Porzucone tysiące ton odpadów. Odpowiedzialni nie mają pieniędzy, by naprawić szkody

Porzucone tysiące ton odpadów. Odpowiedzialni - za biedni, by naprawić szkody
Porzucone tysiące ton odpadów. Odpowiedzialni - za biedni, by naprawić szkody
tvn24
Ekologiczna bomba w Poznaniutvn24

Firmy bankrutują i znikają. Zostają po nich setki tysięcy ton odpadów, często niebezpiecznych. Nie ma ich kto posprzątać, bo urzędy przerzucają się odpowiedzialnością, a poza tym nie mają pieniędzy. Zdaniem ekspertów problem narasta.

Blisko 5 tys. ton potencjalnie niebezpiecznych odpadów zalega w nieużywanym magazynie niemal w centrum Poznania. Urzędnicy próbowali zmusić firmę, która zgromadziła odpady, do ich usunięcia, ale bezskutecznie. Nałożona grzywna za składowanie substancji nieznanego pochodzenia też okazała się niemożliwa do wyegzekwowania. Urząd skarbowy umorzył postępowanie egzekucyjne, bo firma nie ma ani pieniędzy, ani majątku.

Wypełniony pojemnikami z podejrzanymi substancjami magazyn w Poznaniu to nie jedyne miejsce w Polsce, w którym ktoś gromadził odpady na skalę przemysłową, a potem je porzucił. Podobne wysypiska i składowiska, zagrażające okolicznym mieszkańcom, znajdują się w wielu innych miastach i gminach. Pokazywali je i relacjonowali reporterzy TVN24.

Sposób na brudny biznes

Sprawy porzuconych składowisk łączy kilka podobieństw.

Nielegalne i porzucone składowiska śmieci (2014-2016)tvn24

Ich właściciele na początku działalności uzyskują zazwyczaj jakieś pozwolenia na składowanie odpadów, ale takie, które najłatwiej uzyskać (np. na surowce wtórne czy gruz). Starając się o pozwolenie, firma deklaruje stosunkowo niewielką skalę działalności, co pozwala uzyskać proste pismo od starosty, a nie trudne do zdobycia pozwolenie zintegrowane od marszałka województwa.

Właściciele składowisk, uzyskując pozwolenie, deklarują, że będą przerabiali odpady, a niedające się przerobić wywiozą na wysypisko za urzędową opłatą.

Stwarzając pozory legalnej działalności, firmy gromadzą odpady "jak leci", naruszając warunki pozwolenia. Interes się kręci, dopóki nie wywoła czyjegoś zainteresowania, np. protestów mieszkańców. Gdy zaczynają się kontrole urzędów, okazuje się że z właścicielami składowisk nie da się skontaktować. Ich siedziby to tak naprawdę wirtualne biura, do których tylko przychodzi korespondencja.

Urzędnicy, nie mogąc skontaktować się z właścicielami składowisk lub nie mogąc wyegzekwować kar, zostają z odpadami do uprzątnięcia. Zgodnie z prawem mogą to zrobić, a kosztami obciążyć właściciela. Zazwyczaj jednak kosztów uprzątnięcia nie da się wyegzekwować, bo firmy są już zlikwidowane, a ich właściciele deklarują, że są bankrutami.

Zdarza się, że porzucone składowiska odpadów znajdują się w wiejskich gminach, które, gdyby je chciały uprzątnąć, musiałyby na to wydać np. cały swój roczny budżet inwestycyjny.

Odpowiedzialność za śmieci rozrzucona

Problem trwa od lat, a towarzyszy mu rozproszenie odpowiedzialności między urzędami, bo:

- gminy mają utrzymywać i egzekwować czystość i porządek na swoim terenie;

- pozwolenia na składowanie odpadów wydają starostowie, a w większej skali marszałkowie województw;

- przestrzeganie przepisów sanitarnych egzekwuje inspekcja sanitarna;

- bezpieczeństwa ekologicznego strzeże inspekcja ochrony środowiska;

- przestrzegania prawa przez wójtów, starostów i marszałka pilnuje wojewoda.

