Premier w Specjalnej Strefie Demograficznej. "Bierzmy się do roboty, jakkolwiek to zrozumiecie"

Donald Tusk w Opolu - o rodzinie, pracy i zapobieganiu emigracji
Donald Tusk w Opolu - o rodzinie, pracy i zapobieganiu emigracji
tvn24
Donald Tusk podczas konferencji nt. Specjalnej Strefy Demograficznejtvn24

Nie każdy pieniądz wydany na rodzinę sprzyja dzietności - przekonywał premier podczas konferencji nt. Specjalnej Strefy Demograficznej w woj. opolskim. Donald Tusk podkreślił, że "myśląc o polskiej rodzinie, myślimy głównie o inwestycjach i miejscach pracy". - Szkoda każdego mieszkańca Opola, który stąd wyjedzie, tak jak szkoda każdego nienarodzonego dziecka. Bierzmy się więc do roboty, jakkolwiek to zrozumiecie - mówił premier.

Tusk tłumaczył, że "nie ma bezpośredniego związku między środkami wydawanymi na szeroko pojęte transfery społeczne, a więc także pomoc rodzinie, a dzietnością". Jak mówił, jest odwrotnie - wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z większym dobrobytem, spada dzietność.

- Nie każdy pieniądz wydany na rodzinę sprzyja dzietności. Nie każdy pieniądz wydany na pomoc społeczną sprzyja poczuciu bezpieczeństwa w rodzinie tego typu, żeby rozstrzygał o tym, że decydujemy się na większą ilość dzieci. Powiedzmy sobie raczej bardzo dobitnie, że prawdopodobnie proces wzrostu dobrobytu w Polsce, który - jak sądzę - będziemy obserwowali do roku 2035 - sam z siebie nie doprowadzi do większej dzietności - powiedział premier. - Co najmniej tak samo uprawniona byłaby teza, że im bardziej będziemy zbliżali się do średniej europejskiej, tym ta postawa konsumpcyjna, a więc także: "mniej dzieci, większy dobrobyt rodziny", może ciągle jeszcze w Polsce i na Opolszczyźnie obowiązywać - ocenił szef rządu.

Zapobiec rezygnacji z dzieci i emigracji

Jak mówił premier, do rządu i samorządu należy stworzenie takich warunków polskiej rodzinie, aby "sytuacja materialna przynajmniej nie była powodem rezygnacji z dzieci czy decyzji o emigracji". - Musimy zdawać sobie sprawę, że na długie lata problem emigracji będzie kluczowy jeśli chodzi o depopulację - powiedział.

Premier ocenił, że Polska jest na dobrej drodze jeśli chodzi o ogólne zmiany cywilizacyjne, także te dotyczące struktury przemysłu, rozwoju technologii. - Jesteśmy rekordzistami w Europie jeśli chodzi o udział w produkcji AGD, w przemyśle meblarskim, transporcie, produkcji telewizorów - wyliczał. W tym kontekście powiedział o "kosmopolityzmie produkcji przemysłowej".

Kłopoty z dzietnością w 2035 r. - Proces zmian cywilizacyjnych w Polsce na rzecz coraz bardziej wyrafinowanej struktury zarówno przemysłu, jak i innych gałęzi przemysłu postępuje - ocenił Tusk. Dlatego, jego zdaniem, o roku 2035 możemy myśleć w kategoriach "mniej więcej średniej europejskiej". Premier zastrzegł jednak, że dzietność w Polsce prognozowana na 2035 r. będzie bardzo niska. - Trzeba zrobić wszystko, aby ten 2035 r. był rokiem bardziej dzietnym - oświadczył. Jak mówił, "potencjalne mamy, które urodziły się w ostatnim czasie, powinny wskutek mądrej polityki państwa zdecydować się za 18-25-30 lat na wyraźnie większą dzietność - powiedział.

Tusk podkreślił, że zdecydowanie mniej Polaków powinno wyjeżdżać i wyraźnie więcej imigrantów powinno wybierać Polskę jako kraj osiedlenia. - W tej drugiej kwestii wydaje się, że proces rozwoju cywilizacyjnego, gospodarczego (...) i otwarte coraz bardziej granice m.in. z naszymi wschodnimi sąsiadami powinny sprzyjać zmianie struktury migracji - powiedział.

Konieczne inwestycje i miejsca pracy Specjalna Strefa Demograficzna to projekt samorządu województwa opolskiego, którego celem jest odbudowa potencjału ludnościowego, poprzez tworzenie miejsc pracy oraz poprawę jakości życia. Taki program jest niezbędny, bo do 2035 roku prognozowany spadek liczby ludności wyniesie w tym regionie około 12 proc. - to tak, jakby zniknęło całe Opole. Wskaźnik dzietności w województwie wynosi 1,082 wobec 1,38 w kraju oraz 1,6 w UE. Premier podziękował ekspertom, którzy zaangażowali się w prace nad projektem.

