"Bardzo ciężko było mi zrozumieć lekarzy, którzy głosowali przeciwko"

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w środę na konferencji prasowej, że ponad 220 milionów złotych zostanie przeznaczonych na psychiatrię dziecięcą. Ma zostać uruchomiona bezpłatna, całodobowa infolinia, a także program profilaktyki uzależnień cyfrowych. 120 milionów złotych ma być przeznaczone na poprawę infrastruktury.

Wcześniej, 12 stycznia, Senat zaproponował ponad 100 poprawek do budżetu na 2021 roku. Przegłosowano między innym poprawki, których konsekwencją miało być przeznaczenie 80 milionów złotych na psychiatrię dziecięcą. Przeciwko poprawce byli senatorowie PiS.

Ustawa z senackimi poprawkami wróciła do Sejmu, parlamentarzyści opozycji apelowali do posłów PiS o poparcie poprawek dotyczących finansowania psychiatrii dziecięcej. We wtorek przeciw senackim poprawkom opowiedziała się Sejmowa Komisja Finansów Publicznych.

W piątek gościem "Jeden na jeden" był senator Koalicji Obywatelskiej Jerzy Fedorowicz. Powiedział, że "bardzo ciężko było mu zrozumieć profesorów, lekarzy, którzy głosowali przeciwko tej poprawce".

- Mogę zrozumieć tak zwaną dyscyplinę, bo przecież byłem w koalicji rządzącej. Ale w tej sprawie wydaje mi się, że bardzo trudno jest podnieść rękę przeciw, bo potem senator pojawia się w swoim środowisku i nagle mówią: "coś ty głosował, zobacz, co się dzieje u nas, w naszym szpitalu, jakie są zaniedbania" - dodał Fedorowicz.

Przyznał, że "minister zdrowia oczywiście powiedział, że z innych źródeł będzie to finansowanie". - Ale jak jest w budżecie, to jest w budżecie. A z innych źródeł to bardzo różnie bywa - zaznaczył.

- Przemyślałem to sobie, odbyłem sporo rozmów z wybitnymi psychiatrami. Chciałbym, żeby sprawa psychiatrii dziecięcej była poza obszarem polityki - dodał Fedorowicz.

Jego zdaniem "w tej sprawie powinniśmy mówić poza podziałami". - O to będę apelował. Sam nie będę w sprawach psychiatrii dziecięcej politycznie zaczepiał - zadeklarował.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE