Po zamachach w Brukseli, w których według danych MSZ poszkodowanych zostało troje Polaków, polska prokuratura wszczęła śledztwo.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka powiedziała, że prowadzi je b. wydział ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, który obecnie przeszedł do struktur Prokuratury Krajowej. - Postępowanie dotyczące wybuchów w Brukseli prowadzone jest przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej - podała prok. Zabłocka-Konopka. Zmiany organizacyjne w prokuraturze wprowadzono w związku z połączeniem stanowisk Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego.
Zamachy na lotnisku i w metrze
We wtorkowych samobójczych zamachach w Brukseli zginęło co najmniej 31 osób, a ok. 300 zostało rannych. Doszło do nich na międzynarodowym lotnisku oraz na stacji metra w pobliżu siedzib unijnych instytucji. Do zamachów przyznało się Państwo Islamskie. Polskie MSZ podało, że w wybuchach zostało rannych troje polskich obywateli. Dwóch z nich to funkcjonariusze Służby Celnej, którzy byli tam w delegacji.
Autor: js/ja / Źródło: PAP, tvn24.pl