Prezydent wystąpił z projektem ustawy wydłużającej termin ważności starych dowodów osobistych. Miałyby one być ważne do 31 marca 2008 r., a nie do końca grudnia 2007 r.
Taki projekt nowelizacji ustawy prezydent skierował już do Sejmu.
Podobne rozwiązanie zapowiedział już we wtorek szef MSWiA Władysław Stasiak. Z informacji MSWiA wynika, że wymiany dokumentu nie dokonało dotąd ok. 8 milionów Polaków.
Stasiak mówił, że być może przy "maksimum wysiłków i maksimum usprawnień" udałoby się wymienić dowody osobiste do końca roku. - Rolą administracji publicznej jest jednak dołożenie wszelkich starań, by dać obywatelom jakiś margines bezpieczeństwa - podkreślał minister.
W wielu urzędach, aby złożyć wniosek o wymianę, trzeba już stać w wielogodzinnych kolejkach.
Osoba, która nie będzie miała nowego dowodu osobistego, nie będzie mogła się m.in. zameldować, załatwić większości spraw w banku oraz wielu innych instytucjach, czy choćby odebrać listu na poczcie.
W promocję wymiany dowodów zaangażował się odwołany już minister spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek. Po odwołaniu, resort wstrzymał emisję reklam, w których były szef resortu zachęcał do ich wymiany. Ministerstwo za produkcję spotu zapłaciło 20 tysięcy złotych. TVP emitowała go bezpłatnie - reklamę pokazano 22 razy.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24