Jak się połapać w tym gąszczu? Cwaniacy sprawnie lawirują w tym labiryncie. Urzędnicy tymczasem nie wiedzą, co robić. W dodatku są świadomi swojej bezsilności.

- To jest słabość polskiego prawa. Tak rozdrobniliśmy te kompetencje pomiędzy różne organy, że zbieramy teraz tego plon - mówił w marcu ubiegłego roku reporterce TVN24 Krzysztof Wójcik z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi. - Jeżeli kary pieniężne nie pomagają, to ja już nie wiem, co może pomóc. Złośliwie można powiedzieć, że chyba tylko rozstrzelanie.

Za biedni na sprzątanie

Przesada w wypowiedzi dyrektora WIOŚ w Łodzi wynikała z niemożności wyegzekwowania kary nałożonej na właścicieli wysypiska w Zgierzu, którzy przez ponad dwa lata nic sobie nie robili z nałożonego na nich zakazu składowania odpadów i zwozili tam śmieci codziennie w tempie trzydziestu ton na godzinę. Ostatecznie zasiedli na ławie oskarżonych, ale posprzątania nielegalnie zgromadzonych odpadów nie da się od nich wyegzekwować, bo skoro nie mieli nawet 10 tys. zł na grzywnę, to na pewno nie mają 10 mln, bo na tyle szacuje się koszt likwidacji nielegalnego składowiska.

Formalnie skazany został również inny przedsiębiorca, który zgromadził tony chemikaliów w dwóch wsiach w zachodniopomorskiej gminie Białogard. W ramach środka karnego sąd zakazał mu nawet prowadzenia działalności gospodarczej. Tylko co z tego, skoro jest formalnie bankrutem i żyje na koszt pomocy społecznej? Niemożliwe jest obciążenie go 3 mln złotych za utylizację zgromadzonych niebezpiecznych substancji.

Uniknęli kary, bo nie wiedzieli

Czasami jednak sprawców nielegalnego gromadzenia nie udaje się nawet symbolicznie ukarać. Kilka lat temu w Katowicach pojawiła się wielka jak wzgórze hałda odpadów rafineryjnych przywiezionych z Czech. Pojawiła się nielegalnie, bez wymaganych pozwoleń. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził rażące złamanie prawa.

Prokuratura jednak nie dopatrzyła się przestępstwa i uwierzyła "importerom" na słowo, że sprowadzając je z Czech, nie mieli świadomości, że są to odpady niebezpieczne. W ten sposób rafineria w Czechach pozbyła się odpadów, zarobiła polska firma, a z cuchnącą górą zostali pozostawieni sami sobie mieszkańcy Katowic.

Przykłady można mnożyć. Z roku na rok ujawniane są kolejne patologiczne sytuacje. Nieuczciwym przedsiębiorcom opłaca się ryzykować, bo na przetwarzaniu odpadów można wprawdzie zarobić, ale na nielegalnym ich porzucaniu można zarobić krocie. Legalne składowanie odpadów na wysypisku kosztuje 300-350 złotych za tonę (niebezpiecznych - znacznie więcej). Jeden tir to 24-28 ton ładunku. Zyski z tego brudnego interesu są więc gigantyczne.

Potrzeba pieniędzy i ścisłej kontroli

Zdaniem członka zarządu Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami Piotra Maciejewskiego kryminalne śmieciowe podziemie nie maleje, a może nawet się rozszerza.

- Żeby ograniczyć to zjawisko, trzeba sprawić, żeby nielegalne porzucanie śmieci przestało się opłacać. Przede wszystkim opłaty opakowaniowe wliczone w cenę każdego produktu powinny trafiać do firm przetwarzających odpady. Poprawiłoby to ich rentowność. Dziś nie wiadomo, gdzie te pieniądze trafiają. To tak, jakby pobierać opłatę drogową i nie budować dróg - dowodzi Maciejewski w rozmowie z tvn24.pl.

