"Problemy psychiczne" i skrócona odsiadka. Co się działo z Adrianem M. przed porwaniem Mai

Pościg
Pościg
tvn24
Maję porwał trzydziestojednoletni Adrian M. tvn24

Jedną z pierwszych akcji poszukiwawczych w tym roku niemal na bieżąco relacjonowaliśmy na naszej antenie w ubiegłym tygodniu. Chodziło o dziesięcioletnią Maję, porwaną sprzed swojego domu. Reporterce magazynu "Czarno na białym" udało się ustalić nowe fakty w tej sprawie, między innymi co porywacz robił w ostatnich miesiącach i dniach przed uprowadzeniem dziewczynki. Okoliczności porwania, przebieg poszukiwań i ich szczęśliwe zakończenie w jej relacji.

Blisko pół tysiąca policjantów i strażaków, psy, śmigłowce i jeden cel: znaleźć porywacza dziesięcioletniej Mai. W ubiegły wtorek rozpoczął się wyścig z czasem. 24 godziny - w tym w czasie policjanci budują układankę, od której zależy życie dziecka.

- Natychmiast zapadła decyzja o tym, że informujemy - mówi Alicja Rucińska, szczecińska reporterka TVN24, która na żywo relacjonowała całą sprawę.

10-letnia Maja po lekcjach wsiadła do autobusu, następnie o godzinie 16.30 wysiadła z niego w Wołczkowie, gdzie mieszka. Do domu jednak nie dotarła.

- Wierzyliśmy, że jest u koleżanki, kiedy to zostało wykluczone, myśleliśmy, że pojawiła się u niej reakcja poszczepienna, bo dziecko tego dnia było szczepione. Zaczęliśmy tracić nadzieję, że to wszystko zakończy się pomyślnie - opowiada Izabela Bigus-Biryło, matka chrzestna Mai.

Nagranie z monitoringu

- Najważniejszy moment to był ten, kiedy było już wiadomo, że jest nagranie z monitoringu, które pokazuje ten tajemniczy samochód, o tym mówił menadżer restauracji - tłumaczy Rucińska.

Przed porwaniem dziewczynka jadła w restauracji obiad. - Zarejestrowaliśmy jak Maja przechodzi nad naszym lokalem i wchodzi w uliczkę prowadzącą do jej domu. A potem moment, kiedy samochód wjeżdża w tę uliczkę i wyjeżdża w taki dziwny sposób, wyjechał bardzo agresywnie - mówi menadżer restauracji. Od tej chwili policjanci wiedzieli: to nie zaginięcie, lecz porwanie. - To brzmiało nieprawdopodobnie do momentu, kiedy monitoring potwierdził, że samochód wjechał za dzieckiem. Wtedy stało się jasne, że taka tragedia jest prawdziwa - podkreśla Izabela Bigus-Biryło.

- Czas nagli, bo wciąż nie wiemy, jaki jest motyw, wciąż ta presja czasu: co się wydarzyło, co się mogło stać. Ile może być w Polsce takich samochodów? Setki, tysiące? - relacjonuje rzecznik szczecińskiej policji, kom. Przemysław Kimon. Policjanci przeczesywali okolicę i pytali sąsiadów. Jeden z nich pamiętał numery rejestracyjne auta.

Zły stan zdrowia

Okazało się, że porywacz to trzydziestojednoletni Adrian M. Przez pewien czas mieszkał w Wielkiej Brytanii. Tam, w lutym 2013 rodzina zgłosiła jego zaginięcie, wspominając o złym stanie zdrowia. Adrian M. nagle odnalazł się po kilku dniach. Półtora roku później, w czerwcu 2014 roku, porwał znajomą, dziewięcioletnią dziewczynkę. Po trzech godzinach został zatrzymany. Tłumaczył, że chciał wziąć dziecko na przejażdżkę. Brytyjski sąd skazał go na 18 miesięcy więzienia. - Z uwagi na przeciwwskazania natury psychiatrycznej został zwolniony z odbywania dalszej części kary - tłumaczy podkomisarz Konrad Gajda z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych. Dziennikarka "Czarno na białym" spróbowała odtworzyć, co działo się z Adrianem M. po wyroku sądu, czyli od końca 2014 roku. Najprawdopodobniej wyjechał wtedy do Berlina, zatrzymał się u wujka. To temu wujkowi ukradł auto, którym porwał Maję. Kolejny ślad Adriana M. pojawia się 22 marca w Lublinie - tam mieszka jego ciotka. To ona zgłosiła jego kolejne zaginięcie.

