Tragiczny finał "przejażdżki" dwóch nastolatków pod Gorlicami. 17-latek, który prowadził samochód bez prawa jazdy, przesadził z prędkością i ... z alkoholem. Samochód na ostrym łuku wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie. 16-letni pasażer zmarł na miejscu. Pijany kierowca przeżył.
Siedemnastolatek usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Trzy miesiące spędzi w areszcie. – Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i w stanie nietrzeźwości grozi do 12 lat pozbawienia wolności – powiedziała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do wypadku doszło w nocy z 10 na 11 sierpnia w miejscowości Kryg koło Gorlic (Małopolska). Jak wynika z ustaleń policji, jadący prawdopodobnie z nadmierną prędkością golf, na ostrym łuku drogi wypadł z jezdni i uderzył w ogrodzenie posesji. 16-letni pasażer samochodu zginął na miejscu. 17-letni kierowca został zatrzymany przez policję dopiero następnego dnia rano.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24