Dodaje, że potrzebne są też zmiany w prawie. Powinny one jego zdaniem polegać na uporządkowaniu kompetencji urzędów i ścisłej kontroli firm zajmujących się gospodarką odpadami. Wydając pozwolenia na składowanie odpadów, urzędy powinny sprawdzać, czy firmy fizycznie mają urządzenia do przetwarzania, a przede wszystkim, czy przyjmują od klientów tylko tyle odpadów, ile zdołają przerobić maszyny.

Bo, jak zauważa Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami, część firm działających na rynku odbiera od klientów znacznie więcej odpadów, niż są w stanie przerobić.

Autor: jp/kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Miło mi poinformować, że Thomas Rose będzie kolejnym ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce - przekazał prezydent USA Donald Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social. Rose jest współgospodarzem konserwatywnego talk-show i podcastu - w ostatnim czasie był również doradcą byłego wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a.

Donald Trump nominował Thomasa Rose'a na ambasadora USA w Polsce

Donald Trump nominował Thomasa Rose'a na ambasadora USA w Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Po tym, jak w mieście Goma w Demokratycznej Republice Konga władzę przejęli rebelianci, rozpoczął się dramat kobiet. Były gwałcone, a potem palone żywcem. Organizacje pomocowe donoszą, że z miasta uciekły już tysiące osób, przede wszystkim kobiety i dziewczynki.

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Błażej Spychalski usłyszał zarzuty prokuratorskie. Na Santorini wprowadzono stan wyjątkowy. Thomas Rose został nominowany przez prezydenta Donalda Trumpa na ambasadora USA w Polsce. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 7 lutego.

Stan wyjątkowy na Santorini, zarzuty dla Spychalskiego, decyzja Trumpa

Stan wyjątkowy na Santorini, zarzuty dla Spychalskiego, decyzja Trumpa

Źródło:
PAP

Ministerstwo Cyfryzacji alarmuje, że aż o 400 procent wzrosła liczba internetowych zdarzeń z użyciem treści seksualnych dotyczących dzieci. To już epidemia. Jak można się przed nią bronić?

"Potrafią uwieść dziecko w kilkanaście sekund". Ministerstwo alarmuje

"Potrafią uwieść dziecko w kilkanaście sekund". Ministerstwo alarmuje

Źródło:
Fakty TVN

Specjalny wysłannik prezydenta USA do spraw Ukrainy Keith Kellogg zdementował doniesienia o tym, że podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa planuje przedstawić plan zakończenia wojny w Ukrainie. Powiedział też, że Ukraina powinna zorganizować wybory prezydenckie po zawieszeniu broni.

Kellogg dementuje: nie zamierzamy przedstawiać w Monachium żadnego planu pokojowego

Kellogg dementuje: nie zamierzamy przedstawiać w Monachium żadnego planu pokojowego

Źródło:
PAP

Policjanci i drogowcy sprawdzali, czy oznakowanie na A2 jest prawidłowe i nie wprowadza kierowców w błąd. Kontrole zarządzono po dwóch tragicznych zdarzeniach, do których doszło w ostatni weekend. Zginęły łącznie trzy osoby.

Jazda pod prąd i tragiczne wypadki na A2. Policjanci skontrolowali oznakowanie

Jazda pod prąd i tragiczne wypadki na A2. Policjanci skontrolowali oznakowanie

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

W Zgierzu w województwie łódzkim miejscowi strażacy uratowali psa uwięzionego w 15-metrowej studni. W akcji wzięła udział również specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego.

Pies wpadł do 15-metrowej studni. Interweniowali strażacy

Pies wpadł do 15-metrowej studni. Interweniowali strażacy

Źródło:
TVN24

Niebo nad Polską się wypogodzi. Słoneczna aura będzie zasługą dużego wyżu Elvira, zaciągającego w naszą stronę masy chłodnego, suchego powietrza. Czekają nas także mroźne poranki i temperatura spadająca w nocy do nawet -14 stopni Celsjusza.