- Wiem, że niektóre decyzje w czasach, gdy kołdra jest krótka trzeba wymuszać własną pasją i presją. Wszyscy wiemy, że dzielenie środków to nie jest dziś prosta rzecz i wymaga dużej siły argumentacji - mówił premier. Dodał, że zdaje sobie sprawę, że "jeszcze przez pewien czas w Polsce będzie się pomagało komuś ze świadomością, że ktoś inny dostanie przez to mniej". Dlatego - mówił Tusk - tak ważna jest wiara i determinacja osób zaangażowanych w opolski projekt.

"Bierzmy się więc do roboty"

- Wybaczcie moją powściągliwość, ale gdybym nie był ostrożny, to każdy mój wyjazd kończyłby się zobowiązaniami, których nie byłbym w stanie zrealizować - dodał. - Wolę wypowiedzieć dziesięć słów za mało niż jedno za dużo po to, by wyjąć z tego programu co najlepsze i realne, bo nie ma czasu. Szkoda każdego mieszkańca Opola, który stąd wyjedzie, tak jak szkoda każdego nienarodzonego dziecka. Bierzmy się więc do roboty, jakkolwiek to zrozumiecie - powiedział premier.

Tusk wspominał też, że mniej więcej 25 lat temu pracował w Elektrowni Blachownia i miał okazję po pracy, przy piwie, porozmawiać z jej pracownikami. - Inżynier z Blachowni powiedział: słuchajcie, tu na Opolszczyźnie niedługo w ogóle nie będzie zmartwień, bo wszyscy wyjeżdżają korzystając z możliwości łączenia rodzin i za 10-20 lat w ogóle nie będzie problemów na Opolszczyźnie, bo ludzi nie będzie na Opolszczyźnie - relacjonował premier. Jak dodał, choć od tego czasu bardzo wiele wokół nas się zmieniło, to problem pozostał. Podkreślił, że najważniejsze, by zapobiec "dramatowi" demograficznemu na Opolszczyźnie jest odnalezienie - oprócz reguł ogólnych, które zagrażają populacji polskiej i europejskiej - "tego, co szczególnie dotkliwie wpływa na tak wysoki poziom pesymizmu demograficznego, (czyli) zarówno większej niż gdzie indziej w Polsce (...) gotowości do wyjazdów i mniejszej niż gdzie indziej gotowości do rodzenia i wychowania dzieci".

Autor: MON//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Są pierwsze komentarze po wygranych przez skrajną prawicę wyborach parlamentarnych we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta Emmanuela Macrona i jego politycznej marki reformistycznego centryzmu. Jest to największa porażka liberalnej demokracji we Francji od czasu utworzenia Piątej Republiki w 1958 roku" - ocenił "Financial Times". Brytyjski dziennik dodał, że słaby wynik prezydenckiego ugrupowania może być spowodowany tym, że "dla milionów wyborców to sam Macron jest problemem".

Zjednoczenie Narodowe wygrywa wybory we Francji. Pierwsze reakcje i komentarze

Zjednoczenie Narodowe wygrywa wybory we Francji. Pierwsze reakcje i komentarze

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zebrał się w niedzielę wieczorem na paryskim placu Republiki i protestował przeciwko skrajnej prawicy. W nocy manifestacja rozlała się po ulicach francuskiej stolicy. Według sondażu exit poll Zjednoczenie Narodowe wygrało pierwszą turę wyborów.

Niespokojna powyborcza noc w Paryżu. Zamieszki na ulicach

Niespokojna powyborcza noc w Paryżu. Zamieszki na ulicach

Źródło:
Reuters, PAP

Zjednoczenie Narodowe zdobyło w pierwszej turze wyborów parlamentarnych we Francji 34 procent głosów - wynika z sondażu exit poll. Lewicowy Front Ludowy zajął drugie miejsce, uzyskując 29 procent. Podium zamyka obóz prezydenta Emmanuela Macrona, Razem dla Republiki zdobyło między 20,5 a 23 procent głosów.

Francuzi zagłosowali. Są sondażowe wyniki

Francuzi zagłosowali. Są sondażowe wyniki

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Tragiczny wypadek w Bilczycach w Małopolsce. Samochód osobowy wjechał w rowerzystkę przewożącą pięcioletnią córkę. 40-latka zginęła na miejscu, dziewczynka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Dwie osoby podróżujące samochodem zostały zatrzymane.

