o rozwiązanie stowarzyszenia.
"Zjawisko jest groźne, jest bardzo niebezpieczne"
W poniedziałek również wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński odniósł się do ujawnionych w sobotę przez "Superwizjer" TVN nagrań. Podczas spotkania w Białymstoku przypomniał, że w Polsce zgodnie z obowiązującym prawem, propagowanie faszyzmu, komunizmu i innych systemów totalitarnych jest prawnie zakazane.
- Zjawisko jest groźne, jest bardzo niebezpieczne - mówił. - My musimy się umówić, proszę państwa - i bardzo o to proszę - (...) żebyśmy się wszyscy umówili, że państwo, jego organy podejmują działania (...) to, co do nich należy - ale także społeczeństwo, media - tego typu zjawiska muszą być potępiane - podkreślił.
- Potępienie społeczne jest ważne, jest ważnym elementem, bo to oznacza brak przyzwolenia. Oczywiście organy odpowiednie, policja, ABW, rząd, prokuratura będą robić wszystko, co do nich należy - powiedział Zieliński.
Na pytanie czy Stowarzyszenie Duma i Nowoczesność powinno zostać zdelegalizowane, Zieliński odpowiedział, że trzeba poczekać na wyniki śledztwa, ale tego nie wykluczył.
- Trudno wykluczyć cokolwiek, tak również i to, ale na dzisiaj trudno jest przesądzać nie znając całości tej sprawy - mówił.
- Organizacje działające legalnie i nielegalnie, osoby, nie mogą mieć przyzwolenia, jeśli posługują się językiem nienawiści, czynem nienawiści. To jest antycywilizacyjne, bardzo groźne dla ustroju państwa, dla nas wszystkich jako obywateli, z tym musimy wszyscy walczyć - powiedział Zieliński.
Autor: mnd//kg / Źródło: mswia.gov.pl, tvn24