Siarczysty mróz będzie chwytał nocami. Spodziewamy się nawet -14 stopni

Siarczysty mróz będzie chwytał nocami. Spodziewamy się nawet -14 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Komendant Straży Marszałkowskiej postanowił o zawieszeniu możliwości wstępu na teren parlamentu dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Wojciechowi Czuchnowskiemu na dwa miesiące. Decyzja ma związek z incydentem, w którym uczestniczył poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki. Czuchnowski odniósł się do postanowienia. "Szkoda, że nie wysłuchano moich racji" - napisał dziennikarz.

Zawieszenie przepustki Wojciechowi Czuchnowskiemu. "Szkoda, że nie wysłuchano moich racji"

Zawieszenie przepustki Wojciechowi Czuchnowskiemu. "Szkoda, że nie wysłuchano moich racji"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jacek Ozdoba, europoseł PiS, powiedział w czwartek do Adama Bodnara, że "jest podejrzewany o zamach stanu w Polsce". Minister sprawiedliwości prezentował podczas komisji do spraw prawnych Parlamentu Europejskiego priorytety polskiej prezydencji w Radzie Europejskiej i odpowiadał na pytania eurodeputowanych. Głos Ozdobie odebrał przewodniczący komisji. Europoseł Krzysztof Brejza później poinformował, że "akcję rozbijania konferencji prasowej ministra reżyserowała" żona Zbigniewa Ziobry - asystentka kilku europosłów PiS w PE.

Ozdoba przerwał konferencję Bodnarowi. Brejza: akcję reżyserowała żona Ziobry

Ozdoba przerwał konferencję Bodnarowi. Brejza: akcję reżyserowała żona Ziobry

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dziś w Gdańsku unijni komisarze wezmą udział we wspólnym posiedzeniu razem z polskim rządem. Wizyta całego składu Komisji Europejskiej na czele z jej szefową Ursulą von der Leyen ma związek z prezydencją, którą Polska sprawuje w Radzie Unii Europejskiej od początku stycznia.

Unijni komisarze przyjechali do Gdańska. Wezmą udział w posiedzeniu z polskim rządem

Unijni komisarze przyjechali do Gdańska. Wezmą udział w posiedzeniu z polskim rządem

Źródło:
PAP

- Nie zostały usunięte żadne przesłanki do tego, żeby taki dokument odtajnić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Cezary Tomczyk. Wiceminister obrony narodowej wypowiedział się o odtajnieniu przez Mariusza Błaszczaka planów wojskowych w 2023 roku. Ocenił, że polityk PiS zrobił to "w imię interesu partyjnego".

Błaszczak odtajnił plany "w imię interesu partyjnego". "Uderzył we własną armię"

Błaszczak odtajnił plany "w imię interesu partyjnego". "Uderzył we własną armię"

Źródło:
TVN24

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski ogłosił, że w Polsce trwa zamach stanu i zawiadomił w tej sprawie prokuratora powiązanego ze Zbigniewem Ziobrą. - Wierni żołnierze Ziobry realizują konkretne polityczne zadania - skomentował minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Jeden bliski współpracownik Ziobry zawiadamia drugiego

Jeden bliski współpracownik Ziobry zawiadamia drugiego

Źródło:
Fakty TVN

W nocy spłonął budynek gospodarczy w bezpośrednim sąsiedztwie schroniska na Skrzycznem, najwyższym szczycie w Beskidzie Śląskim. Nikt nie ucierpiał. W trudnej akcji gaśniczej wykorzystano quady, skutery, ratraki, a także instalację do naśnieżania stoku.