Matka zginęła na miejscu. Jej pięcioletnia córka walczy o życie

Matka zginęła na miejscu. Jej pięcioletnia córka walczy o życie

Źródło:
tvn24.pl

Francuzi zagłosowali w wyborach parlamentarnych. W Małopolsce doszło do tragicznego wypadku, nie żyje matka, a córka walczy o życie. Polscy siatkarze zdobyli brązowy medal Ligi Narodów. Hiszpanie i Anglicy awansowali do ćwierćfinałów Euro 2024. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 1 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 1 lipca

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 1 lipca

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Pogoda na dziś. W poniedziałek 01.07 burze wystąpią w kilku regionach kraju, w całej Polsce natomiast należy spodziewać się przelotnych opadów deszczu. Zrobi się chłodniej.

Pogoda na dziś - poniedziałek 01.07. Dwa fronty nad Polską. Jeden może przynieść ulewy

Pogoda na dziś - poniedziałek 01.07. Dwa fronty nad Polską. Jeden może przynieść ulewy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Przez Polskę w niedzielę przechodzą burze, które w niektórych miejscach są gwałtowne. Silny wiatr w pomorskim Uniechowie zerwał kilka dachów, a na jednej z posesji zniszczył stodołę. W wielkopolskiej Pile połamane zostały drzewa. W powiecie kłodzkim piorun trafił w dom jednorodzinny, przez co trzy osoby zostały poszkodowane. Burzom towarzyszy bardzo duży grad.

"Taki szum się zrobił, ciemno, że nie było widać nic". Poszkodowani, pozrywane dachy, wielkie gradziny

"Taki szum się zrobił, ciemno, że nie było widać nic". Poszkodowani, pozrywane dachy, wielkie gradziny

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, PAP, TVN24

Marine Le Pen, liderka Zjednoczenia Narodowego, skomentowała wyniki niedzielnej pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji. - Francuzi jednoznacznie poświadczyli, że chcą coś zmienić - stwierdziła. Prezydent Emmanuel Macron przekazał, że potrzebne jest "demokratyczne i republikańskie" zjednoczenie przed drugą turą.

Marine Le Pen i Jordan Bardella zabierają głos

Marine Le Pen i Jordan Bardella zabierają głos

Źródło:
Reuters, PAP

Ulewy doprowadziły do lokalnych powodzi i lawin błotnych w Piemoncie i Dolinie Aosty na północnym zachodzie Włoch. W niedzielę straż pożarna uratowała rodzinę z małym dzieckiem, która utknęła w samochodzie pośród wzbierającej wody.

Wokół pełno wody, a w samochodzie rodzina z trzymiesięcznym dzieckiem

Wokół pełno wody, a w samochodzie rodzina z trzymiesięcznym dzieckiem

Źródło:
PAP, Reuters, La Stampa, tvnmeteo.pl

Rejon miejscowości Awdijiwka i Pokrowsk w obwodzie donieckim był w ostatnich dniach głównym celem rosyjskich działań zbrojnych w Ukrainie i prawdopodobnie pozostanie tak w najbliższym tygodniu - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

Brytyjski wywiad o "głównym celu rosyjskich wysiłków"

Brytyjski wywiad o "głównym celu rosyjskich wysiłków"

Źródło:
PAP

Ewentualne zwycięstwo Le Pen we Francji, a później ewentualne zwycięstwo Trumpa w Stanach Zjednoczonych da niesłychany power innym populistom - prognozował w TVN24 Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych. Dodał, że "ich dzisiejsze ciśnienie i ewentualny frontalny atak na demokrację, na porządek świata, jest fatalny".

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

Źródło:
TVN24

Poszukiwania 19-latka, który zaginął w połowie czerwca na hiszpańskiej Teneryfie zostały zakończone - poinformowała w niedzielę policja. Ostatnim dniem akcji była sobota.

Koniec poszukiwań zaginionego na Teneryfie 19-latka. Sprawa "nadal otwarta"

Koniec poszukiwań zaginionego na Teneryfie 19-latka. Sprawa "nadal otwarta"

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Ogień na polu pojawił się około południa w trakcie prac przy zbiorze zboża. Szybko się rozprzestrzeniał. W akcji gaśniczej, prócz kilkudziesięciu strażaków, brali udział rolnicy, którzy orając ziemię, odcinali płonące pole od pozostałego.

Pole ognia. Z dymem poszło 25 hektarów jęczmienia

Pole ognia. Z dymem poszło 25 hektarów jęczmienia

Źródło:
tvn24.pl

Niezapowiedziany sprawdzian kondycji strażaków skończył się interwencją medyczną. Sześciu z 11 ćwiczących źle się poczuło, dwóch z nich trafiło do szpitala. Są już w domu, a komenda wyjaśnia, co się stało.

