PSL: Nasza koalicja to dobre rozwiązanie dla Polski

Kalinowski przypomniał, że PSL szło do wyborów z przesłaniem solidarności. - A prawdziwa solidarność to jeden z drugim, a nie przeciw drugiemu - odwołał się do słów Jana Pawła II. Oznacza to - jak zapewnił - że nie można tolerować polityki konfliktu i ciągłej wojny. Jak dodał, skończyła się zapiekłość i nienawiść, które były w poprzedniej kadencji parlamentu. - Moja radość jest pewnie przedwczesna, ale gdyby wróciły te rzeczy, to ktoś mądry zamieni te emocje na węglowodory i rozwiążemy problem energetyczny kraju - zażartował.

Polityk PSL stwierdził, że prawdziwej oceny programu i działań rządu i koalicji dokonają Polacy za cztery lata w wyborach parlamentarnych. - Wierzę, że ta ocena będzie dobra - dodał. Zapewnił też, że PSL dołoży wszelkich starań, by imię polskiego parlamentu nie było wystawiane na szwank.

- Nie słowami buduje się gospodarkę i pomyślność obywateli. Gdyby od tego one zależały, to bylibyśmy najszczęśliwszym narodem - powiedział Kalinowski. Zadeklarował pełną współpracę swojego ugrupowania z rządem. Wyliczył też wspólne koalicyjne dążenia. Wśród nich umacnianie samorządności, zasypywanie różnic pomiędzy poszczególnymi regionami i rozwiązanie problemu bezrobocia. - Będziemy też działać tak, żeby obniżki podatków były sprawiedliwe, a z owoców gospodarki mogli korzystać wszyscy - nie tylko najbogatsi. W sprawie rolnictwa - Kalinowski zapowiedział walkę o "równą politykę rolną" i dopłaty dla rolników.

- Wierzę, że Tusk i jego gabinet zadbają o wizerunek polski za granicą - stwierdził Kalinowski. Jak powiedział, rząd powinien dołożyć wszelkich starań, by "nauczyciele zarabiali godnie".

Polityk PSL wyraził też nadzieję, że kończy się proces wykorzystywania mediów publicznych do celów politycznych.

- Ważne, by mądrze i uczciwie zmierzać do celu, by Polacy mieli przekonanie, że wybrali nas nie dla diet i profitów - mówił. - Wierzę, że rząd Tuska zrobi wszystko by nie zawieść zaufania Polaków - zapewnił.

mon

Źródło: TVN24, PAP