Pożar na Skrzycznem. Turyści uciekli z zadymionego schroniska

Pożar na Skrzycznem. Turyści uciekli z zadymionego schroniska

Źródło:
tvn24.pl

Z ciężko chorym sercem ciężko się żyje. Pan Jan Wolanin coś na ten temat wie. Mężczyźnie ma pomóc nowatorska operacja. Lekarze włożyli specjalną elektrodę do jego serca przez żyłę w pachwinie i zniszczyli bliznę, która była źródłem kłopotów.

"Mamy nowe narzędzie, o które zabijają się ośrodki w Europie". Nowatorski zabieg w Warszawie

"Mamy nowe narzędzie, o które zabijają się ośrodki w Europie". Nowatorski zabieg w Warszawie

Źródło:
Fakty TVN

Wiceministra edukacji Joanna Mucha przestrzegała w "Faktach po Faktach" w TVN24 przed zbytnim "nakręcaniem się" w związku z rozliczeniami poprzedniej ekipy rządzącej. - Powinno chodzić o ukaranie winnych - dodała. - Pani minister jest mądrą osobą i czuje wyraźnie, że to będzie szkodzić, bo ludzie oczekują od rządu sprawczości nie w wymiarze rozliczeń - ocenił poseł PiS Marcin Ociepa.

"Chciałabym przestrzec przed wchodzeniem w atmosferę tanich igrzysk na tych rozliczeniach"

"Chciałabym przestrzec przed wchodzeniem w atmosferę tanich igrzysk na tych rozliczeniach"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk oraz pozostali członkowie Rady Ministrów pojechali pociągiem z Warszawy do Gdańska, gdzie odbędzie się spotkanie z Kolegium Komisarzy UE. Obecnością członków rządów nieco zaskoczeni byli nie tylko inni pasażerowie, ale też obsługa pociągu. W mediach społecznościowych premiera można zobaczyć, jak jeden z pracowników PKP pozuje przed szefem rządu.

Wsiadasz do pociągu, a tam Rada Ministrów

Wsiadasz do pociągu, a tam Rada Ministrów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przygotowywałem się od etapu do etapu, natomiast nigdy nie wiedziałem, dokąd zajdę - tak wspominał proces selekcji na astronautę dr Sławosz Uznański-Wiśniewski. Astronauta opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, jak wyglądają przygotowania do misji i co wraz z nim trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

"Przygotowywałem się od etapu do etapu, natomiast nigdy nie wiedziałem, dokąd zajdę"

"Przygotowywałem się od etapu do etapu, natomiast nigdy nie wiedziałem, dokąd zajdę"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Strażnicy miejscy otrzymali alarmujące zgłoszenie o człowieku leżącym w zamkniętej toalecie na parkingu. Sprawa wyglądała poważnie: mężczyzna nie reagował na pukanie i nawoływanie. Strażnicy wezwali straż pożarną, podjęto decyzję o wyważeniu drzwi.

Leżał w toalecie, nie reagował. Strażacy wyważyli drzwi. Finał był zaskakujący

Leżał w toalecie, nie reagował. Strażacy wyważyli drzwi. Finał był zaskakujący

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szefowa Straży Przybrzeżnej USA została odwołana tuż po objęciu władzy przez Donalda Trumpa. Teraz admirał Linda Fagan dostała trzy godziny na wyprowadzkę z mieszkania w Waszyngtonie - informuje NBC News.

Media: komendantka Straży Przybrzeżnej USA dostała trzy godziny na wyprowadzkę

Media: komendantka Straży Przybrzeżnej USA dostała trzy godziny na wyprowadzkę

Źródło:
NBC, Reuters

Marszałek Sejmu, przewodniczący Polski 2050 i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia przekazał, że nie ma informacji o rekonstrukcji rządu, nie było w tej sprawie żadnych rozmów i "czuje się w tej sprawie pominięty". Szef KPRM Jan Grabiec (Koalicja Obywatelska) uważa z kolei, że kampania wyborcza nie jest dobrym czasem na takie rozmowy.