Sprawdzali kondycję bojową strażaków. Połowa zasłabła, dwóch trafiło do szpitala

Sprawdzali kondycję bojową strażaków. Połowa zasłabła, dwóch trafiło do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

W Thionville w północno-wschodniej Francji doszło w nocy z soboty na niedzielę do strzelaniny. Miało to miejsce podczas przyjęcia weselnego. Trzech uzbrojonych mężczyzn otworzyło ogień w stronę gości. Jedna osoba zginęła, pięć zostało rannych, sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Według policji atak był formą wyrównania rachunków między handlarzami narkotyków.

Podjechali do gości weselnych i otworzyli ogień. Jedna osoba nie żyje, kilkoro rannych

Podjechali do gości weselnych i otworzyli ogień. Jedna osoba nie żyje, kilkoro rannych

Źródło:
AFP, RFI

Po upalnym weekendzie temperatura spadnie nawet o kilkanaście stopni. Jak pogoda czeka nas w pierwszej połowie lipca? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagły koniec piekielnego upału

Pogoda na 16 dni: nagły koniec piekielnego upału

Źródło:
tvnmeteo.pl

W wyniku ulew, które w minionych dniach nawiedziły stolicę Indii, zginęło co najmniej 11 osób - podała w niedzielę agencja informacyjna Reuters. Wśród ofiar są cztery osoby, które utonęły w zalanych przejściach podziemnych. W ciągu minionej doby z głównego lotniska w Nowym Delhi odwołano prawie 60 lotów.

Cztery osoby zginęły w przejściach podziemnych

Źródło:
Reuters, PAP, The New Indian Express

Szczęśliwym finałem zakończyły się poszukiwania zaginionej 25-latki spod Wyszkowa. Kobieta poinformowała rodzinę o tym, że wyjeżdża do Grecji do swojego partnera. Przez miesiąc nie było z nią kontaktu.

Rodzinie powiedziała, że wyjeżdża do partnera do Grecji. Finał poszukiwań zaginionej 25-latki

Rodzinie powiedziała, że wyjeżdża do partnera do Grecji. Finał poszukiwań zaginionej 25-latki

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl
Narkotyczna zemsta Chin. Fentanyl nie bierze się znikąd

Narkotyczna zemsta Chin. Fentanyl nie bierze się znikąd

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

Amerykańscy pianiści Christian Sands i Emmet Cohen to dwa największe nazwiska w programie tegorocznego Jazzu Na Starówce. Będzie też szeroka prezentacja polskiego jazzowego mainstreamu. Tradycyjnie nie zabraknie gości z Austrii i Włoch. Festiwal rozpoczyna się w przyszłym tygodniu.

Z nowojorskiego mieszkania grał dla milionów słuchaczy. Wystąpi na Starówce

Z nowojorskiego mieszkania grał dla milionów słuchaczy. Wystąpi na Starówce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Król Zanzibaru" to dokument dostępny na platformie Max, opowiadający historię Polaka, który szybko rozwinął hotelowe imperium na afrykańskiej wyspie. W pewnym momencie jednak sieć zbankrutowała, a turyści zostali pozbawieni wakacji, zaś pracownicy pensji. - Grup oszukanych przez Wojtka było wiele - podkreślała we "Wstajesz i weekend" dziennikarka śledcza Agnieszką Szwajgier. O współpracy z Wojtkiem z Zanzibaru opowiadał również oszukany przez niego dziennikarz Żelisław Żyżyński.

Genialny wizjoner czy sprytny oszust? "Król Zanzibaru" na platformie Max

Genialny wizjoner czy sprytny oszust? "Król Zanzibaru" na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się gala Our Future Foundation, podczas której 22 nastolatków otrzymało stypendia, które mają im pomóc dostać się na najlepsze światowe uczelnie. W uroczystości wziął udział między innymi wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Patronat medialny nad wydarzeniem objął Warner Bros. Discovery.

Wręczono stypendia młodym zdolnym. Gala Our Future Foundation

Wręczono stypendia młodym zdolnym. Gala Our Future Foundation

Źródło:
TVN24, PAP

Dwadzieścia książek reprezentujących różne gatunki literackie znalazło się na liście nominowanych do 28. edycji Nagrody Literackiej Nike, przyznawanej za najlepszą książkę roku. Finalistów poznamy na początku września.

Nominowani do Nagrody Literackiej Nike. Jeden gatunek szczególnie doceniony

Nominowani do Nagrody Literackiej Nike. Jeden gatunek szczególnie doceniony

Źródło:
PAP