Mandat za kradzież

23 marca policjanci z Lipna zatrzymali samochód do rutynowej kontroli. Za kierownicą był Adrian M. Mówił policji, że wszystko z nim w porządku, poszukiwania zostały więc odwołane. 4 kwietnia pojawił się w Toruniu. Tam jest zameldowany. Okradł sklep, został złapany i ukarany mandatem. Ten mandat okazuje się kluczowy dla sprawy Mai, bo policjanci znaleźli go w okolicy porwania.

- Był widziany przed porwaniem, około godziny 14, w pobliskiej miejscowości, gdy stał na parkingu. Tam porzucił mandat na swoje nazwisko - mówi Gajda. Szybko okazuje się, że okoliczni mieszkańcy widzieli Adriana M. już kilka dni wcześniej. - Kręcił się w tej okolicy już dużo wcześniej, czyli prawdopodobnie robił rozpoznanie - dodaje Gajda.

Próbowała uciec

Policjanci nie wiedzieli, co zrobi porywacz, gdy dowie się, że ściga go policja w Polsce i Niemczech. - Miałam tę świadomość, że nie przekazują nam wszystkiego. I dobrze, bo to wszystko, co my wiedzieliśmy, co my mówiliśmy, to wiedział też porywacz. I o tym trzeba było pamiętać. Jeżeli on słyszy, że policja już wie, że dziewczynka wsiadła do tego samochodu, może coś jej zrobić, może jej zrobić krzywdę - mówi Rucińska. - Kluczową informacją była informacja o znalezieniu bucika po stronie niemieckiej - wspomina Gajda. - Chrzestny Mai znalazł bucika. Rozpoznał buta, którego zakładał dziecku, znał tego buta. Jak się okazało, Maja uciekała przed swoim oprawcą - mówi Izabela Bigus-Biryło. Poszukiwania natychmiast zostały przeniesione do Niemiec. Niedługo potem tamtejsza policja odebrała zgłoszenie od przejeżdżającego kierowcy, który poinformował, że widzi poszukiwany samochód. - W środku była uprowadzona dziewczynka oraz porywacz - dodaje Gajda. - Szokująca wiadomość. Szczęście tak, ale po tak wielu godzinach niepewności i spodziewania się najgorszego, dla rodziny dziecko narodziło się na nowo - mówi matka chrzestna Mai. Po blisko 24 godzinach Maja była cała i zdrowa, a porywacz trafił do niemieckiego aresztu. W ciągu najbliższych dni zostanie przewieziony do Polski i przesłuchany.

Autor: eos/ja / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Pożar w zakładach metalurgicznych w Berlinie. Firma Diehl Metal należy do grupy, która produkuje system obrony dla Ukrainy. Z ogniem walczy co najmniej 170 strażaków, ale wiatr utrudnia ich akcję. Władze miasta apelują o zamknięcie okien i unikanie terenu, nad którym unosi się toksyczny dym. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Pożar w Berlinie. Toksyczny dym nad miastem, apel do mieszkańców

Pożar w Berlinie. Toksyczny dym nad miastem, apel do mieszkańców

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W piątek 3.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wyładowania nad częścią kraju

Gdzie jest burza? Wyładowania nad częścią kraju

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pogodę w czasie długiego majowego weekendu w Polsce nie możemy narzekać. Po nim jednak czeka nas zmiana. Jak mówił na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, temperatura zacznie spadać, a nocami w połowie przyszłego tygodnia niewykluczone są nawet przygruntowe przymrozki.

Zimni ogrodnicy przyjdą wcześniej

Zimni ogrodnicy przyjdą wcześniej

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24