Tusk zapowiada uszczuplenie rządu. Hołownia "czuje się pominięty"

Tusk zapowiada uszczuplenie rządu. Hołownia "czuje się pominięty"

Źródło:
PAP

Wydział zdrowia we włoskiej Aoście wszczął dochodzenie w sprawie lekarza miejscowego szpitala, który przeprowadził tam tomografię komputerową swojemu kotu. Radiolog tłumaczy, że ratował życie zwierzęciu, a walka o nie jest "misją lekarza".

Dochodzenie w sprawie lekarza - zrobił w szpitalu tomografię swojemu kotu

Dochodzenie w sprawie lekarza - zrobił w szpitalu tomografię swojemu kotu

Źródło:
""Corriere Torino", "Guardian"

23-latek z Dallas w Teksasie został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności po tym, jak zastrzelił swoją partnerkę. Miała to być zemsta za to, że wyjechała do sąsiedniego stanu, gdzie dokonała aborcji - informują media.

Zabił dziewczynę, gdy odkrył, że dokonała aborcji. 23-latek skazany na dożywocie

Zabił dziewczynę, gdy odkrył, że dokonała aborcji. 23-latek skazany na dożywocie

Źródło:
NBC 5 DFW, Fox 4

Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów, "Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce" stacja TVN24 była najbardziej opiniotwórczym tytułem mediowym w 2024 roku. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku TVN24 zacytowano łącznie 44,5 tysiąca razy.

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

Źródło:
IMM

Mieszkańcy Brazylii zmagają się z falą gorąca. Na południowym wschodzie kraju temperatura maksymalna w ostatnich dniach wynosi około 35 stopni Celsjusza. Z powodu upału wiele osób korzysta z plaż w nocy, gdy skwar nie jest tak dokuczliwy.

Tłumy na plażach w nocy. W ciągu dnia panuje ekstremalny upał

Tłumy na plażach w nocy. W ciągu dnia panuje ekstremalny upał

Źródło:
Reuters
Tusk o liście nazwisk, politycy KO w szoku. Kulisy zamkniętego posiedzenia

Tusk o liście nazwisk, politycy KO w szoku. Kulisy zamkniętego posiedzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kapituła Nagrody Mariusza Waltera ogłosiła listę nominowanych za rok 2024. Do Nagrody Głównej za Osobowość medialną roku nominowany jest Jakub Sobieniowski, dziennikarz "Faktów" TVN. Na liście nominowanych w kategorii Wydarzenie roku w mediach znalazł między innymi Piotr Świerczek za cykl reportaży i materiałów telewizyjnych "Siła kłamstwa" w TVN24. Oto lista nominowanych.

Nagroda Mariusza Waltera. Lista nominacji

Nagroda Mariusza Waltera. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Open'er Festival 2025 to jedno z największych wydarzeń muzycznych w Polsce. Organizatorzy ogłosili kolejnych wykonawców, którzy wystąpią w lipcu w Gdyni. To dwie artystki - Doechii, zdobywczyni statuetki Grammy, oraz Lola Young, której utwór "Messy" w ostatnich tygodniach stał się hitem.

W niedzielę zdobyła Grammy, w lipcu wystąpi w Polsce

W niedzielę zdobyła Grammy, w lipcu wystąpi w Polsce

Źródło:
opener.pl

W sobotę w Kanadzie rozpoczną się siódme igrzyska Invictus Games - Igrzyska Niezwyciężonych. Wezmą w nich udział żołnierze i weterani, którzy podczas służby doznali uszczerbku na zdrowiu. Sport stał się dla nich formą terapii, ale i budowania jedności ponad flagami. Polskę reprezentować będzie 19-osobowa kadra. Przed odlotem zostali oficjalnie pożegnani.

"Każdego dnia żyję tymi zawodami". Polacy jadą na Igrzyska Niezwyciężonych

"Każdego dnia żyję tymi zawodami". Polacy jadą na Igrzyska Niezwyciężonych

Źródło:
Fakty po Południu TVN24